Proste Bukma
Mam zasady których się trzymam i sam na siebie kłopotów nie ściągam
A pukanie Lasek ze swojej firmy to kłopoty na 99.99%
Jednak można coś mądrego napisać(nie 99.99 a 1000%),a nie czepiać się skoczni narciarskich
a ja mialem przygode z kolezanka z pracy i nic zlego sie nie wydarzylo
fakt, ze bezpieczniej unikac takich sytuacji ale zdarzaja sie tez normalniejsze laski
to co wedlug mnie najwazniejsze to od razu przedstawic swoje zasady, jesli nie pasuje to odpuscic
na jedna szczesliwa historie przypada pewnie 100 pojebanych ale co tam