VfL Wolfsburg – Borussia Dortmund

Wtorek, 20 września, godz. 20:00, Volkswagen Arena, Wolfsburg (Niemcy)

Wtorkowy mecz VfL Wolfsburg z Borussią Dortmund zapowiada się na prawdziwą ucztę dla kibiców z Polski. Oto Jakub Błaszczykowski, który przez osiem sezonów grał w barwach BVB, tym razem wystąpi przeciwko swojemu byłemu klubowi. Jednym z jego rywali będzie stary kolega z zespołu i reprezentacji, Łukasz Piszczek. Który z Polaków będzie miał więcej powodów do radości po 90 minutach?

VfL Wolfsburg

Po trzech kolejkach Bundesligi forma piłkarzy VfL znacznie bardziej przypomina tę z zeszłego sezonu, kiedy to Wilki zajęły w niemieckiej lidze ósme miejsce, niż tę sprzed dwóch lat. Jeśli ktoś w wakacje łudził się, że Wolfsburg nagle przypomni sobie, jak potrafił grać w piłkę w kampanii 2014/2015, gdy sięgnął po wicemistrzostwo Niemiec, musiał się rozczarować. Po ponad 270 minutach gry, VfL co prawda jeszcze nie straciło ani jednego gola, jednak zarazem zdobyło tylko dwie bramki, obie w wygranym na inaugurację ligi meczu z FC Augsburg.

Od tamtej pory Wolfsburg zremisował u siebie z 1. FC Köln i na wyjeździe z Hoffenheim. Co ciekawe, w tym drugim spotkaniu opaskę kapitana od pierwszej minuty miał na sobie nie kto inny, jak Jakub Błaszczykowski. Dla 30-letniego Polaka był to dopiero czwarty oficjalny występ w zielonym trykocie, a już spotkał go tego rodzaju honor. Dla jednego z najlepszych piłkarzy Biało-Czerwonych podczas EURO 2016, pojedynek z Hoffenheim był zarazem 200. meczem w karierze w Bundeslidze. Oprócz tego Błaszczykowski po raz pierwszy od przeprowadzki do Wolfsburga wystawiony został na swojej nominalnej pozycji w pomocy, a nie w obronie.

Borussia Dortmund

Miniony tydzień był dla zawodników Borussii lekkim spacerkiem. Ekipa Thomasa Tuchela w środę znęcała się na Pepsi Arenie nad piłkarzami Legia Warszawa, ostatecznie zwyciężając na otwarcie fazy grupowej Ligi Mistrzów aż 6:0. Potem wynik ten BVB powtórzyło w sobotę, w ligowym starciu z SV Darmstadt 98. A przecież w tym drugim meczu na murawie nawet nie pojawił się najlepszy strzelec Borussii, Pierre-Emerick Aubameyang, który w poprzednim sezonie umieścił piłkę w siatce 25-krotnie. Na boisko nie wybiegł również Mario Götze.

Wicemistrzowie Niemiec dzięki 12 bramkom zdobytym na przestrzeni dwóch spotkań zmazali plamę, jaką była sensacyjna porażka 0:1 z RB Lipsk (przy braku jakiegokolwiek strzału BVB!) w drugiej kolejce Bundesligi. Wspomniana strata punktów zaważyła jednak na tym, że po trzech kolejkach próżno szukać Borussii na podium tabeli niemieckiej ligi. Piłkarze Tuchela, jeśli marzą o krajowym mistrzostwie, nie mogą więcej tracić punktów w podobny sposób. Szczególnie, że teraz przed nimi kluczowy okres: po starciu z VfL, przyjdzie im się wkrótce zmierzyć z Bayerem Leverkusen i Herthą Berlin, a po drodze jeszcze z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

Podsumowanie

Wilki nie wspominają dobrze starć z Borussią z minionego sezonu. Grudniowa porażka 1:2 na Volkswagen Arena była niczym w porównaniu z kanonadą strzelecką BVB w rewanżowym meczu, wygranym przez Dortmund aż 5:1. Co ciekawe, wcześniejsze dwa starcia VfL z BVB, z maja 2015 r. w lidze i Pucharze Niemiec, kończyły się zwycięstwami Wilków 3:1 i 2:1. A kto spisze się lepiej we wtorek w Wolfsburgu?

