Stade Rennes – EA Guingamp

Piątek, 30 września, godz. 20:45, Roazhon Park, Rennes (Francja)

Kamil Grosicki tego lata był bardzo blisko przejścia do Premier League. W ostatniej chwili jednak transfer został zablokowany, a Polakowi pozostała gra w Stade Rennes. Reprezentant naszego kraju nie ukrywał niezadowolenia z takiego obrotu spraw, ale równocześnie zapewnił, że da z siebie wszystko w nowym sezonie dla starego klubu. Czy Grosicki pomoże Rennes pokonać w piątek EA Guingamp?

Stade Rennes

Nie ma co ukrywać, że większymi ambicjami cechuje się obóz Rennes. Bądź co bądź ekipa ta poprzedni sezon zakończyła na ósmym miejscu, a mogła jeszcze wyżej, gdyby nie fatalna passa porażek na samym finiszu. Z kolei Guingamp ledwo utrzymało się w Ligue 1 - od strefy spadkowej dzieliło je jedynie pięć punktów. Tym niemniej bilans ostatnich pięciu spotkań obecnego sezonu obie drużyny mają jednakowy. Również w tabeli Ligue 1 znajdują się praktycznie obok siebie - oddziela je tylko jedno oczko.

Rennes przed tygodniem doznało dotkliwej porażki 0:3 ze znajdującym się niemal na końcu tabeli Dijon FCO, a podobny wynik odnotowało także w połowie miesiąca przeciwko AS Monaco. Jednak oprócz tego zespołowi prowadzonemu od lipca przez Christiana Gourcuffa udało się odnotować dwa zwycięstwa: 2:0 z Caen i 3:2 z Olympique Marsylia. Dysproporcja między meczami na własnym stadionie a wyjazdowymi jest u Czerwono-Czarnych wyraźna: w domu Rennes zdobyło wszystkie możliwe punkty, a poza nim jeszcze ani razu nie wygrało.

EA Guingamp

Zważywszy na wciąż bardzo wczesny etap sezonu, za prawdziwe nieszczęście w Guingamp uchodzić może fakt, że aż pięciu zawodników zmaga się obecnie z kontuzjami. Z powodu urazów na murawie nie należy się spodziewać w piątek takich graczy, jak Nicolas Benezet, Etienne Didot, Jonathan Martins-Pereira, Mustapha Diallo, czy Reynald Lemaitre. Ostatnie wyniki pokazują, że tak zdziesiątkowany skład odbija się na wynikach Guingamp.

Klub ze Stade du Roudourou tegoroczny sezon rozpoczął bardzo udanie. W pierwszych czterech kolejkach ekipie prowadzonej przez Antoine'a Kombouare (zatrudniony w lipcu, poprzednio w RC Lens) szło nadzwyczaj dobrze: nie przegrała ani meczu, a potrafiła m.in. zremisować na wyjeździe z AS Monaco (2:2) oraz pokonać u siebie Olympique Marsylię 2:1. Jednak wraz z początkiem września, coś w Guingamp się zepsuło. Ostatnie cztery mecze przyniosły już tylko dwie porażki, jeden remis i osamotnione zwycięstwo nad FC Lorient (1:0).

Podsumowanie

W przedsezonowym starciu (30 lipca) nieznacznie górą było Guingamp, które zwyciężyło 2:1. W minionym sezonie w lidze obie ekipy podzieliły się natomiast punktami. Co ciekawe, w obu przypadkach zwyciężali goście. W grudniu Rennes wywiozło ze stadionu lokalnego, bretańskiego rywala wygraną 2:0, by w kwietniu ulec mu na Roazhon Park 0:3. Czy w piątek ponownie komplet punktów uda się wywalczyć przyjezdnym?

Stade Rennes

L, W, L, W, D

bramki 6-9, -3

EA Guingamp

L, W, L, D, W

bramki 5-4, +1

za Oddsring

Rennes - Bordeaux
typ 1 ( remis nie ma zakładu)
k. 1,73
betsson
analiza:
Gospodarze grają rewelacyjnie u siebie, 12 z 13 punktów które zdobyli do tej pory w lidze, to zdobyli właśnie w meczach w domu. W 4 meczach u siebie strzelili 8 a stracili 2 bramki. Tak wiec wyglada to na prawde bardzo dobrze. Zupełnie inaczej jest z wyjazdami Rennes tak same porażki i jeden remis. Goście z Bordeaux na wyjazdach wyglądają też dość przeciętnie na 4 rozegrane spotkania, dwa wygrali i dwa przegrali w tym ostatnio z PSG 2-0. Każda seria musi sie kiedyś skońćzyć ale czy Bordeaux jest gotowy aby skończyć serie zwyciestw Rennes u siebie nie wydaje mi się a przynajmniej nie sądze by Rennes przegrało u siebie z Bordeaux. Patrząc w historie pojedynków obu ekip z reguły górował Bordeaux ale teraz moze być inaczej bowiem nie sposób nie docenić formy Rennes u siebie. Mysle ze czują sie na tyle pewni ze dziś zrobią wszystko by wygrać.

