no gościa zdusili we dwóch w kanapkę a gwizdki dali faul Arizy


ale mnie to cieszy klapki na oczach są

grunt że Harden ma kupe w gaciach bez jego punktów ciężko będzie Houston wygrać mecz


kolejny raz pokazuje jaki z niego lider w ważnym meczu....

Po prostu nie ciesz się zbyt szybko, w poprzednim meczu też zionęłeś ogniem "Kurak show", a jaki finał miało to "show" to chyba nie muszę wspominać?

kurde ale mnie leczy tak gra jak CP3 bez sensu cepi jakieś rzuty z kolanka za 3 raz na 4 mu wpadnie i się każdy jara. Bez sensu taka gra zamiast kreować kolegów to rzuca przez rece

ja się nie cieszę ja czekam na egzekucję

Durant czy Curry też tak sporo rzucają ale też sporo trafiają i mają naturalny talent ale tacy ceglarze jak Paul czy Lebron to śmiech tylko rodzi a ludzie się nimi podniecają

ale zrobił Gordon Durexa w jego stylu

ale emocje to jest prawdziwy finał

ale Broda dziś kaleczy jak to kiedyś powiedział Szak " dużo brody mało mózgu"

ale z kolei koledzy grają bdb

swoją drogą to Rakiety mnie szokują że tak potrafią bronić

Gordon szacun wielki mecz

dobra teraz Golden dwie szybkie tróje i zamiatamy

he szklany CP3 znów się rozsypał w play off

i tak daleko dojechał z reguły w pierwszej rundzie wypadał

ja pierdziele co oni zrobili w tej końcówce...

ciekawe co z CP3 jak się wysypie to spokojnie awans Golden można brać

nie no zagrali jak patafiany a nie mistrzowie nie wiem co się stało z tą drużyną ale na miejscu Rakiet nie cieszyłbym się za bardzo jeszcze daleka droga....