Wiesz jaga...
Nie znam się absolutnie na hokeju, nie znam żadnego hokeisty z nazwiska, ale stosunkowo często tę dyscyplinę obstawiam, szczególnie niższe ligi europejskie.
Ale nie w tym rzecz.
W lidze północnoamerykańskiej w każdej drużynie jest tzw. lider.
Taki lider ma zawsze do " pomocy " zakapiora, który go broni przed potencjalnym napastnikiem.
Zawsze mnie wkurwiały polecenia trenerów, żeby " zneutralizować " lidera przeciwników.
W hokeju zawsze jest taki zawodnik który przyjebie każdemu kto chciałby tego dokonać.
Jeżeli Probierz stworzył " drużynę", to powinien stworzyć również narzędzia które takim przypadkom - jak u Vasiliewa - zaradzą.