Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: rafal08
ale farcior u Kangurów
widziałeś tego gola?? Jak tu nie lubić tej ligi, taka fantazja
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Kolosz doliczy +5, 95 akcja Melbourne, bramkarz Brisbane wykopuje piłkę, dopada ten który miał dla mnie strzelić Borriello, jest faulowany przy narożniku pola karnego, rzut wolny, zamieszanie i w zamieszaniu chyba obrońca lekkim lobem nad bramkarzem
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu