1. Zawodnicy mają prawo do wykonywania ruchów rękoma bądź ich układania tak aby jak najefektywniej walczyć o piłkę lub brać udział w akcji.
2. Zawodnik wykonujący tak zwaną interwencję obronną nie walczy o piłkę i nie bierze udziału w akcji
3. Nie po to drużyny przeprowadzają akcje ofensywne aby piłka w jej drodze do bramki lub w pole karne zatrzymywała się na ręce przeciwnika nie walczącego o piłkę lub nie biorącego udziału w akcji.
Powyższe zasady są w ścisłym związku z Przepisami Gry. Przepisy wyraźnie stwierdzają, że kontakt ręki z piłką może być uznany za nierozmyślny jedynie w przypadku tak zwanych piłek nieoczekiwanych, czyli takich, których ruch w kierunku ręki zawodnika był niemożliwy do przewidzenia przez niego. Oczywiste jest, że sytuacje takie mogą mieć miejsce jedynie wtedy gdy zawodnik walczy o piłkę lub bierze udział w akcji. Trudno wymagać od niego, aby, kosztem efektywności swoich działań, układał on ręce tak aby zminimalizować ryzyko ich kontaktu z piłką, która w niemożliwy do przewidzenia sposób, rozpocznie ruch w kierunku jego ręki.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy zawodnik zna dokładny kierunek lotu piłki lecącej ze znacznej odległości lub, nie znając dokładnego kierunku, wie, że piłka będzie kopnięta w jego kierunku. W takich razach, będziemy mieli do czynienia z piłką oczekiwaną dla zawodnika i tym samym, kontakt jego ręki z piłką, będzie, co do zasady, rozmyślny. Tak więc zawodnik, który, bez możliwości walki z przeciwnikiem o piłkę, podejmuje próbę zablokowaniu strzału na bramkę, musi być świadomy, że sędzia uzna lecącą w jego kierunku piłkę za oczekiwaną. Podobnie będzie w przypadku próby blokowania piłki, kiedy oczywiste jest, że za chwilę będzie miało miejsce dośrodkowanie.
W przypadku piłki nieoczekiwanej jej kontakt z ręką zawodnika musi być uznany za rozmyślny jeżeli:
- ręka ta w momencie rozpoczęcia ruchu piłki (zagranie przy istnieniu innych opcji zarządzenia piłką przez przeciwnika, odbicie się, rykoszet) była w nienaturalnym położeniu.
- ręka ta w momencie rozpoczęcia ruchu piłki (zagranie przy istnieniu innych opcji zarządzenia piłką, odbicie się, rykoszet) była w naturalnym położeniu ale zawodnik był w stanie uniknąć kontaktu jego ręki z piłką.
W przypadkach piłek oczekiwanych, lecących w kierunku zawodnika ze znacznej odległości, każdy kontakt ręki z taką piłką , nawet trzymanej przy ciele, musi być uznany za rozmyślny
W przypadkach gdy nie jest znany zawodnikowi dokładny kierunek lotu piłki ale jest oczywiste, że piłka będzie kopnięta w jego kierunku, kontakt jego ręki z piłką będzie uznany za nierozmyślny tylko wtedy gdy:
a) ręka w momencie kontaktu z piłką będzie przy ciele, lub
b) piłka gdyby nie trafiła w rękę to zatrzymałaby się na innej części ciała
Znając już zasady popatrzmy na analizowaną sytuację.
W początkowej fazie lotu piłki obaj przeciwnicy znajdujący się ok 11 metrów od bramki, mają równe szanse na jej zagranie (stopklatka: Ręka 1). Zawodnik drużyny broniącej, nr 28, źle ocenia tor jej lotu, przesuwa się w kierunku bramki i następnie, spóźniony, podejmuje próbę przeciwdziałania zagraniu piłki przez napastnika nr 32 (stopklatka: Ręka 2). Napastnik główkuje piłkę, która trafia w rękę obrońcy (stopklatka: Ręka 3).
