Naszym głównym celem jest zdobycia mistrzostwa. Do tego jednak daleka droga. Na pewno zdarzą nam się upadki i zedrzemy kolana. Mogę jednak obiecać, że w każdym meczu będziemy dawać z siebie wszystko - również w spotkaniu z Jagiellonią" – to cytat z chorwackiego Romea, profesora, nauczyciela i wychowawcy talentów piłkarskich. Wspaniała deklaracja i miejmy nadzieję, że równie wspaniały mecz nas czeka. Zagra mistrz Polski - „Chwała na wysokości” z wicemistrzem. Z Łazienkowskiej dochodzą informacje, że z powodu kontuzji wykluczeni z gry są Guilherme i Pereira. Na boisko wrócił Kucharczyk, który zagrał całą drugą połowę w meczu z trzecioligowym Ruchem Zdzieszowice w 1/8 finału Pucharu Polski. Cóż za oszałamiający sukces 4:0. Kibice szaleją ze szczęścia. Białostocka Jaga ostatnio w lidze bez zwycięstwa, jeden punkt mniej od Legii i siódme miejsce w tabeli. Prywatnie więcej szans daje Legii, zaryzykuje niezłośliwą opinie, że są jeszcze może nie na fali ale na małej falce. Mecz nie będzie jednak do jednej bramki. Bilans H2H oczywiście na korzyść Legii ale ostatnie ich spotkanie w maju tego roku zakończyło się wynikiem bezbramkowym.