Sporting Lizbona – Legia Warszawa

Wtorek, 27 września, godz. 20:45, Estadio Jose Alvalade, Lizbona (Portugalia)

Nowy trener, nowe nadzieje. Jacek Magiera jeszcze tydzień temu był szkoleniowcem pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec i wizytował z nim Bielsko-Białą. Teraz dostał szansę poprowadzenia mistrza Polski, Legii Warszawa i to na dzień dobry w stolicy Portugalii, Lizbonie, przeciwko Sportingowi. Czy nowy trener tchnie ducha walki w piłkarzy Legii i sprawi, że zagrają oni lepiej, niż w przegranym 0:6 meczu z Borussią Dortmund?

Sporting Lizbona

Po sześciu kolejkach portugalskiej Ligi Sagres, Sportingowi brakuje tylko jednego punktu do lidera, którym jest Benfika Lizbona. Drużyna Jorge Jesusa zdążyła już co prawda zgromadzić bardzo ważny komplet oczek w starciu z inną krajową potęgą futbolową, FC Porto (2:1), ale półtora tygodnia temu potknęła się w pojedynku z Rio Ave FC, przegranym 1:3. Nie zmienia to faktu, że Leões w sezon 2016/2017 weszli całkiem nieźle. Na szczególne wyróżnienie zasługuje sprowadzony z VfL Wolfsburg Bas Dost, który w trzech spotkaniach strzelił cztery gole (a w całej poprzedniej kampanii Bundesligi zdobył osiem bramek).

W Lidze Mistrzów Sporting, podobnie jak Legia, pozostaje póki co bez punktu. Czy jednak można go za to obwiniać, zważywszy na fakt, że w jedynej dotychczas rozegranej kolejce rywalizować musiał z Realem Madryt i to na Estadio Santiago Bernabeu? Lwy w Madrycie i tak bliskie były sprawienia gigantycznej sensacji. Do 89 minuty prowadziły 1:0, ale wyrównująca bramka Cristiano Ronaldo i następnie rozstrzygający gol zdobyty w 90+4 minucie przez wprowadzonego z ławki Alvaro Moratę sprawiły, że to Królewscy cieszyć się mogli ze zwycięstwa 2:1.

Legia Warszawa

Nie oszukujmy się, nikt racjonalnie myślący nie oczekuje po Legii wyjścia z grupy w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski trafili na wyjątkowo silnych rywali - oprócz wspomnianych już Borussii i Sportingu, przyjdzie im się zmierzyć także z triumfatorem poprzedniej edycji Champions League i najbardziej utytułowanym klubem w historii tych rozgrywek, słynnym Realem Madryt. W takiej sytuacji jakiekolwiek punkty wywalczone ewentualnie przez Legię byłyby olbrzymim powodem do radości, a uniknięcie zajęcia ostatniego miejsca w tabeli (czyli awans minimum do Ligi Europejskiej) - szczytem marzeń.

Wtorkowa walka Legii w LM będzie o tyle trudna, że zespół ze stolicy Polski wciąż znajduje się w totalnej rozsypce po tym, co zrobił z nim Besnik Hasi. Albański trener zostawił Wojskowych na 14., czyli trzecim od końca miejscu w tabeli Ekstraklasy - tak nisko Legia nie znajdowała się od wielu, wielu lat. Z dotychczasowych 10 spotkań w lidze, warszawiacy wygrali tylko dwa. Na koniec kadencji Hasiego polegli 1:2 z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza i 2:3 z Zagłębiem Lubin, a pod wodzą tymczasowego trenera Aleksandara Vukovicia zremisowali bezbramkowo w miniony piątek z Wisłą Kraków.

