Brawo Gael jedziesz grzebalca!

czorny wziął seta, ale nie chce mi się wierzyć, że na coś więcej go stać..

Rozwin swoja mysl halliku, ma szanse na cos wiecej jezeli bedzie gral jak w koncowce 3 seta i bedzie trafial.

szansa jest zawsze, ale w przekroju całego spotkania wygląda mizernie przy Rafie, myślę, że to raczej chwilowe zaćmienie umysłu Hiszpana było, aniżeli dobra gra bambo

Wypijmy zdrowie straszliwego Gaela i przeliczmy gotóweczkę.

ale tenis to tenis.. wszystko zdarzyć sie może

Nie no, przy 4-4 to Nadal robil bledy, ale juz przy 5-4 czorny Żel trafial na tym swoim poziomie jaki prezentowal chocby w tamtym sezonie.

ten set moze dodac troche entuzjazmu i wiary gaelowi i walka na pełnym dystansie jest jak najbardziej realna

Przy 5:4 to zaczęło się od 0-40 wtedy jakoś nie trafiał

To od 0-40 zaczal trafiac.
Lepiej?

Lepiej.

Jednak nadal trafienie 4-5 szalonych piłek to nie oznaką dużo lepszej gry.

Mam zagrane przedmeczowe Nadal (-1,5s.) tego się trzymam i jestem spokojny

Ja tez bym byl, bo Gael jest za cienki w uszach zeby grac piec setow z Nadalem. Skoro nie potrafil tego zrobic przez 12 lat, to teraz tez mu sie nie uda.
I nie zgadzam sie z tym, ze trafial "szalone pilki" - to byl po prostu klasyczny Monfils2016, ktory "ciagnal" uderzenia nadgarstkiem.

czorny proste piłki przez środek wali, jeszcze po autach strzela

Potezne 3.3 na potężną Patty Schnyder dołozone błyskawicznie !

Fiutek, to nie wejdzie, bo nie pobrales radosnie.
Wziales radosnie seta Gaela i weszlo.
Przykro mi.

ho ho ho... 00-40

Kurde kasę juz za to przeliczales godzinę temu a tu ciągle grają.

Tak, wiem, cash out/ kontra i takie tam i jest lekki plus

zamiast serwować po 4-1 zaraz wpierdoli się w kolejny maraton

pachnie i to tak intensywnie pełnym dystansem

Oj....