"Piotrek był bardzo blisko transferu do Liverpoolu. Na zaproszenie Jurgena Kloppa był u niego w domu, a gdyby nie bardzo mocne stanowisko jednego z klubów włoskich, do których należał, to mogłoby dojść do transferu - stwierdził Tomasz Smokowski, zdradzając jednocześnie, jaki klub obserwuje młodego reprezentanta Polski. - Piotr Zieliński jest w szerokim kręgu zainteresowań, ale wcale nie na takiej dalekiej orbicie od Realu Madryt, a 70 milionów, jakie trzeba za niego wydać, to nie jest jakiś niemożliwy pieniądz dla takiego klubu - dodał."
źródło: eurosport.onet.pl