Podsumowanie

Niezależnie od wyniku wtorkowego meczu, kibice piłki nożnej z Polski będą mieli powody do świętowania - bądź co bądź zespół z naszego kraju po raz pierwszy od 20 lat gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nawet jeśli Legii nie uda się osiągnąć nic więcej, niż wyeliminowanie Zrinjskiego Mostaru, FK Trencin i FC Dundalk w kwalifikacjach, to i tak Wojskowi pochwalić będą się mogli najlepszym sezonem w Europie w bieżącym milenium. A kto wie, może zawodników Magiery stać na niespodziankę i wywalczenie choćby punktu w Lizbonie?

Sporting Lizbona

W, L, L, W, W

bramki 11-8, +3

Legia Warszawa

D, L, L, L, W

bramki 5-11, -6

za OddsRing

Fajny zaklad w zakladce - codzienne zaklady sportowe w betssonie
Wszystkie 8 wtorkowych meczy zakonczy sie overem 1.5 [TAK] @ 7.50

recznie wychodzi kolo 6.13 [5.64 w 365] zaklad tylko na singla..

Leicester - FC Porto Typ: 1 [EH 0:1] @ 4.75 Betsson

O tym, że będę grał przeciw Porto zadecydowałem już po ich ostatnim spotkaniu w Lidze Mistrzów z FC Kopenhagą zremisowanym 1:1. W tamtym starciu zobrazowane zostało to, co w końcu musiało się stać. Permanentnie osłabiane w ostatnich latach Porto nie było w stanie wygrać z przeciętną duńską drużyną nawet na własnym ternie. Co więcej Portugalczycy nie mieli żadnego pomysłu na grę ofensywną potwierdzając, iż problemy strzeleckie trapiące ich w rodzimej lidze nie były dziełem przypadku. Z kolei Leicester mistrz Anglii dowodzone przez wytrawnego lisa Claudio Ranierego choć nie osiąga tak dobrych wyników jak rok temu, to jednak na własnym stadionie jest bardzo groźne. W Premier League zainkasowało tu 7 na 9 możliwych punktów tracąc jedynie jedną bramkę. Dlatego też choć ostatnio zostali zmiażdżeni przez Manchester United uważam, iż nadal są w stanie ograć FC Porto. Co więcej uważam, iż po jednej z szybkich kontr będą w stanie zagwarantować sobie dwubramkowe zwycięstwo.

Atletico Madryt – Bayern Monachium

Środa, 28 września, godz. 20:45, Estadio Vicente Calderon, Madryt (Hiszpania)

Piłkarze Bayernu Monachium będą mieli bardzo szybką okazję do zrewanżowania się Atletico Madryt za półfinałowy dwumecz w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wtedy to w stolicy Hiszpanii padł wynik 1:0 dla gospodarzy, a w Bawarii Bayern osiągnął pyrrusowe zwycięstwo 2:1, które nie dało mu awansu do wielkiego finału. Czy klub z Robertem Lewandowskim w składzie odegra się w środę Rojiblancos za wydarzenia z przełomu kwietnia i maja?

Atletico Madryt

Po sześciu kolejkach rywalizacji w La Lidze Rojiblancos zajmują trzecie miejsce w tabeli i pozostają jednym z trzech zespołów, które jak dotąd nie doznały jeszcze porażki. Ekipa Diego Simeone póki co przeplata wygrane z remisami. Atletico zgubiło punkty w starciach z Deportivo Alaves (1:1), Leganes (0:0) i z FC Barceloną (1:1 na Camp Nou), a oprócz tego pokonało 4:0 Celtę de Vigo, 5:0 Sportingi Gijon oraz 1:0 Deportivo La Coruna. Jak więc widać, Rojiblancos jak dotąd tracili średnio tylko jednego gola na trzy mecze.

Klub z Antoinem Griezmannem i Kevinem Gameiro w składzie udanie rozpoczął także przygodę z nową edycją Champions League. W pierwszej kolejce El Atleti wywiozło zwycięstwo z Philips Stadion, gdzie pokonało 1:0 PSV Eindhoven po golu Saula. Obok tych zespołów oraz Bayernu, w grupie D rywalizuje jeszcze FK Rostów. Bezsprzecznymi faworytami do wyjścia z tej grupy są oczywiście Atletico i Bayern, czyli odpowiednio finalista i półfinalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Kto wie, być może Rojiblancos po raz kolejny trafią na Bawarczyków w fazie pucharowej?