VfL Wolfsburg

D, D, W, W, W

bramki 5-1, +4

Borussia Dortmund

W, W, L, W, W

bramki 17-2, +15

za OddsRing

Bayer Leverkusen – Borussia Dortmund

Sobota, 1 października, godz. 18:30, BayArena, Leverkusen (Niemcy)

Zdaniem niektórych analityków, to miał być sezon, w którym Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund wreszcie zbliżą się do poziomu prezentowanego przez Bayern Monachium i tym samym sprawią, że Bundesliga stanie się ciekawsza. Po pięciu kolejkach widzimy, że o ile BVB dotrzymuje kroku Bawarczykom, tak już Aptekarze póki co radzą sobie przeciętnie. Czy Bayerowi uda się ograć Borussię i dzięki temu zbliżyć się do niej w tabeli?

Bayer Leverkusen

Zespół Rogera Schmidta po bardzo dobrych wynikach przedsezonowych sparingów, wkroczył w kampanię 2016/2017 ospale. Już na inaugurację poległ 1:2 z Borussią M'gladbach, a potem stracił jeszcze punkty w trzeciej i czwartej kolejce, przegrywając z Eintrachtem Frankfurt (1:2) i bezbramkowo remisując z FC Augsburg. Jedyne zwycięstwa Aptekarzom udało się odnieść w potyczkach z Hamburger SV (3:1) oraz w poprzednią sobotę z FSV Mainz (3:2).

W klubie z Leverkusen błyszczą sprowadzony z Fortuny Düsseldorf Joel Pohjanpalo oraz Javier Hernandez. Obaj ci gracze zdążyli już skompletować po hat-tricku w wygranych meczach, a oprócz tego od początku sezonu odnaleźli jeszcze po jednym razie drogę do bramki rywali. Kibiców Bayeru szczególnie uspokoić powinna wysoka forma Chicharito, który jeszcze niedawno zmagał się z urazem. Trzy gole z minionego weekendu oraz trafienie we wtorek do siatki AS Monaco w Lidze Mistrzów potwierdzają jego niezłą dyspozycję.

Borussia Dortmund

W odróżnieniu od grającego w kratkę Bayeru, Borussia od samego początku rozgrywek prezentuje się znakomicie. Nie licząc wpadki z beniaminkiem, RB Lipsk (0:1), dortmundczycy zgarnęli komplet punktów, co daje im drugie miejsce w tabeli Bundesligi, trzy oczka za Bayernem i pięć punktów przed dziesiątym Bayerem. BVB prezentuje niebywałą skuteczność w ofensywie, o czym świadczą choćby wygrane 6:0 z SV Darmstadt oraz 5:1 na wyjeździe z VfL Wolfsburg.

Oprócz wspomnianych spotkań, Borussia potrafiła także ograć FSV Mainz (2:1) i SC Freiburg (3:1). Na chwilę obecną ekipa Thomasa Tuchela może pochwalić się większą liczbą zdobytych w krajowej lidze goli, niż Bayern (16 w porównaniu do 15). A przecież do tych wyników Borussia dorzuciła jeszcze pogrom 6:0 Legii Warszawa w Lidze Mistrzów oraz remis 2:2 z Realem Madryt, czyli triumfatorem minionej edycji Champions League.

Podsumowanie

Oba bezpośrednie spotkania z poprzedniego sezonu zakończyły się korzystnie dla BVB. Dortmundczycy 12 miesięcy temu na Signal-Iduna Park ograli Aptekarzy 3:0, a następnie pokonali Bayer w lutym na jego terenie 1:0. W obu tych spotkaniach strzeżącego bramki Leverkusen Bernda Leno pokonał Pierre-Emerick Aubameyang. Czy Gabończyk poprowadzi Borussię do zwycięstwa także w najbliższą sobotę?

