Legii nie ma co gratulować, nie po to się zakładałem
Ale Jaga pokazała jaja, przyznam, że przy 2-2 zaczął wisieć mi zakład i ucieszyło by mnie ich zwycięstwo.
Na spokojnie, nie ma co się czarować, LM dla Jagi to za wysokie progi, Legia jak jej kudłaty nie rozsprzeda lub nie rozjebie w inny sposób powinna ogarnąć temat pucharów choć na grupową LM nie ma co liczyć.
A już komentarze w studiu, że Magiera taki super i hiper to raczej wywołane chwilą euforii niż mające cokolwiek wspólnego z prawdą.
Jacek jest pipą, mnie nie przekonuje zupełnie, w takim klubie i z takimi oczekiwaniami nie ujedziesz daleko będąc miłym i grzecznym, przejął gotowy twór i po prostu nie spierdolił, ale w następnym sezonie szukałbym kogoś z jajami.
Tak czy siak gratulacje