Bayern Monachium

Jedenastka Carlo Ancelottiego weszła w sezon 2016/2017 jak nóż w masło. Po pięciu kolejkach Bayern przewodzi tabeli Bundesligi z kompletem 15 oczek i genialnym bilansem bramkowym 15-1. Po drodze Bawarczycy zdążyli już sięgnąć po Superpuchar Niemiec, zwyciężając 2:0 z Borussią Dortmund, głównym chyba pretendentem do tytułu mistrza Niemiec, a także rozgromili w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów aż 5:0 FK Rostów. W tym ostatnim meczu jedynego jak dotąd w tym sezonie gola strzelił Thomas Müller, a z jego słabszej formy korzysta póki co Robert Lewandowski, który zdominował strzelanie w lidze (pięć bramek).

Warto przypomnieć, że klub z Monachium jest jednym z najrówniej grających sezon w sezon uczestników Champions League. Po zdobyciu Pucharu Mistrzów w sezonie 2012/2013, Bayern w trzech kolejnych latach za każdym razem potrafił dojść do półfinału turnieju. Tam jednak we wszystkich trzech przypadkach poległ w starciach z drużynami z Hiszpanii - po kolei z Realem Madryt, FC Barceloną i ostatnio właśnie z Atletico Madryt. Czy w nowej kampanii Bawarczycy znajdą wreszcie sposób na to, by rozprawić się z czołowymi ekipami z Półwyspu Iberyjskiego?

Podsumowanie

Aż do kwietnia tego roku Bayern i Atletico grały ze sobą tylko dwukrotnie i to bardzo, bardzo dawno temu, bo w 1974 r. Biorąc jednak pod uwagę, że oba kluby należą obecnie do ścisłej elity futbolu, należy się spodziewać, że wpadać na siebie będą coraz częściej. W minionej edycji Champions League zarówno w Madrycie, jak i w Monachium zwyciężyli gospodarze. Czy trend ten zostanie podtrzymany i Atletico zgarnie w środę komplet punktów na Estadio Vicente Calderon?

Atletico Madryt

W, D, W, W, W

bramki 12-1, +11

Bayern Monachium

W, W, W, W, W

bramki 14-1, +13

za OddsRing

Rostov - Atletico Madryt
Typ: under 1.5 gola
Kurs: 3.15
Buk: Betsson

Ciekawe są kursy na liczbę bramek w tym spotkaniu. @1.70 na under 2.5 to bardzo dobra oferta. Obie drużyny są doskonale znane z tego, że bronić lubią i potrafią. Rostov dzięki graniu na 1:0 zdobył w ubiegłych rozgrywkach tytuł wicemistrza Rosji, a i do wygrania całej ligi niewiele brakło. Z kolei Atletico to uznana marka w Europie i choć kibice znają raczej nazwiska Griezmana, Torresa czy Carrasco, to jednak swoją wielkość zawdzięcza niezwykle zdyscyplinowanej grze z tyłu. Los Rojiblancos obydwa swoje mecze w Lidze Mistrzów wygrali w stosunku 1:0 i kolejny taki wynik dzisiaj wcale mnie nie zaskoczy. W najbliższy weekend podopieczni Simeone wyruszą do Sevilli na gorący stadion Ramon Sanchez Pizjuan więc zaoszczędzona energia może okazać się niezwykle przydatna. Nie jest również zaskoczeniem, że w Rostowie jest znacznie chłodniej niż w Madrycie, co w połączeniu z długą podróżą może odbić się na skuteczności przyjezdnych. Koniec końców spodziewam się spotkania z niewielką liczbą bramek.

