Ja na tyle mam kontrole nad alkoholem
że i zdarzały się sie seryjne miesiące bez kropli alko, ja tu jestem Panem a nie alko
Brawo !!!!
tylko kurwa...po co ??
Aa i kiedys pisałem ale napisze jeszcze raz, stary odszedł przez alko, walił jak w zlew czasami, ale to pewnie równie smieszne
Drogi Tronku odkąd tutaj jestem nikt z normalnych ludzi nie naigrywa się personalnie z tragedii, smutków innych osób z forum!
A naśmiewanie się z siebie samych, z dystansem, ironią itp. jest czymś normalnym, a nawet sympatycznym. Tak jak i powyżej, uśmich był tylko z powdu żartu nie zaś jakichś tragedii.