Belg znacznie się rozwinął odkąd trafił na Goodison Park i w obecnym sezonie zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Premier League. Napastnik twierdzi, że to odpowiedni moment, by zrobić krok w przód w swojej karierze i chciałby przenieść się do klubu, z którym mógłby walczyć o najwyższe cele. Zainteresowanie jego usługami wyrażają Manchester United i Chelsea, a piłkarz został poproszony o komentarz w tej sprawie po towarzyskim meczu z reprezentacją Czech.
- Transfer? Wiem co się dzieje, ale nie mogę powiedzieć nic więcej. Czy to oznacza, że jest coś na rzeczy?Powtarzam, wiem co się dzieje, mówienie zostawiam jednak mojemu agentowi - stwierdził Lukaku.
Reprezentujący interesy 24-latka Mino Raiola w ostatnim czasie upodobał sobie prowadzenie rozmów z „Czerwonymi Diabłami”. Snajper Evertonu zapewnia jednak, że to jeszcze o niczym nie świadczy.
- To ja jestem zawodnikiem i to ja podejmę decyzję. Najważniejszą rzeczą jest to, że chcę zdobywać trofea. Aktualnie rozmawiamy z klubem, co do reszty, to patrzę w przyszłość. Chciałbym grać w Lidze Mistrzów i spróbować wygrać Premier League choć raz. A nawet lepiej - kilka razy. To by było piękne. To ważne dla mojego rozwoju. Nie chcę zostać na tym samym poziomie. Chcę się rozwijać i wiem, gdzie chcę to robić. Czy będę kosztować 100 milionów euro? Zobaczymy co się wydarzy.
Na koniec rozmowy z dziennikarzami Lukaku został zapytany o współpracę z napastnikiem Chelsea, Michy'm Batshuayiem, któremu asystował przy otwierającej wynik spotkania z Czechami (2:1 dla Belgii) bramce. Gracz „The Toffees” nie chciał jednak odpowiadać.