Besiktas - Napoli

za kilka minut przedsmak wieczornych emocji z LM : )
Napoli nieoczekiwanie w pierwszym starciu uleglo Besiktasowi na wlasnym terenie 2:3
dzis pilkarze z Neapolu beda chcieli wymazac ta wpadke.
Nie bedzie jednak latwo.. nie takie druzyny tracily tu punkty.
Brak Milika coraz bardziej odczuwalny.. Lorenzo Insigne czy Manolo Gabbiadini sa dosyc nieskuteczni i naogol potrzebuja kilku/kilkunastu sytuacji aby pokonac bramkarza.. w tercetu ofensywnego najwieksza nadzieja jest w mojej ocenie Jose Callejon i jego pierwsza bramka po @ 8.00 w bet365 wyglada sympatycznie.
Na moj gust meczyk remisowy, Wlosi beda naciskac.. finalnie remis nikogo dzis nie krzywdzi @ 3.50

OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Arsenal vs PSG z bonusem od OddsRing!

Liga Mistrzów zawsze wiąże się z wielkimi emocjami. Dlatego przygotowaliśmy promocję na najciekawszy naszym zdaniem mecz tej kolejki - spotkanie Arsenalu Londyn z Paris Saint-Germain. Na ten mecz możesz postawić w OddsRing z bonusem 50% - jeśli Twój pierwszy zakład okaże się przegrany, będziesz mógł odebrać bonus w wysokości 50% jego stawki aż do 50 PLN!

Jak to działa:

1. Postaw dowolny zakład po kursie 2.0 lub wyższym na mecz Arsenal - PSG.
2. Jeśli Twój pierwszy zakład na ten mecz okaże się przegrany, będziesz mógł otrzymać bonus w wysokości 50% jego stawki do 50 PLN.
3. Aby otrzymać bonus napisz do nas na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od rozliczenia zakładu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do Twojego konta gracza.

Aby uniknąć niespodzianek, przeczytaj Warunki Promocji.

Leicester - Club Brugge KV
typ X
k. 3,85
Unibet
Zastanawiam mnie to, nie czy Leicester bedzie w stanie wygrać ale czy Brugge przegra kolejny piąty mecz. I to jeszcze z Leicester który co prawda bardzo dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów ale w Premier League gra totalne nic. Ostatnie dwa mecze w PL to porazki z takimi zespołami jak Watford 2-1 i u siebie z WBA tez 2-1 w plecy. Formy jak widać brak, jak było wiadomo to druzyna jednego sezonu. Nie mówie bo Brugge też nie gra jakoś super dobrze w swojej lidze no i rywalizuje z duzo słabszymi zespołami. A o wystepach belgow w Lidze mistrzów lepiej zapomnieć, zero punktów przy 10 straconych i 1 strzelonej bramce. W tym momencie obie druzyny nie są w najlepszej formie. Mysle ze fenomen Leicester moze sie skonczyć w tym meczu, nie licze na zwyciestwo Belgów ale szedłbym w strone remisu. W Leicester pewnie kibice wybaczają swoim pupilom słabą forme w PL bo są wyniki w LM ale co sie stanie gdy Leicester przestanie grać w LM. No wlasnie. Jestem ciekawy tego spotkania i licze na niespodzianke.

