Kolejny dzień okienka. Czy już dziś będziemy świadkami prezentacji Lukaku i Rooneya w nowych klubach? Mamy taką nadzieję. A o czym piszą media w Anglii?
Jak można było się spodziewać, głównym tematem jest wymieniona wcześniej dwójka. Sky Sports informuje, że Wayne Rooney, podobnie jak Lukaku, przeszedł już testy medyczne i zostanie włączony w wymianę opiewającą nawet na 90 mln funtów. W sieci znajdziemy już nawet zdjęcie, na którym Belg podpisuje koszulkę United na młodym fanie zespołu.
Conte jest wściekły. Tak bardzo, że w poniedziałek przyjedzie do siedziby Chelsea, a tematem rozmowy ma być kolejna porażka na rynku transferowym. Tak twierdzi Express. Co z tego, że poprzednio zapewniono mu odpowiednie fundusze, skoro nie są one spożytkowane. Wydaje się, że jeśli na dniach Chelsea nie zakontraktuje Belottiego czy Moraty, to będziemy świadkami sagi dotyczącej pozycji menedżera The Blues. A to nie wpłynie pozytywnie na atmosferę i przygotowanie zespołu.
Dni Costy na Stamford Bridge są policzone. Do wyścigu o niesfornego napastnika dołączył Besiktas. Wiedząc o chęci powrotu Diego do Atletico, Turcy zaproponowali półroczne wypożyczenie reprezentanta Hiszpanii. Wydaje się to być bardzo na rękę Chelsea, która powinna usiąść do negocjacji.
Mirror donosi z kolei, że kontrakt z United może podpisać... Zlatan Ibrahimović. Ma to jednak nastąpić dopiero po wyleczeniu kontuzji kolana i powrocie do pełnej sprawności. Wydaje się więc, że mowa tu bardziej o styczniowym okienku. Usługami Szweda zainteresowane są też kluby z USA i Chin.
Na stronie Daily Mail przeczytamy, że Eric Dier nie jest na sprzedaż. Zarządu Tottenhamu nie ruszyła nawet rzekoma oferta wynosząca 50 mln funtów, którą miały złożyć Czerwone Diabły. Spurs pogodzili się natomiast ze sprzedażą Walkera, który za 50 mln funtów miałby trafić do Manchesteru City.
Do drużyny Guardioli nie trafi za to Dani Alves. Record donosi, że Brazylijczyk podpisze kontrakt z PSG. 34-latek miał odrzucić zaproszenie Pepa i nie zobaczymy go podczas przedsezonowych przygotowań Obywateli.
James Rodriguez może dołączyć do Liverpoolu. A właściwie mógłby, gdyby klub z Anfield wyłożył 66 mln funtów. Według Metro, ta wycena Realu zakończyła całkowicie temat transferu. Klopp skupi się teraz na innych celach. Jak sam mówi, Liverpool nie musi się spieszyć. Muszą to być zawodnicy zapewniający odpowiednią jakość, co przecież może trochę potrwać.
Monaco odrzuciło ofertę opiewającą na 35 mln funtów, złożoną przez Arsenal za Lemara. Wenger jednak nie daje za wygraną i ponowi ofertę, dorzucając jeszcze 5 milionów. To według L'Equipe ma zdecydować o przenosinach 21-letniego skrzydłowego na The Emirates.
Kibice Arsenalu mogliby się cieszyć, ale niepewny los Sancheza i Ozila oddala radość związaną z nowymi nabytkami. Według mediów w Anglii, Sanchez odejdzie, a Ozil podpisze nowy kontrakt. Alexis ma ponoć już pozwolenie na transfer, ale tylko do PSG lub Bayernu. Chilijczyk chciałby grać jednak w bardziej wyrównanej lidze, a najchętniej reprezentować Manchester City w Premier League. Kanonierzy nie chcą wzmacniać ligowego rywala. Mesut ma zostać w Londynie, bo patrząc trochę subiektywnie, gdzie miałby lepiej? Ma pełne poparcie Wengera i miejsce w składzie niezależnie od formy. Podpisując kontrakt będzie najlepiej opłacanym zawodnikiem w klubie, a większą tygodniówkę dostałby może tylko od szejków. Tylko te trofea...
Nie tylko czołowe drużyny Premier League mają chrapkę na ciekawe transfery. Do Crystal Palace miałby trafić Thomas Vermaelen, o którego zabiega nowy menedżer, Frank de Boer. Ostatnie lata, 31-letni Belg występujący na pozycji obrońcy, spędzał jednak głównie w gabinetach lekarskich, a jego forma pozostaje wielką niewiadomą. Miałby on zastąpić Sakho, którego po zakończeniu wypożyczenia nie uda się wykupić z powodu żądań Liverpoolu. (Mirror)
W Premier League może pozostać Adama Traore. Nietuzinkowy skrzydłowy Boro może przenieść się do Newcastle. Kwota transferu miałaby opiewać na 20 mln funtów.
Również do Newcastle miałby trafić Fabian Delph. Beniaminek będzie musiał jednak stoczyć bój o Anglika - ze Stoke, które miało się już nawet kontaktować z City.
Do Birmingham miałby trafić za darmo... Robbie Keane. Irlandczyk, który skończył wczoraj 37 lat, nie zamierza odwieszać korków na kołku i dalej chce grać. Wykorzystać to chce Harry Redknapp, który przecież przeprowadził już taki transfer w przeszłości. Z tym, że w 2009 roku i do Tottenhamu.
Nie kończy się też saga Van Dijka. Obrońca Świętych miał powiedzieć zarządowi, że nie chce odejść nigdzie indziej, niż do Liverpoolu. Mirror zastanawia się, czy 50 mln funtów, które może przemknąć przed nosem włodarzy Southamptonu, przekona ich do tego ruchu.
PSG chciałby u siebie Coutinho. Co ciekawe, nie jest to ich cel numer jeden, a negocjacje miałyby się rozpocząć dopiero po upadku transferu Mbappe. L'Equipe twierdzi, że Paryżan nie odstrasza nawet nowy kontrakt Brazylijczyka.
Poprzedni temat
Lista tematów
