Haczyk jak jutro Wisla bo chce cos w strone Lechii pograc?
Nie wygląda to zbyt optymistycznie. Kolejny mecz bez Głowy, który mimo wieku cały czas jest kluczowym punktem obrony.
Mały kompletnie bez formy, Boguski dramatyczny. Brleka, który był kluczowy dla rozegranie już nie ma. Pomoc na ten moment jest w rozsypce. Basha, który nieźle pokazał się w debiucie wypada z powodu urazu.
W ataku osamotniony Carlitos nie jest w stanie zrobić zbyt wiele. Brożek już się nie nadaje do niczego, psuje wszystko czego dotknie. Brakuje typowej 9, która pomogłaby rozwinąć skrzydła cofającemu się Hiszpanowi.
Dodatkowy obstawiam, ze obrażony Brożek podburza szatnie przeciwko Kiko.
Nie ma zbyt wielu argumentów za Wisłą, jednak Lechia Piotra bez kafla gra beznadziejnie, także lepiej odpuść.