https://wiadomosci.wp.pl/prostytutka-kto...60132048537217aKobieta nie była w stanie mówić. Nigdy nie widziałam ludzi tak straumatyzowanych - powiedziała prostytutka, która pomogła polskiemu małżeństwu w Rimini. Para podczas ostatniej nocy w kurorcie została napadnięta, kobieta padła ofiarą zbiorowego gwałtu.
Dodała też, że "napastnicy są bestiami - bo nawet trudno ich nazwać zwierzętami - i brak słów, by opisać, co zrobili". Teraz kobieta boi się też o samą siebie. Gdy następnego wieczoru zobaczyła pięciu śniadych mężczyzn z Maghrebu, od razu zadzwoniła na policję.
A ten prostak w dziale Polityka pisze, że to wina samych Polaków, bo poszli na spacer.