http://allegro.pl/subaru-impreza-gt-gc8-kjs-i6811773755.html

brac brac brac

od lizania się po jajkach, to ja tu kurwa jestem...nie ???

ok, czas zwijać żagiel

strzała typy

Szuman...nie uważam, ale...jak ktoś ma kasę..
na
remonty...

a to Ziomal przepraszam

a dlaczego od razu na remonty?

mój znajomek z Broniszy zajarany kupił mocno dojebaną imprezę sti 400 koni
po dwóch miesiącach silnik do remontu
a te japońskie wynalazki tanie nie są
szczególnie do tak mocnych aut

wiesz 400km z silnika 2.0 to juz za duzo, bezpieczne w bokserze jest ok 290-300 km. ten to jest super zabawka na weekendowe wypady, a przy tej mocy nie traci trakcji i moc bardzo bezpieczna. ceny czesci w normie, dla upartgo moze sobie dla gratow z anglii sciagna c za 10 tysi calego na czesci.
Ale dzwiek silnika bokserka- niezapomniany

jutro napiszę czy jeszcze jakieś klamoty z silnika i skrzyni zostały... jakby ktoś potrzebował

Bo z tego typu autami jest najczesciej taki problem zeby ktos je sprzedal gdy jest naprawde w dobry stanie i jakas nadchodzaca naprawa nie bedzie kosztowala xxxx kasy

a każdy kto ma auto 400 koni i pędzony z 4 kół to tym dopierdala do odcinki

widzę tu koledzy bardzo pragmatycznie podchodzą do samochodzików, szkoda bo to sa nie tylko srodki transportu, raczej pewnego rodzaju zabawki dzieki którym znowu potrafimy cieszyc się z kazdego pokonywanego kilometra, przy totalnym zapomnieniu o przemijającym czasie przy tej zabawie

Latest Points
203

Latest Points
101

Gratki Fechu

Fakt faktem ogloszenie wyglada zachecajaco i gdybym mial z 20 lat mniej tez by nie pewnie zainteresowało. Chociaz w tamtych czasach mialem juz Subaru i wrazenia niezapomniane w porownaniu do Polonezow czy eskortow i innych takich

Dzx.

Może dostanę za to jakiś puchar od haczyka, na zachętę...

Szuman, racja..
też była radość z pokonywania każdego kilometra...dosłownie

hahah

Zegarek źle działa na forum.