celuje w top 3 więc miejsce 9 nie dawało radości więc potrzebne są zmiany

i Zieliński

Burbonie ,T-error ,Forty już biorą z naszej półki

?

Stano powiedział to o czym większość boi się mówić, liga jest tak chujowa że trzeba coś z tym zrobić najlepiej żeby to wszystko jebneło i sponsorzy się wycofali, wtedy gwiazdeczki mogłyby liczyć na normalne pieniądze, reszta za wyniki. I jak najwięcej Polaków w składach , 3 obcokrajowców Max z czego 2 Max w pierwszej 11. Zaraz nasza kadra będzie już stara i znowu będzie chujnia przez dziesięciolecia, młoda kadra pokazała co potrafią . Będzie tak samo jak w ręcznej czy siatkowce

Trybański

zartujesz Pacyfku?

Za bieganie 90 minut raz na tydzien z gwizdkiem w gebie i nie ponoszenie zadnych konsekwencji wpada kilkanascie tysia. Przez pozostale 166,5 godziny w tygodniu korzystasz z zycia celebryckiego.

Kurwa to jest sen, nie praca.

Sensei chujnia to jest to, że na odstrzał idzie taki ambitny kolo jak Michalak a bierze się za set tysięcy miesiąc jakiegoś kurwa niedojebanego Pasquato.

Pamiętam Mistrzostwa Europy w Hiszpanii i komentarz w TV:

Rafał Bigus... oj zapomniał gdzie biegnie...

to byly piekne czase bo wszyscy bylismy 20 lat mlodsi i ... nie bylo zakladow.

Ale Wojcik to moim zdaniem najlepszy polski koszykarz w historii.

To jest dramat co sie stalo. Nic nie wiedzialem o chorobie.

No co zrobisz Pacyfiku..
nic nie zrobisz..
A Cro polecam-od 4 lat tam śmigam, wcześniej Bułgaria..zdecydowanie Cro wygrywa .
Serdecznie witam wszystkich

Grało się kiedyś w kosza:), 4ci w województwie, ale to czasy szkoły podstawowej

u mnie juź fortuna była wtedy. Tzn Profesional.

Polska liga to jakiś pojebany ewenement, znacie jakąkolwiek dziedzinę gdzie za tak marny poziom wykonywanego zawodu płacono ludziom dziesieciokrotnosci średniej krajowej?

Dlatego za komuny liga była silna i spokojnie nasze kluby rywalizowały z najlepszymi w Europie.

Bo piłkarze za grę mieli tyle, co gdyby pracowali w jakimś zakładzie. Może tylko nieco lepiej.
A na jakiś poziom życia (czyli wtedy chatę, malucha czy jakieś inne "przywileje") mogli liczyć tylko najlepsi. Dlatego oni byli tacy dobrzy, bo całymi latami do tego dążyli.

Teraz to wszystko ma byle 20-latek, który kilka razy prosto kopnie piłkę i zagra w 3 meczach. Więc mają już wyjebane. Obrastają w piórka, spoczywają na laurach, uczą się pizdowatości i roszczeniowości. A wszyscy i tak ich głaskają.

Do bycia najlepszymi dążą tylko jednostki (jak Lewy). Reszta złapie pierwszy kontrakt, siada na laurach i liczy szmal.

dopiero 2 kolejki za nami a przed nami 36 i nie zamknięte jeszcze okno transferowe

Cześć Burb. Ja za rok planuje Czarnogore

Nie.

W Japonii jeśli chodzi o wyniki, wrócili do punktu wyjścia.
6 remisów

A ja poproszę, żeby Jubilo Iwata się wyłamali i jednak wygrali.

Ja od dwóch lat o tym myślę. I jeszcze o Gruzji. Tuszetia to jakaś bajka musi być.