Benjamin Becker - Santiago Giraldo
Typ: under 20.5 gema
Kurs 1.80
Buk: Betsson

H2h 3:0 na korzyść Giraldo i co istotne wszystkie mecze miały miejsce na nawierzchni twardej - ulubionej Benjamina Beckera. Na ceglanej mączce na wysokości blisko 1000 metrów nad poziomem morza przewaga Kolumbijczyka powinna być jeszcze większa. W przeciągu ostatnich siedmiu lat Becker z 43 meczy na ziemi Benjamin wygrał raptem 13. Co prawda Santi przegrywał ostatnio regularnie, to jednak rywali miał mocnych. Kyle Edmund to wschodząca gwiazda tenisa, zaś mecz z Granollersem był niezwykle zacięty i po przegranym drugim secie Giraldo zwyczajnie się zagotował. Do tego momentu Kolumbijczyk grał bardzo dobrze i jeśli forma gdzieś nie uleciała to powinien dziś rozbić Niemca. 6-4 6-4 lub nawet niższy wynik wydają się wielce prawdopodobne.

Federico Delbonis - Joao Sousa Typ: 2 @ 2.40 Betsson

Zdecydowanie za niskie kursy na Delbonisa. Buki mocno go przewartościowują po występach w ubiegłorocznym Davis Cupie. Również nie przeceniałbym faktu gry przed własną publicznością, gdyż Federico pomimo rozlicznych prób najdalej dotarł tu do ćwierćfinału (dwukrotnie). Co więcej jego największe sukcesy przypadają na nawierzchnię twardą. Na ziemi Delbonisowi mam wrażenie brakuje cierpliwości. Z kolei dla Joao Sousy ceglana mączka, z którą wiąże swoje największe sukcesy i oczekiwania. Portugalczyk po odpadnięciu z Australian Open już w pierwszej rundzie na pewno pałą chęcią podreperowania punktowego konta. Pierwsze spotkanie wygrał bardzo pewnie i na pewno dzisiaj tanio skóry nie sprzeda. W mojej ocenie kursy na Sousę to spore value.

.

zdecydowanie nie zgodze się, del bonis swoje największe sukcesy zawdzięcza nawierzchni ziemnej

kursy powinny byc bardziej na styku, więc value na portugalczyka jest.

I oczywiście Joao woli hard/indoor od clay'u - tam wygrał swoje jedyne 2 turnieje (Kuala Lumpur 2013, Valencia 2015). Ale czegóż to się nie napisze by podpasować treść do swojego typu.

Donald Young - Taylor Fritz Typ: Donald Young @ 1.73 Betsson

Fritz to jeden z najbardziej utalentowanych Amerykańskich tenisistów. Po dobrej końcówce sezonu w 2015 r. na poziomie challengerów, w zeszłym sezonie miał przetarcie wśród najlepszych. Jednak, jak to mawiał klasyk talent mówi o tym kim jeszcze nie jesteś. Fritz po kilku niezłych występach nie zrobił kolejnego kroku na przód i obecnie lawiruje w próżni tj. na pograniczu pierwszej setki ranking ATP. Podobnym przypadkiem jest Young, który na gruncie juniorskim wygrał prawie wszystko, jednak wśród seniorów długo nie potrafił tego przełożyć na sukcesy. W tym sezonie czarnoskóry tenisista prezentuje się naprawdę nieźle. Oglądałem go w Memphis i muszę stwierdzić, że półfinał nie był dziełem przypadku. W Delray Beach oczekuję podtrzymania dobrej passy. Young dobrze returnuje vide ostatnie wygrane z Opelką i Isnerem, także z serwisem Fritza też powinien sobie poradzić.

Monica Puig - Franchesca Schiavone Typ: 2:0 [Dokładny wynik] @ 1.51 @ Betsson

Monica Puig to jedna z najdynamiczniej rozwijających się zawodniczek. Pomimo złota olimpijskiego w Rio Portorykanka wciąż dopiero dobija się do czołówki WTA i jak pokazują jej ostatnie występy powinno nastąpić to prędzej niż później. Ostatnio jej forma wyraźnie zwyżkuje czego potwierdzeniem są półfinał w Doha oraz 1/16 w Dubaju, gdzie uznała wyższość Kerber. W dzisiejszym starciu Puig jest zdecydowaną faworytką. Jej rywalką będzie bowiem Włoszka Schaivone, której kariera delikatnie rzecz ujmując chyli się ku końcowi. Aktualna dyspozycja Francesci w niczym bowiem nie przypomina tej kiedy wygrywała Roland Garros. Ostatnio zdarzało jej się przegrywać z takimi tuzami jak Sramkova, Jakupic, Fett czy Boserup i to w dodatku w dwóch kolejnych setach. Dlatego też w starciu z o wiele lepszą zawodniczką, jaką obecnie bezsprzecznie jest Puig nie wróżę Włoszce powodzenia i spodziewam się, że spotkanie zakończy się po dwóch szybkich setach.