Nie ulega wątpliwości, że interwencja obrońcy jest spóźniona ale również nie ulega wątpliwości, że wpływa ona na jakość zagrania piłki głową przez napastnika. Tak więc obrońca, chociaż nieskutecznie ale walczy o piłkę z przeciwnikiem. Czy zatem można go oskarżyć o to, że miał pewność, co do kierunku zagrania piłki przez przeciwnika? W mojej ocenie, biorąc pod uwagę miejsce zdarzenia, nie jest uprawnione przyjęcie, że piłka, która trafiła w rękę obrońcy była dla niego oczekiwana. Czy zatem jego ręka w momencie zagrania piłki głową, była w nienaturalnym położeniu? W mojej ocenie, nie – była ona ułożona adekwatnie do sposobu interwencji obrońcy. To, że nie był on w stanie uniknąć kontaktu jego ręki z piłką jest już praktycznie bezdyskusyjne. Tak więc były podstawy do uznania, że nie miał miejsca rozmyślny kontakt ręki obrońcy z piłką. Rozmyślnie używam określenia „ były podstawy do…” ponieważ uznanie, że ręka obrońcy była podniesiona wyżej niż to wynikało ze sposobu jego interwencji, a więc była w nienaturalnym położeniu, również broni się. Tak, nie jest to, tak zwana czarno-biała sytuacja i dlatego, można spierać się co do tego jaka powinna być prawidłowa decyzja. Ważne jest jednak aby ten spór dotyczył jedynie oglądu sytuacji a nie wynikał z różnej metodologii użytej do sformułowania ostatecznej decyzji. Dodam jeszcze, że w miarę hipotetycznego przenoszenia miejsca zdarzenia w kierunku bramki, zasadność uznania, że piłka byłaby oczekiwana dla obrońcy, wzrastałaby. A gdyby interwencja obrońcy miała miejsce na linii bramkowej, to uznanie, że piłka byłaby oczekiwana dla obrońcy, byłoby wręcz konieczne.
KOLEJNA SYTUACJA Z ZAKRESU ZAGRAŃ PIŁKI RĘKĄ.
Od „ręki” nie da się uciec. Odnieśmy się więc, w ramach remanentu, do sytuacji, która pozwoli na ugruntowanie wiedzy na temat metodologii podejmowania decyzji co do rozmyślności kontaktów piłka/ręka w przypadku „piłek oczekiwanych”
http://ekstraklasa.tv/bramki/termalica-s...ny-kielb/tgq5h5Napastnik Śląska strzela na bramkę a dwóch obrońców podejmuje próbę zablokowania strzału. W takich sytuacjach, kiedy obrońcy mają świadomość, że za chwilę piłka może zmierzać w ich kierunku, sędzia oceniając rozmyślność kontaktu ręki z piłką przyjmuje kryteria takie jak dla piłek oczekiwanych. Przypomnę, że zgodnie z obowiązującymi w kraju zasadami, w przypadku piłek oczekiwanych, uderzenie piłki w rękę powiększającą tzw. obrys ciała zawsze oznacza rozmyślność kontaktu piłki z ręką. Przypomnę również, że ręka powiększa obrys ciała, gdy spełnione są jednocześnie dwa warunki:
- nie jest ona trzymana przy ciele
- piłka gdyby nie trafiła w rękę to poleciałaby dalej.
Tak więc powiększenie obrysu ciała przez ręce nie trzymane przy ciele, ma miejsce jedynie wtedy gdy obrońca ustawiony jest prostopadle lub pod kątem do kierunku strzału lub dośrodkowania. Konsekwentnie, ręce nie trzymane przy ciele, kiedy obrońca stoi bokiem do linii strzału, nie powiększają obrysu ciała, ponieważ piłka, gdyby nie zatrzymała się na ręce, to zatrzymałaby się na tułowiu obrońcy.
W analizowanej sytuacji piłka trafia w rękę obrońcy, która powiększa obrys ciała. Inaczej mówiąc, piłka trafia w rękę nie trzymaną przy ciele i gdyby nie trafiła w rękę poleciałaby dalej w kierunku bramki. Oznacza to, w przypadku piłek oczekiwanych, że powinien zostać podyktowany rzut karny a obrońca powinien zostać ukarany napomnieniem.
Warto również podkreślić, że zasady obowiązujące dla piłek oczekiwanych, determinują sposób poruszania się sędziego w sytuacjach, kiedy prawdopodobieństwo strzału na bramkę lub dośrodkowania jest odpowiednio wysokie lub wzrasta. Sędzia, w takich razach, decydując o kierunku poruszania się, musi brać pod uwagę, że może wystąpić konieczność rozstrzygania co do rozmyślności kontaktu strzelonej lub dośrodkowanej piłki z ręką obrońcy. Oznacza to, że z zajmowanej pozycji musi zauważyć zarówno kontakt piłki z ręką jak i stwierdzić czy ręka powiększała obrys ciała.