mam na myśli, ze tanio tego nie pusci. Jest slaby bo nie ma już tej regularności co miał i będzie coraz gorzej, ale mimo wszystko gryzie trawie.To jest taki lejton, z Lopezem miał pregrany mecz ma RG, walczyl do końca, z sugita w bardzo dobrej formie to samo i tez cisnal na maksa. Bardzo go szanuje za charakter
no tak, chłop z tak niskim wzrostem osiągnął bardzo wiele, zdecydowaną większosc punktów musiał wybiegac, i harowac w wielu akcjach na punkt, tez go szanuje za charakter i walecznosc, ale dawnego davida juz nie zobaczymy, znak czasu, dla mnie to by była mała sensacja gdyby ograł rysia na wimbie