Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: jaga1920
zycie to sa chwile chwile tak ulotne jak motyle ... pijem bawim sie od rana dzis
Nie mogę Ci życzyć mistrzostwa dla Jagi bo jak L zawalczy to bazyliszek z tej okazji funduje gruby balet w stolycy, więc rozumiesz Po za tym to wszystkiego najlepszego
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
życzyć od rana solenizantowi takiej co musi się w korku tak intensywnie podcierać...no wiesz burbon
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: burbon
Originally Posted By: Biszop
życzyć od rana solenizantowi takiej co musi się w korku tak intensywnie podcierać...no wiesz burbon
wiem !!! można do dołu ekranu zjechać, tak by było tylko górę jej widać
burbon
Smakosz jedzenia i alko
Meldunek: 09/04/2014
Postów: 57355
Jaga...wiem, że będą mieli do mnie pretensje, ale nie mogę wytrzymać i zdradzę Ci, co szykują dla Ciebie Bazyl, Biczu i Aker...trenowali cały wieczór wczoraj...sorry chłopaki
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: bazyl
Biszop czyje to cycory?!
nie wiem. brała rano u mnie kąpiel jak wszedłem do łazienki, myślę sobie, nie znam cycorów ale fotkę cyknę.