gratuluję zdobycia mistrzostwa kraju wszystkim kibicom Legii,
jeszcze bardziej gratuluję 2go miejsca wyszstkim kibicom Jagielloni, szacunek chudego za walkę a już na pewno za wczorajszy mecz, było tak blisko...
Co do meczu Legia-Lechia to chyba największe gówno sezonu, bez pardonu
W meczu przesądzającym o mistrzostwie kraju grać jak ostatnie pizdy to jest kryminał!
Lechia frajerstwo sezonu, pamiętam jak w okolicach połowy sezonu zaczęło się pompowanie balonika i windowanie Lechi jako kandydata do majstra, przez kolejną połowę sezonu wśród znajomych betów odczuwałem mega podnietę a wręcz zatracenie bo nie którzy byli w stanie zakładać się o pierdyliardy że Lechia będzie mistrzem a tu taki blamaż.
W obliczu nie zbyt miłej atmosfery i nagonki na mój ukochany klub pozwolę sobie zanucić jakże fajną i proroczą pioseneczkę...
Siala la siala la
każdemu po równo
dla Arki puchary
a dla Lechi GÓWNO !