Dla tych co nie ogladali meczu Coco Mugu polecam zobaczyc skrot. To co sie tam dzialo to jakas masakra, czegos takiego dawno nie widzialem w WTA. Jesli Coco jest w stanie utrzymac taki poziom przez dluzszy czas to nie ma dla niej rywalki - moze Serena jesli zagra bardzo dobry mecz.
Troche to wygladalo jakby Mugu grala z facetem, tak stlamszona nie byla nigdy.