Jak w temacie. Grał sobie i nagle się wyłączył (podobno, bo nie ja słuchałem). Po ponownym włączeniu i próbie przejścia do opcji odtwarzania muzyki pojawia się napis No file! Na pewno coś jest w pamięci, bo gdy sprawdzam ile miejsca wolnego jest to normalnie wypisuje. Nie mogę nic wgrać przez usb. Folder się otwiera, ale jest pusty i przy próbie wgrania czegoś wyskakuje błąd, że nie można. Wie ktoś czy da się to naprawić? Odtwarzacz to typowy NoName za najniższą cenę, ale dobrze by było go naprawić.