Ja nie jestem Tom. Kiedyś może i to miało sens. Teraz to polega tylko na przepierdalaniu ciezko zarobionych pieniedzy. Od tygodnia na sucho patrzę na typy zarzucane w tym temacie i większość jest w papule.
Nie no dokładnie tak jak mówisz.
Jakieś zakładanie, że jakąś kwotę trzeba odrobić czy wygrać jest po prostu tak kurwa nie na miejscu, ze już bardziej być nie może
Stawkowanie to jest sprawa indywidualna i teksty w stylu pokaż stawke są idiotyczne. Bo czy to będzie 5 000 E czy 50 E to jakie to ma znaczenie?!
Ja mam od kilku miesięcy stały limit na tydzień i trzymam się tego cały czas. Nic nie zakładam nic nie muszę odrabiać
a od czwartku nie gram w ogóle na jakiś czas