Bazyl w tym sęk że nie żartowałem bo nie widzę niczego zdrożnego w spotkaniu się z może to za dużo powiedziane - forumowym kolegą na piwku. (chciałem zobaczyć jaki Beks jest naprawdę
)
a że zawsze jak jestem w Krakowie to idę do słodkiego Wentzla bo mają zajebiste ciasta i do tego piwko dlatego zaproponowałem to miejsce.
Może termin faktycznie niefortunny (dzień kobiet) ale nieraz już w tym dniu wypijałem piwka z kumplami więc nie widzę problemu.
Można się pośmiać nie ma sprawy ale są pewne granice
OK, tyle w tym temacie i dla mnie temat zamknięty
chcecie róbcie sobie polewkę - śmiech to zdrowie