To już nawet nie jest śmieszne. Farsa trwa w najlepsze.
Anthony Modeste odrzucił propozycję rozwiązania umowy z 1.FC Köln.
Zawodnik był już w Chinach i przeszedł testy medyczne w tamtejszym Tianjin Quanjian, ale transfer w ostatniej chwili nie doszedł do skutku. 1.FC Köln nie zgodziło się na wygórowane żądania, które wystosował agent Modeste’a.
Mimo tego, po kilku dniach powrócono do negocjacji i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do podpisania umowy. Modeste podpisał w ubiegły czwartek wstępne dokumenty z chińskim zespołem i miał niebawem zacząć zarabiać przynajmniej jedenaście milionów euro netto rocznie przez cztery lata. Niemcy powinni otrzymać za jego kartę zawodniczą 35,7 miliona euro transfer.
W sobotę 29-latek niespodziewanie odrzucił wynegocjowaną wcześniej propozycję rozwiązania kontraktu z 1.FC Köln. Trzeci najlepszy strzelec ubiegłego sezonu Bundesligi oczekuje, że jego dotychczasowy zespół przejmie od niego ewentualne przyszłe zobowiązania, wynikające z płacenia podatków w Chinach.
znaczy się Hajs mu się nie zgadzał bo liczył bez podatku