Bayer Leverkusen

D, W, D, L, D

bramki 7-7

Borussia Dortmund

D, W, W, W, W

bramki 22-4, +18

za OddsRing

FSV Mainz - Bayern Monachium: podwójna szansa
Typ: 1
Kurs: 3.75
Bukmacher: Betsson

Dziś Bayern zawita na Opel-Arena by zmierzyć się z FSV Mainz i nieco zmazać swoją słabsza postawę z ostatnich spotkań. Rywal jednak do łatwych nie należy i uważam, że słabo grający ostatnio Bayern będzie mieć tutaj spore kłopoty i nie wykluczam, że tym razem Bawarczycy stracą tutaj punkty.
W poprzednich sezonach Bayern zwykle tutaj wygrywał ale też zdarzały się potknięcia i myślę, że dziś może być podobnie. Bayern rozczarowuje ostatnio, mało bramek zdobywa i już nie tylko Müller tych bramek nie strzela ale również Lewandowski, który w zasadzie nie ma również zbyt dużo sytuacji aby te bramki zdobywać.
Warto też zauważyć, że Mainz u siebie w tym sezonie przegrało tylko raz - z Leverkusen 2:3, ponadto odnieśli 3 zwycięstwa i remis. Bayern natomiast ma identyczny bilans tyle tylko, że w meczach wyjazdowych. Dziś w drużynie Mainz nie zobaczymy za kartki Gbamina (pomocnik 10/0) oraz kontuzjowanych Berggreena (napastnik), Clemensa (pomocnik 3/0) i Muto (napastnik 3/2). W Bayernie poza kadrą są : Badstuber (obrońca 1/0), Coman (pomocnik 6/0), Green (pomocnik), Xabi Alonso (pomocnik 11/2). Osobiście uważam, że Bayern czeka dziś ciężkie zadanie i wcale nie jest powiedziane, że ten mecz musi wygrać, ja typuję tutaj, że jakieś punkty zostaną jednak w Moguncji, stąd propozycja na podwójną szansę tj. remis bądź zwycięstwo Mainz.

FC Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayer 04 Leverkusen
Typ: 1
Kurs: 2.36
Bukmacher: betsson

Na Veltins-Arena w Gelsenkirchen w ostatnim meczu 14.kolejki 1.Bundesligi Schalke podejmie Bayer Leverkusen. Mecz dwóch bardzo wyrównanych ekip, które zresztą sąsiadują ze sobą w tabeli (Schalke 9.miejsce, Leverkusen oczko niżej) mają również tyle samo punktów zdobytych (po 17). Obie ekipy również nie są usatysfakcjonowane pozycją w tabeli, bowiem obie ekipy liczą o walkę o miejsca dające prawo gry w Lidze Mistrzów. Obie jednak również nieźle prezentują się w europejskich pucharach (obie wyszły dalej w swoich rozgrywkach). Mimo, że jest to mecz dość wyrównanych ekip ja tutaj proponuje zagrać zwycięstwo gospodarzy.
Schalke bowiem, mimo wszystko jest w zdecydowanie lepszej formie. Pamiętajmy bowiem, że początek sezonu była dla tej drużyny bardzo zły, był okres gdy zamykali ligową tabelę. Obecnie prezentują się naprawdę dobrze, i dopiero ostatnio przegrali swój mecz w lidze po 7 meczach gdzie zdobywali punkty. Wszystko to jednak miało miejsce na wyjeździe, u siebie Schalke notuje obecnie serię 7 spotkań zwycięskich licząc wszystkie rozgrywki. Leverkusen natomiast ostatnio jest wydaje się w dołku. Owszem w Lidze Mistrzów udało im się awansować jednak w lidze już tak różowo nie jest. Ostatnio w 3 meczach zdobyli raptem 1 punkt - remis z Freiburgiem, porażki z Bayernem i RB Lipsk). Ponadto na wyjazdach nie wypada jak na razie Leverkusen w lidze niesamowicie dobrze, jak na razie gra bezkompromisowo - ma 2 zwycięstwa i 4 porażki.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową to w drużynie trenera Weinzierla nie zagrają dziś: Coke, Höwedes (13/0 - za kartki), Uchida, di Santo (6/0), Embolo (7/2) i Huntelaar (7/1). Jak widzimy w drużynie Schalke jest kilka poważnych osłabień ale również trener Schmidt ma swoje kłopoty. Poza kadrą są dziś bowiem: Bellarabi (2/0), L. Bender (5/0), Kampl (12/0), Mehmedi (11/2) i Volland (9/0). Też jest więc kilka poważnych osłabień, myślę, że mimo wszystko nieco lepiej obecnie wygląda Schalke i liczę,że dziś to właśnie ta drużyna zejdzie z boiska zwycięska.