Caen - Nice
Typ: 2 i Nie (wynik + czy obie drużyny strzelą gola)
Kurs: 4.25
Buk: Betsson

Bukmacherzy zdają się nadal nie doceniać Nicei pomimo, że przed obecną kolejką Les Aiglons byli liderami z sześcioma punktami przewagi nad Monaco i PSG. Ostatnio goście co prawda przegrali w Lidze Europy z Salzburgiem w domu, jednak wcale bym się nie zdziwił gdyby było to intencjonalne, by móc skupić się na występach w Ligue 1, gdzie mają szansę na miejsce gwarantujące start w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. W rodzimej lidze Nicea spisuje się rewelacyjnie i ma na koncie sześć wygranych z rzędu. Z kolei dzisiejszy rywal przegrał trzy ostatnie starcia, w dwóch ostatnich nie strzelając nawet bramki. Gospodarze zdają się być w dużo słabszej dyspozycji niż na początku sezony, dlatego też w mojej ocenie dzisiaj raczej przegrają i nie strzelając nawet bramki, drugiej najlepszej defensywie Ligue 1.

Monaco - Caen
typ 1 + over 1,5 bramki w meczu
k. 1,44
Monaco straciło punkty w ostatnim prestiżowym meczu z Lyonem przegrywając u siebie 1-3. Dziś musi szukać punktów bo Nice ma już 4pkt przewagi na nimi. Monaco w tym sezonie prezentuje bardzo otwarty futbol strzelając mase bramek. Do tej pory 54 bramki na koncie a to dopiero półmetek rozgrywek. Wydaje się że z takim przeciwnikiem jak disiejszy strzelenie kolejnych 2-3 bramek dla Monaco nie bedzie problemem. Cean ma średnią prawie 2 bramki stracone na mecz a na wyjazdach gra bardzo słabo.W 8 meczach wyjazdowych tylko 1 punkt zdobyty w Bordeaux, reszta to porażki. Bramki strzelone 5, stracone 16. Co tu dużo pisać Cean jedzie na lazurowe wybrzeże po wpierdol. Monaco w każdym meczu u siebie strzelało bramki i przeważnie było ich co najmniej trzy. Dziś myśle żę też tak bedzie, bo po ostatniej porażce Monaco nie ma wyjścia i musi wygrać a znając ich usposobienie to nie skończą na skromnym 1-0.

Montpellier - Dijon
typ 1
k. 1,70
Wczoraj po przerwie ruszyła ligue1, a dziś odbędzie się większość meczów tej 20 kolejki. Mecz który wybrałem po miedzy Montpellier a Dijon to mecz typowych średniaków ligi. Gospodarze na 11 miejscu a Dijon na 15. Maja podobne bilansy: Montpellier 5 zwyciestw, 7 remisów i porazek, bramki 28-31 natomiast Dijon 4 zwyciestwa , 7 remisów i 8 porazek, br 26-29. Niby osiągnięcia zblizone ale jest co je wyróżnia mianowicie forma dom/wyjazd. Montpellier u siebie gra na prawde dobrze, wiekszosc punków zdobyli własnie na wlasnym terenie. Do tej pory tylko jedna porazka z Metz, po za tym 5 wygranych i 3 remisy, bramki 16-6. Niezly bilans punktowy jak i bramkowy. Malo tracą a strzelają powiedzmy przyzwoicie jak na lige francuska. Dijon jesli chodzi o wyjazdy gra bardzo słabo, do tej pory jeszcze nie wygrał, zaliczył 3 remisy i 6 porazek, bramki 8-17. Bardzo słabo, ponizej bramki na mecz strzelone i prawie 2 bramki na mecz stracone. Moim zdaniem dzis w starciu z Montpellier tendencja sie utrzyma. Dijon nie osiagnie nic, bo jesli Montpellier to typowa druzyna wlasnego boiska to za wszelka cene bedzie chciala tu ugrac 3 pkt bo na wyjezdzie nie powalczy. A dijon nie ma potencjalu by zniwelowac przewage gospodarzy. Dla mnie tu jest 1.

Paris SG - Lille
typ 1 (0-1) HE
k. 1,75
Wicelider z Paryża podejmuje u siebie Lille a wiec 12 zespół ligue1. PSG traci 3pkt do Monaco i ma tyle samo punktów co Nice. Reszta drużyn odstaje od tej trojki o kilkanaście punktów a wiec mozna założyć ze o mistrza beda walczyć tylko te trzy zespoły. Tym bardziej rywalizacja staje sie zażarta bo liczy sie kazdy punkt. PSG dzis gra z lille ktore jest cieniem drużyny sprzed lat. Lille w ostatniej kolejce przegrało u siebie z ostatnim Lorient choć do tego momentu Lorient nie mialo na koncie zadnej wygranej wyjazdowej. Lille potrafiło przegrac z taka druzyną. Bolączką Lille jest nieumiejteność stzrelania bramek, do tej pory łącznie tylko 21 strzelonych w 23 kolejkach. A na wyjazdach ten bilans jest żalosny, 7 bramek w 11 kolejkach. To pokazuje jak slaba jest to druzyna. PSG dla porownania 45 bramek strzelonych ogólnie a w domu 25. Nie ma o czym rozmawiac. PSG u siebie stracilo tylko 4 bramki podczas gdy Lille na wyjazdach 13. Cavani najlepszy strzelec PSG i w ogole calej ligi ma na konie 22 trafienia podczas gdy najlepszy strzelec Lille czyli Eder ma 4. Lille co prawda mialo serie bez porazki ale glownie te serie byly remisowe. Dzis az nie chce mi sie wierzyc zeby PSG ich nie zmiotło jakims wysokim wynikiem zwlaszcza ze w Lille na bank nie dzieje sie dobrze po załosnej poraże z Lorient. Jak dla mnie jest tu wygrana gospodarzy do zera i to kilkoma bramkami.