emonda slr 690 gr https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/%C3%A9monda/%C3%A9monda-slr-10-race-shop-limited/p/1479200-2017/
rower zajebista sprawa, pojeździł bym sobie jak za dawnych lat
ok 4 lat jeździłem do roboty tylko rowerem po 40km dziennie, po8-10 godzinach ciężkiej pracy na budowie jak wracałem do domu to nie raz pod domem musiałem posiedzieć chwilę bo nogi jak z waty, ciężko było wejść po schodach na II piętro
rower zajebista sprawa, pojeździł bym sobie jak za dawnych lat
ok 4 lat jeździłem do roboty tylko rowerem po 40km dziennie, po8-10 godzinach ciężkiej pracy na budowie jak wracałem do domu to nie raz pod domem musiałem posiedzieć chwilę bo nogi jak z waty, ciężko było wejść po schodach na II piętro
kurwa mać..świat się kończy...200 gram w kieszeń i na rower już się nie da.. passeeeee... bo rower cały waży 300 gram... kurwa..jutro moją ukraine ... na złom kurwa..na złom
rower zajebista sprawa, pojeździł bym sobie jak za dawnych lat
ok 4 lat jeździłem do roboty tylko rowerem po 40km dziennie, po8-10 godzinach ciężkiej pracy na budowie jak wracałem do domu to nie raz pod domem musiałem posiedzieć chwilę bo nogi jak z waty, ciężko było wejść po schodach na II piętro
Ja tam full carbonu nie kupie bo po Londynie to strach jezdzic , jak nie samochody to jakos innoplanetanin z nozem w reku Ci rower zabierze I po co tu, moj kumpel z pracy kupil sobie nowke bianci za £3k funtow i 4 tyg pozniej taksowkarz na lewych numerach go pierdolnal i uciek no I bylo po rowerze
Ja tam full carbonu nie kupie bo po Londynie to strach jezdzic , jak nie samochody to jakos innoplanetanin z nozem w reku Ci rower zabierze I po co tu, moj kumpel z pracy kupil sobie nowke bianci za £3k funtow i 4 tyg pozniej taksowkarz na lewych numerach go pierdolnal i uciek no I bylo po rowerze
Ja tam full carbonu nie kupie bo po Londynie to strach jezdzic , jak nie samochody to jakos innoplanetanin z nozem w reku Ci rower zabierze I po co tu, moj kumpel z pracy kupil sobie nowke bianci za £3k funtow i 4 tyg pozniej taksowkarz na lewych numerach go pierdolnal i uciek no I bylo po rowerze
Mi gostek w sklepie mówił, że jeden typ zamówił rower za 3.5k$ i specjalnie pooklejał taśmooo izolacyjna aby wyglądał jak piece of Sziet, bo spod stacji czasami.... Mój był na stacji 4 miechy (zapięty) i nikt nie zajebal. W nowym Jorku to jakoś zamrażają te różne zapięcia i nie ma problemu ze zawinięciem.
Ja tam full carbonu nie kupie bo po Londynie to strach jezdzic , jak nie samochody to jakos innoplanetanin z nozem w reku Ci rower zabierze I po co tu, moj kumpel z pracy kupil sobie nowke bianci za £3k funtow i 4 tyg pozniej taksowkarz na lewych numerach go pierdolnal i uciek no I bylo po rowerze
znaczy Czołgu za ile kurwa ???
3 tysie w funtach zapomnialem ze znaczy niewyswietla
Mi gostek w sklepie mówił, że jeden typ zamówił rower za 3.5k$ i specjalnie pooklejał taśmooo izolacyjna aby wyglądał jak piece of Sziet, bo spod stacji czasami.... Mój był na stacji 4 miechy (zapięty) i nikt nie zajebal. W nowym Jorku to jakoś zamrażają te różne zapięcia i nie ma problemu ze zawinięciem.
w Uk to kroja jak szaleni , raz murzyn podbij na ulicy czy rower nie chce kupiec za 50f troche sie spieszyl, a probowal omlocic cube full carbon gdzie normalnie deny powyzej 2 klockow
Mi gostek w sklepie mówił, że jeden typ zamówił rower za 3.5k$ i specjalnie pooklejał taśmooo izolacyjna aby wyglądał jak piece of Sziet, bo spod stacji czasami.... Mój był na stacji 4 miechy (zapięty) i nikt nie zajebal. W nowym Jorku to jakoś zamrażają te różne zapięcia i nie ma problemu ze zawinięciem.
w Uk to kroja jak szaleni , raz murzyn podbij na ulicy czy rower nie chce kupiec za 50f troche sie spieszyl, a probowal omlocic cube full carbon gdzie normalnie deny powyzej 2 klockow