wszystkie posty przeczytałem z wczoraj i..
chciałem co niektórym osobom, podziękować za troskę...za to, żeście moich fioletowych spodni, co to były w zagrożeniu, nie przeoczyli...
dziękuję...można na Was liczyć - takich rzeczy nie zapominam - zdrówko oprawa kibiców Legii - fantastyczna, ale i gjermańców pochwalić należy..w całokształcie - nieliczni - ale też nie przestawali, cały czas dopingując ( może tylko wtedy na chwilę przestali, jak zastali "pokojowo spacyfikowani" przez służby policyjne )
chuj z gazowaniem itp...jedno btło tylko zupełnie niepotrzebne...
MECZ