Dzień, jak co dzień.

Pouille opadl z sil.

Rafa wygląda na rozpędzonego, nie sadzę żeby mógł przegrać ten piąty set, do tego dochodzi widoczny zmęczenie Francuza

a już myślałem,że po rebreaku ma Rafe,ale tak patrzę na Hiszpana to chłopina chyba jednak zmeczony to nie jest;p

już nie tak zmęczeni się odradzali jak feniks z popiołu

Komentatorzy maja racje z tym zmeczeniem.
O ile taki Evans padl przede wszystkim psychicznie po 4 secie (rzucil wszystkie sily w tb i go przegral).
Tak Pouille ma 14 setow na 15 mozliwych w trzech poprzednich meczach. Chociazby w ostatnim Agut dobrze go gonil, nawet w 5 troche musial pobiegac.

nie dziwię się Evansowi że się załamał, to co Stan zaczął grać od 3-5 w taju to poezja i szaleństwo

Szczególnie podwójny Evansa.

Ogladanie Bryanow w deblu to nadal czysta przyjemnosc. W wieku 39 lat

a jak Kerber widzita da rade/

Bryanowie 3 ostatnie gemy od *4-5 wygrali do 0. Oby wygrali tegoroczny turniej.

Bedzie ciekawie

żaba zmarwychwstał dawaj!

wow

dawaj zaba

ja pitole Rafa broni 3 m3czowe

pielucha

i jest wielki Poulie ogrywa wrak mistrza

Jednak, piękny mecz

Ale Rafa zjebal meczpointa przy 6-6. To sie musialo tak skonczyc po tym zagraniu,