X na Legii, wygrana Jagi, taki plan na weekend byłby ok. Choć wątpię.
Ale po takim bagnie jakie zagrała Legia w Gliwicach 11 na 10...
Najpierw to wygrajcie we Wrocławiu.
A jutro się zastanowimy nad meczem L.
obawy są, ale powinniśmy dać radę
złapaliśmy oddech, Mamrot ma u mnie mega plusa że nie boi się zmian w składzie, nawet odstawiając "najlepszych"
stara się dawać też szansę, ale bez przesadnego forsowania kogoś. No i dalej się uczy trenerki, więc wtopy ja rozumiem i będzie ich sporo jeszcze. Plus za nim piłkarze stoją murem - bo już sondowane było zwolnienie w pewnym czasie