OT!
Powiatowy szpital w Zawierciu opublikował na FB informację o narodzinach chłopca imieniem Jeronimo Martin - w sieci natychmiast pojawiły się pierwsze komentarze. Przybywa ich z każdą kolejną minutą.
Jeronimo Martin Tokarski urodził się 22 sierpnia. I choć pojawiały się głosy, że to informacja zmyślona, to imiona chłopca są prawdziwe. Aleksandra Kalińska, pracownik administracji Szpitala Powiatowego w Zawierciu w rozmowie z dziennik.pl: - Potwierdzam, że w naszej placówce przyszedł na świat Jeronimo Martin. - Od jego rodziców uzyskaliśmy zgodę na publikację zdjęcia wraz danymi personalnymi. To standardowa procedura - kiedy rodzi się dziecko, idziemy na oddział, pytamy o dane dziecka i możliwość upublicznienia tych informacji. Tym bardziej, że prowadzimy profil na FB, wydajemy gazetę i biuletyny informacyjne.
Aleksandra Kalińska oryginalnymi imionami nie jest zaskoczona ("Były już podobne sytuacje"). W polskich szpitalach na świat przychodzili też m.in. Guantanamera, Żyraf i np. Amnezja.
Pod zdjęciem natychmiast pojawiły się pierwsze komentarze. Część internautów ma nadzieję, że to jedynie żart na potrzeby Facebooka - w pierwszej kolejności oryginalne imiona kojarzą z właścicielem sieci marketów Biedronka - Jeronimo Martinsem.
"Karta biedronki zamiast dowodu. To jest jakaś myśl", "Wyrośnie z niego piękny Biedroń" - komentują jedni, podczas gdy inni: "Czego to ludzie nie zrobią, by zdobyć świeżaka", "Przekreślili młodemu szanse na karierę w Lidlu", "Nic tylko czekać na Media Markt Gałczyński".
Źródło: dziennik.pl
"To jest dramat ..."