Borussia Dortmund - Vfl Wolsburg
Typ: Borussia Dortmund -1.5 AH
Kurs 1.89
Buk Betsson

Gra BVB ostatnimi czasy jest zdecydowanie lepsza niż wyniki. Remisy z Koln i Hoffenheim, a więc bądź co bądź rewelacjami obecnego sezonu chluby kandydatowi do zagrożenia Bayernowi chluby nie przynoszą. Dlatego też spodziewam się, że podopieczni Tuchela będą chcieli zamknąć obecny rok jakimś efektownym zwycięstwem. Augsburg to co najwyżej ligowy średniak, który choć w ostatnich sześciu spotkaniach przegrał tylko raz to jednak nie powinien stanowić dla gospodarzy większego zagrożenia. Co prawda Dortmundczycy w dzisiejszym spotkaniu zagrają osłabieni brakiem Reusa, Piszczka, Sokratisa, Rode i Burkiego, to jednak skład miejscowych wciąż ma wiele do zaoferowanie w szczególności w ataku gdzie prym wiodą Aubameyang, Gotze, czy Schurrle. Jak dla mnie każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo gospodarzy różnicą co najmniej dwóch bramek będzie dużą niespodzianką.

Hoffenheim - 1. FSV Mainz 05
Typ: under 3.5 gola
Kurs: 1.51
Buk: Betsson

Hoffenheim to już nie ta sama bramkostrzelna drużyna co kilka sezonów temu. Z kadry ubyło wielu ofensywnie usposobionych zawodników, jak Firmino, Ibisevic, czy Modeste, zaś drużyna obecnie prezentuje o wiele bardziej zbalansowany styl. Dość powiedzieć, że gospodarze obecnie legitymują się piątą defensywą Bundesligi. Na wiosnę strzelili, jak dotąd trzy bramki, podczas gdy ich dzisiejszy rywal zaledwie jedną. Mainz w dodatku na wyjazdach prezentuje o wiele bardziej zachowawczą grę. Tylko 42% bramek w meczach z ich udziałem padło na stadionach rywali. Ten stan rzeczy powinien się utrzymać również dzisiaj. Hoffenheim jest na własnym boisku w tym sezonie niepokonane, zaś Mainz przegrało pięć kolejnych spotkań na wyjeździe. W dodatku w zimowym okienku transferowym został sprzedany do Wolfsburga Yunes Malli. Wszystko to mnie skłania ku temu by stwierdzić, iż nie zobaczymy tu więcej niż dwie, góra trzy bramki.

Bayer Leverkusen - FSV Mainz Typ: 1 @ 1.68 Betsson

Aptekarze ostatnio spisują się naprawdę dobrze i są w świetnej formie. W Bundeslidze ostatnie dwa starcia wygrali stosunkiem kolejno 3:1 i 3:0. Z kolei w europejskich pucharach, choć w Lidze Mistrzó przegrali z Atletico 2:4, to zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Ewidentnie widać na tym przykładzie, że gospodarze szykowali formę akurat na końcówkę lutego. Tym mniejsze więc są dzisiaj szanse Mainz na zdobycie jakiegokolwiek punktu. Oczywiście miejscowi mogą być zmęczeni, jednakże przyjezdni na wyjazdach spisują się bardzo słabo (7 porażek w 10 starciach) i wątpię by byli w stanie to wykorzystać. Tym bardziej, że w lidze przegrali dwa z ostatnich trzech spotkań m.in w domu z kandydatem do spadku Werderem Brema.

W efekcie umowy o długoterminowej współpracy między platformą nc+ i ELEVEN SPORTS, począwszy od najbliższego weekendu, aż do końca sezonu 2020/21 widzowie CANAL+ będą mogli oglądać transmisje wybranych meczów Bundesligi.

czytaj wiecej:

http://www.canalplus.pl/sport/aktualnosc-mecze-bundesligi-w-canalplus_15078126785825