Gerald Melzer - Diego Schwartzman
Typ: Gerald Melzer
Kurs: 3.25
Buk: Betsson

Bazując jedynie na rankingach i ostatnich wynikach zdecydowanym faworytem wydaje się być Diego Schwartzman. Argentyńczyk nie dość, że lubi grać na ceglanej mączce, to ostatnio przegrywał jedynie z najlepszymi (Nishikori i Thiem). Jednakże w starciu z Austriakiem spodziewam się bardzo ciężkiej przeprawy i o wiele bardziej wyrównanego pojedynku. Clay to ulubiona nawierzchnia Austriaka. Dość napisać, że z 89 meczy jakie rozegrał w zeszłym roku, aż 72 były rozgrywanych na czerwonej mączce. W dodatku Gerald Melzer to zawodnik leworęczny, co przy jego wzroście (188 cm) powinno skutkować wieloma wyrzucającymi serwisami. Odpowiedzieć na to drobniutkiemu Schwartzmanowi może być na pewno trudno. Jednocześnie forma reprezentowana przez Austriaka jest ostatnio co najmniej dobra, gdyż w ostatnich tygodniach pokonał kilku uznanych ziemniaków tj. Estrellę-Burgosa, Zeballosa i Lorenziego.

Vasek Pospisil - Dusan Lajovic Typ: 1 @ 1.55 Betsson

Vasek Pospisil jest jak dotychczas autorem największej niespodzianki podczas tegorocznego Indian Wells. Kanadyjczyk, który do turnieju głównego musiał przebijać się przez kwalifikacje pokonał aktualnego nr 1 ranking ATP Andy'ego Murray'a w dwóch setach. I choć z reguły nie jest dobrym pomysłem na stawianie zawodników po takich wielkich wygranych, postanowiłem zaufać Pospisilowi. Vaska obserwuję już od dłuższego czasu w jego staraniach o powrót do światowego topu. Jego forma jest zupełnie nieadekwatna do zajmowanego rankingu. Z kolei pokonanie Szkota otworzyło szansę na mocne punktowanie i poprawienie pozycji w rankingu. Jego dzisiejszy rywal, to zawodnik znany głównie z niezłej gry na clay'u. Do turnieju głównego Serb podobnie, jak Kanadyjczyk dostał się z kwalifikacji. Na rozkładzie ma Tiafoe, Kamke, Lopeza i Dodiga. Mimo to uważam, że dzisiaj to Vasek okaże się zwycięski. Jego doskonały serwis oraz agresywny styl gry powinien okazać się mieszanką wybuchową, która poprowadzi go do wygranej.

Fabio Fognini - Pablo Cuevas Typ: 1 @ 1.75 Betsson

H2h 4:1 na korzyść Fogniniego, pryz czym oba spotkania na hardzie w 2015 roku padły łupem Włocha. Fog, jaki jest chyba każdy wie. Chimeryczny, nierówny - najlepszy do grania jako dog. Czemu więc stawiał na Fabio. Po pierwsze naweirzchnia w Indian Wells jest bardzo wolna, a wieczorem/nocą wręcz toporna. To powinno faworyzować defensywne umiejętności Włocha. Po drugie Fognini nie nabił zbyt wielu punktów podczas tournee po Ameryce Południowej wiec tutaj powinien wykorzystać szansę na mocne punktowanie. W końcu Cuevas to solidny ziemniak, jednak brakuje mu tego czegoś spektakularnego. Jest regularny, powtarzalny, ale nie potrafi zaskoczyć, zmienić tempa w wymianie etc. czyli czegoś co bezsprzecznie ma Włoch. Dlatego tez w spotkaniu dwóch miłośników ceglanej maczki stawiam na Fabio.