Leicester - Club Brugge KV Typ: 1 @ 1.64 Betsson

Nie mam podobnych wątpliwości, jak Zumbach i z pełnym przekonaniem stawiam na Leceister. Po dzisiejszym spotkaniu gospodarze mogą przypieczętować historyczny awans do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów. Wyniki Lisów może nie są olśniewające w Premier League jednak trzeba mieć na uwadze, że grają w jednej z najmocniejszych Lig Europy. W dodatku po raz pierwszy przychodzi im dzielić siły na dwa fronty, przy czym ewidentny priorytet ma Liga Mistrzów. Oczywiście Leicester do awansu wystarczy remis, ale nie spodziewam się takiego minimalizmu. Po pierwsze bo to Liga Mistrzów i tu się gra dla chwały, sławy i pieniędzy. Po drugie miejscowi mają szansę zaklepania sobie pierwszego miejsca, co teoretycznie powinno dać im łatwiejszego rywala w następnej fazie. Club Brugge w rodzimej Jupiler League gra ostatnio solidniej. Nie przegrali od pięciu spotkań, ograli Anderlecht... tyle, że wciąż ciężko mi zaufać drużynie, która w pierwszym starciu z Leicester przegrała na własnym boisku aż 0:3. Gospodarze bezsprzecznie mają mocniejszą drużynę, dłuższą ławkę i lepszego szkoleniowca. W dodatku większość punktów kolekcjonują na własnych śmieciach. Mi tu wychodzi wygrana Leicester.

Dyn. Kiev - Besiktas
typ 2 DnB
k. 1,63
Betsson
Grupa B Ligi mistrzów, układ tabeli jest nastepujący na pierwszym miejscu jest Benfica na drugim Napoli obydwie ekipy po 8 punktów a tuż za nimi na 3 miejscu Besiktas z jednym oczkiem mniej. Ten bardzo ciekawy układ powoduje ze kazda z tych trzech drużyn ma szanse awansować w zasadzie na rownych warunkach. Przy porażce Besiktasu awansuja Benfica i Napoli, ale przy wygranej Turków robi sie super ciekawie ponieważ jedno z tandemu Benfica i Napoli żegna się z Ligą Mistrzów. Dlatego wydaje sie naturalny że Besiktas powinien zagrać na 100% swoich możliwośći. Niestety jest mały problem z tym ponieważ Besiktas wygral tylko 1 mecz do tej pory a po za tym az 4 krotnie zremisował. I dzisiejsze spotkanie z nie grającym już o nic Dynamem Kijów nie musi być łatwe dla Turków. Nie wiadomo też czy Napoli i Benfica nie zrzuciły sie dla Dynama zeby wygrało mecz A tak serio jesli Besiktas podejdzie na maxa do tego meczu mysle ze jest w stanie wygrać, ja jednak stawiam 2 bez remisu ponieważ ich forma nie jest nie wiadomo jak dobra i nie jest to klasowy zespół a raczej solidny przeciętniak.

Legia Warszawa - Sporting Clube de Portugal
Typ: Over 3.5
Kurs: 2.90
Bukmacher: Betsson

