Nadal wycofał się, Carreno wskakuje.

da koledze zarobić

A teraz Ty podaj coś na Federera.

Ułatwię Ci i dodam, że mogą być nawet NIEwiarygodne

Słusznie

Nie znalazłem, pewnie dlatego że Roger to ideał sportowca w każdym calu.

dzięki Józef, wyręczyłeś mnie. ja już to wrzucałem tu z zeszłym roku.link dla
@tronka

http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=6762156#Post6762156

@W8inG4DeatH
dał wtedy foty
http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=6762256#Post6762256

pozdro dla steryda

i teraz Monte Carlo i oszust :



plus analiza, Gofer potem już "przestał grać"

http://www.tennisworldusa.org/tennis/new...fin-completely/

zero szacunku dla Rafaello.
pozdro.

A ja go okreslam wielkim tenisistą, KRÓLEM kortów ziemnych obecnie nr1 rankingu ATP, najlepszym zawodnikiem tego sezonu 2017, aby zdrowie było i w 2018 kolejne szlemy mam nadzieje no i licze na podobną ciekawą rywalizacje z Gargamelem o nr1 jak w tym kończącym się sezonie, czapki z głów i gratulacje Rafa za ten sezon

Tak to już jest...kiedy spór idzie o to kto najlepszym tenisistą ever wówczas fani Nadala przytaczają h2h ze wszystkich pojedynków z Federerem(23-15 dla Nadala), a takie 'błahe' argumenty jak ilość Szlemów (Fed-19 NAJWIĘCEJ w historii), ilość tygodni jako #1 rankingu ATP (Fed-302 NAJWIĘCEJ w historii), ilość tygodni z rzędu jako #1 rankingu (Fed-237 NAJWIĘCEJ w historii), ilość wygranych turniejów ATP (Fed-95 drugi w historii za Connorsem) nie mają znaczenia.

Z kolei gdy chcemy ustalić kto był/jest najlepszym tenisistą 2017 r. wówczas kluczowe jest kto zajął #1 w rankingu ATP na koniec roku.
Takie niuanse jak ilość wygranych Szlemów (Fed 2, Rafa 2), ilość wygranych turniejów (Fed 7 NAJWIĘCEJ ze wszystkich, Rafa 6), czy też h2h 2017 (miażdżące 4-0) przestają mieć znaczenie.

Ole!


Nowy Temat