Pablo Cuevas - David Goffin Typ: 1-2 [dokładny wynik w setach] @ 3.95 Betsson

Biję się w pierś. Myliłem się co do Urugwajczyka, który rozegrał świetne spotkanie, potwierdzając tym samym, że wcześniejsze wygrane nie były dziełem przypadku. Dzisiaj zakładam, iż Cuevas również mocno postawi się Goffinowi. Czemu jednak stawiam na Belga. Po pierwsze broni tu punktów za półfinał z zeszłego roku, więc motywacji na pewno mu nie zabraknie. Po drugie jest mocniejszy mentalnie od Cuevas. Pamiętam jego spotkanie, z któregoś z ostatnich Mastersów, bodajże w Szanghaju gdy przegrywał z Monfilsem 1:0 w setach i z przewagą przełamania w drugim secie, by po chwili przełamać Franzuza trzy razy z rzędu. Goffin, to gracz, który nie pęka. Ma świadomość swoich kiepskich warunków fizycznych, dlatego też z każdej szansy stara się wycisnąć ile się da. Po odpadnięciu Murray'a drabinka niespodziewanie otworzyła się dla Davida. Żal wiec z takiej okazji nie skorzystać.

Carina Witthoeft - Nicole Gibbs
Typ: Carina Witthoeft 2-0 wynik w setach
Kurs: 2.90
Buk: Betsson

Jeszcze sezon, dwa temu Nicole Gibbs zapowiadał się na jedną z najciekawszych Amerykańskich zawodniczek. Jednak rozwój Amerykanki niedość, że się zatrzymał, to w dodatku blogerka tennis channel zaczęła się uwsteczniać. Przede wszystkim jest strasznie pasywna w trakcie wymian. Szczególnie uwydatnia się to w dalszej części meczu, kiedy przychodzi rozgrywać najważniejsze piłki. Najprawdopodobniej Gibbsy jest słaba od strony mentalnej, co nie wróży jej zbyt dobrze, gdyż sukcesy w obecnym tenisie w połowie zależą od mocnej głowy. Jej dzisiejsza rywalka to na pewno nie jest jakaś mistrzyni świata. Jednak od czasu do czasu potrafi zanotować naprawde solidny wynik. Na pewno jest to zawodniczka bezkompromisowa. Jak wchodzi to wszystko i wówczas rywalki nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Jednak jeśli nie idzie mnożą się błędy i szybkie 0:2 w setach zdarza się równie często, co 2:0 w przypadku pierwszego wariantu. W mojej ocenie choć mecz będzie rozgrywany w Stanach i Gibbsi powinna czuć się tu dobrze, to jednak padnie łupem Niemki.

Marcel Granollers - Borna Coric
Typ: Marcel Granollers
Kurs: 2.60
Buk: Betsson

Niby rozumiem, że Granollers wygrał tylko raz w ostatnich ośmiu starciach, ale robienie z Coricia faworyta po @ 1.45 jest dla mnie sporym nieporozumieniem. Młody Chorwat to na pewno duży talent, jednak brakuje mu stabilizacji. Ostatnie porażki z takimi "tuzami" jak Brown, czy Laaksonen dobitnie to potwierdzają. Hiszpan może nie jest jakimś wirtuozem, ale jego styl jest dosyć niewygodny. Często chodzi do siatki, zmienia tempo gry. Śmiem twierdzić, że młodemu Coricowi może zabraknąć doświadczenia i koniec końców dzisiaj przegra.

Jiri Vesely - Albert Ramos-Vinolas
Typ: Albert Ramos-Vinolas -1.5 seta AH
Kurs: 2.25
Buk: Betsson

W pierwszej rundzie miałem pogranego Czecha z Haasem i oglądałem tamten mecz, także bazuję w dużej mierze na tamtym spotkaniu. Jiri zagrał słabiutko w pierwszym secie miał 4bp i żadnego nie wykorzystał, przy czym trzeba zaznaczyć, że to nie zasługa dobrej gry Niemca, tylko słabej Czecha. Koniec końców przegrał seta i musiał męczyć się z trzech partiach i z iguaną Vesely robił w tym meczu wiele prostych błędów na returnie. Grał dokładnie, ale nie za mocno, co wystarczyło na będącego jedną nogą już na sportowej emeryturze Haasa. W starciu z Hiszpanem już tak dobrze nie będzie. Hiszpan ma o wiele bardziej urozmaicony tenis i powinien ganiać po korcie 198 cm Czecha. Jiri w biegu odgrywa słabo, a i kondycyjnie też powinien paść, co zresztą już było widoczne w starciu z Haasem, które i tak nie było prowadzone w jakimś zawrotnym tempie. Hiszpan ma świadomość, że punktów za ćwierćfinał Rolanda Garrosa tak łatwo obronić nie będzie i już wcześniej stara się ich nabić możliwie jak najwięcej. Co najmniej trzecia runda Mastersa, to już niezły początek. Ze statystycznego obowiązku h2h 1:0 na korzyść Hiszpana (2:0 w 2014 na cegle).