mały error
brawo za czujność
chodziło o obywatelstwo źle przeczytałem
Znajomy z lat mlodzienczych od kilku lat mieszka w Tokyo. W Australii ozenil sie z Japonka, zrobil bobasa i przeniesli sie do Tokyo.
Kilka razy do roku z nim gadam. Faktycznie muzulmanow nie ma zbyt wielu w Japonii ale nie dlatego, ze nie moga przyjezdzac, zwiedzac czy nawet mieszkac i pracowac. Bo moga bez problemu.
Tylko brudasy sie tam nie pchaja bo w Japonii nie ma zmiluj. Trzeba przestrzegac obowiazujacego prawa, nie wolno obnosic sie z innoscia religijna i naginac obowiazujacych obyczajow i kultury.
A jesli ktos probuje to jest i nie chce sie dostosowac to jest eliminowany. Bez wielkiej poprawnosci politycznej.
Dlatego w Japonii jesli sa arabskie brudasy to zazwyczaj wyksztalcone, pracujace, bardziej obyte w swiecie.