Zarówno dla Legii jak i Sportingu dzisiejszy mecz jest pożegnaniem z tegoroczną Ligą Mistrzów, bowiem obie ekipy już straciły szansę na grę w 1/8 tyc rozgrywek. Nie jest to jednak mecz o nic, bowiem obie ekipy walczą między sobą o zajęcie 3.miejsca i grę na wiosnę w Lidze Europy. Przyjezdnym aby to osiągnąć wystarczy dziś remis, Legia natomiast musi wygrać. Patrząc na dotychczasowe występy Legii w Lidze Mistrzów uważam, że dziś być może nie uda im się zwyciężyć ale wydaje się, że powinniśmy zobaczyć mecz naprawdę emocjonujący z dużą ilością bramek. Postanowiłem spróbować zagrać over 3.5 bramek w tej rywalizacji.
Legia jak wiemy jest bliska pobicia niechlubnego rekordu straconych bramek, na razie go wyrównała ale w każdym z dotychczasowych spotkań traciła przynajmniej 2 bramki. Najmniej właśnie w rywalizacji ze Sportingiem (0:2) i co ciekawe był to też jedyny under bramkowy w wykonaniu Legii w fazie grupowej. W pozostałych spotkaniach padało po 6 bramek (oba mecze z Realem i jeden z Borussią) oraz rekordowe 12 w Dortmundzie. Myślę, że do rekordu się dziś nie zbliżymy ale łatwo sobie wyobrazić dość wysoki wynik i dziś. Po pierwsze Legia musi wygrać i na pewno taki cel sobie dziś postawi tym bardziej, że znów będą mogli pokazać się przed swoją publicznością. Z drugiej strony pamiętamy tłumaczenie zawodników czy trenerów, że oni dopiero uczą się Ligii Mistrzów, a ta błędów szczególnie w defensywie nie wybacza, a że tyc błędów gracze Legii robią sporo to i dziś grając nieco bardziej do przodu mogą się zdarzać, a Sporting będzie miał okazje na zdobywanie bramek. Rzecz jasna spodziewam się, że również Legia coś dziś strzeli, bo przecież skoro potrafili zdobyć 3 bramki u siebie z Realem czy 4 z Dortmundem to dlaczego miałoby się to nie udać w rywalizacji z Portugalczykami? Legia w ofensywie prezentuje się bowiem dość solidnie, co prawda ostatnio straciła punkty w lidze z Wisłą Płock ale mimo to dwie bramki zdobyła (remis 2:2). We wcześniejszych spotkaniach natomiast gracze Legii robili co chcieli w ofensywie i zdobywali sporo bramek. Oczywiście Ekstraklasa Lidze Mistrzów nie równa ale pokazuje to jednak, że w ofensywie mistrz Polski ostatnio prezentuje wysoką formę.
Dziś trener Jacek Magiera ma w zasadzie wszystkich swoich graczy do dyspozycji, niepewny występu jest jedynie Hlousek ale i on powinien być gotowy do rywalizacji. W Sportingu trener Jorge Jesus nie może skorzystać z João Pereiry (PO, 11/0) a kontuzje eliminują z gry Ezequiel Schelotto (PO, 10/0) oraz Luc Castaignos (N, 5/0). Dziś zapewne w związku z wakatem na prawej stronie obrony zobaczymy Paulo Oliveira nominalnie środkowego obrońce i być może to będzie jakaś okazja dla Legii na bramki. Moja propozycja to over 3.5 bramek.

Paris SG - Barcelona
Typ: 2
Kurs: 2.16
Bukmacher: Betsson

Chyba nie będę zbyt oryginalny ze swoim typem stawiając na Katalończyków w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jednakże wszystkie znaki wskazują na pewną wygraną Barcelony. PSG od czasu zmiany szkoleniowca z Blanca na Emery'ego zupełnie mnie nie przekonuje. Nie powala styl, jak również transfery dokonywane przez Hiszpana. Strata lidera w osobie Ibrahimovica jest aż nadto widoczna. Nawet na rodzimym podwórku, przy tak olbrzymim zapleczu finansowym PSG nie jest w stanie zdominować rywalizacji i wszystko wskazuje na to, iż straci tytułu na rzecz Monaco. Jakby tego było mało do dzisiejszego spotkania gospodarze przystąpią osłabieni brakiem kontuzjowanych Pastore i Thiago Silvy. Obydwaj to bardzo ważni zawodnicy mistrz Francji. Z kolei Barcelona do dzisiejszego spotkania zdaje się przystępować w doskonałej dyspozycji, czego potwierdzeniem była ostatnia ligowa wygrana z Alaves aż 6:0. W mojej ocenie pomimo, że jest to dopiero pierwszy mecz, Katalończycy postarają się wypracować zaliczkę przed rewanżem na Camp Nou. Dlatego też stawiam na pewną wygraną Hiszpanów stosunkiem 2:0.

Paris SG - Barcelona
Typ: BTS
Kurs: 1,61
Bukmacher: Betsson

Typ pod statystyki i pod aktualną formę. Barcelona nie jest w miażdżącej dyspozycji, a weekendowe 6:0 z Alaves może tylko zaciemniać sytuację. Paryż w tym dwumeczu musi skupić się, żeby obronić u siebie jak najlepszy wynik, ale gra na 0 z tyłu z wielką Barceloną wydaje się mało prawdopodobna, o czym Emery wie doskonale. Sevilla w meczach z Barcą często strzelała i stawiała trudne warunki i myślę, że dzisiaj może być podobnie. Mecze bez bramki Barcelony to już w ogóle rzadkość, zatem wszystko przemawia za BTS. A jak dodamy do tego h2h, gdzie w CL PSG z Barcą mierzył się 9 razy i tylko raz rok temu nie było btsa, to wychodzi nam całkiem niezły bet.

