Platini gol

Kwaśnica to regionalna zupa podhalańska podawana w karczmach u podnóża Tatr.
Kwaśnica góralska na wędzonych żeberkach
Mistrzostwo świata
mógłbym jeździć w góry tylko dla tej zupy i oscypków na ciepło z żurawiną !
no i cytrynówka na spirycie !

Tez nigdy nie jadlem kwasnicy, bylem w Zakopcu na sylwestrze (chodzenie po gorach, nie imprezowanie) i w sumie nie widzialem w menu kwasnicy

ale już trochę za późno na jedzenie......
pomyśle o zupie i napije się wody
dawać już kończyć tą zimie i zaczynać granie w każdej lidze!

dziwne
mi pierwsze co kojarzy się z górami to kwaśnica

a mi góralki.... ale ja dziwny jestem

oscypki z żurawina....
Biczu -10 do szacunku

później oscypek , bryndza i za małolata jak bywałem w górach to zupa Czosnianka
teraz już praktycznie zapomniana

!

Kazimierz Górski był wybitnym trenerem. Jeśli udało mu się dobrać odpowiednią taktykę, dowodzone przez niego drużyny lały każdego.

Alex Ferguson był wybitnym trenerem. Jeśli udało mu się odpowiednio ustawić drużynę, dominował rozgrywki ligowe i wygrywał Ligę Mistrzów.

Luis Enrique i Guardiola to wybitni trenerzy. Jeśli Messi miał formę, ratował im dupę.

Jest w 98% knajp goralskich nawet w Malej Szwajcarii

Teraz Sałaciorke robia w kilku,ale taka sobie. Mnie srednio podchodzi

Musialem trafic do tych 32% 2%, naprawde nie widzialem Standardowe dania byly, kotlet, fryty, herbata po goralsku itp, ale kwasnicy nie widzialem, a sprobowalbym na pewno

Mi oscypek przede wszystkim

Ja nie lubie, ale wedlug wielu osob najlepsza jest w Stek Chałupie praktycznie na srodku Krupowek. No to naprawde musiales miec pecha lub po prostu nie zwrociles uwagi bo naprawde ciezko znalezc knajpy ktore jej nie maja

Single

BTS Barca 1.70
BTS Celta 1,75
Przeciwko Liverpool Handi +2.5 @1.90
Alaves handi +1 @1.875


jedno ako wtopione ale za drobne, i teraz mam rekreacyjnie że Sporting wygra handi -1.5 @1.95


Pytanie: czy jak zdychacie i macie zajebisty katar i kaszel ale bez temperatury to idziecie do pracy czy macie wyjebke na to i L4. 3 tygodnie temu byłem chory i znów i nie wiem o co kaman. Zona mnie zaraziła tym razem. Z odpornosciOOO coś słabo w tym roku. Podobno stres na to też wpływa a buk pies i duze stawki = stres....

alko plus narkotyki przez weekend opór i w poniedziałek jesteś zdrowy

ni chuja nie przypomina moich góralek...
tak ze 30 cm za mało w cycochach

mlody walesa od wypadków nie zyje