Widzieliście jak Fonfara w pizde łyknął , wielki polish prince hahaha. Bambus wyprowadził dziesięć ciosów w 1 rundzie i wszystkie weszły na baniak fonfary. Dramat tego zawodnika

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t...amp;oe=59AF9DB3
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t...amp;oe=59A2B486
oprawa z wczoraj z Białegostoku + kilka minut konkretnego piroshow, serpentyny

przy strzale chyba Tomasika na ewentualne 3-2 szykowało się takie pitch invasion, że aż kilka osób spierdoliło się z trybuny

trzeba przyznać, że przed meczem z wicemistrza byłby mały żal, ale wyjść z 0-2 to jest konkret wyczyn, do ideału brakło bramki.. szkoda bo Legia mogła dostać potężny cios, obsrane majtki czuć było przez te doliczone 10 minut nawet na Słonecznej, ale to podsumowanie całej rundy w wykonaniu L - OGROMNE szczęście i dymanie rywali przez sędziów

nie chce mi się nawet pisać i gadać o tym, bo kolejna wyjebka przez sędziów na przestrzeni lat, nikomu nie zabrano tyle co Jagiellonii, takie są fakty

ale trzeba się cieszyć tym co mamy, o mistrza jeszcze powalczymy nieraz

Tazen te serpentyny były zaplanowane żeby opóźnić koniec meczu?
Jeśli tak to pomysłowo.

teoś przyznaj się miałeś kupkę w majtach ?

LEGIA
MISTRZ MISTRZ MISTRZ.

Szczególne gratulacje dla TEO,
bo naprawdę ciężko czynnie kibicować Legii z takiej odległości.

Dramat zawodnika? Walczył o mistrzostwo świata z jednym z najlepszych zawodników na świecie w swojej wadze. Przegrał. Zawsze ktoś musi przegrać. A Ty się cieszysz że rodak walkę przegrał. Pewnie w tych Stanach dużo czasu spędzasz z czarnuchami że Cię tak jego zwycięstwo cieszy.

tak, pierwotnie był zamysł, żeby ewentualnie przedłużyć trochę mecz

ale rzucając byliśmy tak daleko, że mieliśmy w dupie czy to pomoże czy nie, bo raczej wiara zgasła

Tak się składa ze znam osoby z jego otoczenia które twierdzą ze to buc. Ma swoją siłownie w Czikago , gdy ktoś chce z nim pogadać to olewka . Jak 10 lat temu przyjechał to ponoć był normalny chłopak z Polski, ale mu odjebało.