Nie prawda. Korzystal z epo, z transfuzji krwi i innych srodkow uzywanych szeroko przez innych kolarzy.
Armstrong i jego ekipa US Postal przez te wszystkie lata wypracowala genialny system unikania kontroli w nieodpowiednich dla nich momentach, mieli przekupionych ludzi i wiedzieli o nalotach a takze zastraszali innych kolarzy.
Kolarz Tyler Hamilton wszystko to dokładnie opisał w książce "Wyścig tajemnic" - kto nie brał ten się nie liczył.
W czasie wyścigów stosowali przeróżne kombinacje, np po etapach szli do przyczep gdzie czekały na nich strzykawki pochowane w trampkach, po zużyciu wyrzucali je do puszek po coli. I dyrektor zespołu wychodził jakby nic się nie stało, z plecakiem w którym wynosił śmieci, kiedy to Lance udzielał wywiadu po zwycięstwie.
"Edgar " jak nazywali EPO przydawał im się głownie w dłuższych wyścigach bo o ile w tych tygodniowych mogli z nimi powalczyć kolarze nie mający do niego dostępu to już w TDF była ta przepaść.