Spodobał mi się dzisiejszy kurs na Arsenal, Bayern nie gra jakiejś oszamałamiającej piłki w tym sezonie, a w tym roku w ogólę. Za Pepa ich gra miała ręce i nogi, a ten sezon u Carlo wyglądają jakby na treningach dostawali piłkę i róbcie co chcecie. Nie żebym jakoś wychwalał Wengera ale jego Arsenal gra szybciej i składniej, a to może być języczkiem u wagi.
Biorę 2
x2

I Arsenal strzeli w 1 połowie

Do tego w obu meczch doliczony czas w 1 połowie 2 min i 3 lub więcej, wczoraj w Lizbonie ładnie weszło.
W Madrycie chciałem zagrać bts do ht ale poniżej @5, może coś po gwizdku spróbuję.

Szkoda komentować, jednak Wenger to jest pizda przez duże P, ustawić się w ten sposób i czekać na wpierdol, tam jedyny któremu się chce i ma jaja żeby pociągnąć tą resztę looserów to Alexis ale on sam na niemiecką maszynę to za mało.
Choć po ostatnim kwadransie pierwszej połowy liczyłem, że się ogarnęli, jak się ogarnęli było widać 5-1 = Arsenal

OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Liga Mistrzów z OddsRing!

W poprzednim spotkaniu tych drużyn Bayern nie pozostawił wątpliwości, która z nich była w lepszej dyspozycji. Jednak przebieg meczu rewanżowego może być zupełnie inny - czy niemal pewni awansu do kolejnej rundy koledzy Lewandowskiego 'odpuszczą' to spotkanie i dadzą szansę Arsenalowi na odzyskanie twarzy? Czy Bayern potwierdzi, że wynik 5-1 z poprzedniego meczu nie był kwestą szczęścia, a różnicy w klasie klubów? Naszym zdaniem każdy scenariusz jest możliwy, więc w OddsRing możesz obstawić ten mecz z bonusem 50% - jeśli Twój pierwszy zakład okaże się przegrany, będziesz mógł odebrać bonus w wysokości 50% jego stawki aż do 50 PLN!

Jak to działa:
1. Postaw dowolny zakład po kursie 2.0 lub wyższym na mecz Arsenal - Bayern.
2. Jeśli Twój pierwszy zakład na ten mecz okaże się przegrany, będziesz mógł otrzymać bonus w wysokości 50% jego stawki do 50 PLN.
3. Aby otrzymać bonus napisz do nas na adres info-pl@oddsring.com w ciągu 24 godzin od rozliczenia zakładu, a my dopiszemy odpowiednią kwotę do Twojego konta gracza.

Aby uniknąć niespodzianek, przeczytaj Warunki Promocji

Barcelona - PSG Typ: 1 @ 1.53 Betsson

Powiem tak jak dla mnie to prawie, jak darmowa kasa. Wiadomo Barcelona musi wygrać pięcioma lub nawet sześcioma bramkami jeśli goście trafią. Wydaje sięto mało prawdopodobne, ale gospodarze nie byliby sobą gdyby nie spróbowali. W przeszłości z łatwościąodrabiali w podobnej fazie Ligi Mistrzów dwubramkową stratę z Milanem jużdo przerwy. Tutaj PSG na pewno będzie miećw głowie, że porażka dwoma lub trzema bramkami daje wciąż im awans. Oczywiście może zdarzyć się tak, że goście strzelą gola i z Barcy zejdzie powietrze, ale jednak dla kompletu publiczności na Camp Nou i tak zagrają aby chociaż wygrać i dać odrobinę radości miejscowym fanom. Dlatego też czyste zwycieswo Barcy to peffka.