DelPo to zdobywca szlema. Takze jego wygrana nie jest taka sensacja jak wynik Berankisa w 1 rundzie.

Szkoda tylko ze juz w 1 rundzie musieli sie spotkac.

Uuu.... trzy "1-ki" poleciały jednej nocy: Djoko, Herb/Mah, Will/Will

Djokovic out, bracia Williams out, Herbert/Mahut out

To jeszcze sa Igrzyska czy turniej challenger?

no i nasz polfinalista wimbledonu tez odpadł, takze warte odnotowania.

Znajde gdzieś info odnośnie specyfiki danej nawierzchni? Chodzi mi konkretnie o to że np hard od hardu sie różni jeden jest wolniejszy inny szybszy. Podają gdzieś w ogóle takie info czy tylko tyle co zawodnicy sami powiedzą?

Enzo ladny pusiak, grac na hardzie i co gem sie lamac

chall Trnava kwale

Pichler mecz, 1 set, 2 set

Hurkacz handluj

jebany dwa razy serwis utrzymal

gsm hubertus

kolejny z narodu pusiakow Grenier taj 6:5 i dwa serwisy --- 6:8

pani Frech 5:2 i serwis --- 5:5

Frech kolejny serwis po seta i sie polamie

serwis rywala ):40 3bp i wszystkie pozostale pkt w pape

za chwile kolejny francuski pusiak rusza, mozna chate stawiac ze ujebie

i w nastepnym gmie pusiak polamany do 15

pani Frech polecam wzorem starszej koleżanki przerzucić sie na torebki

To co jest sensacją?

Kurwa, to jest Djoko. Przecież on gra jak maszyna, tydzień wcześniej wygrał Masters, był w bardzo dobrej formie. Nawet w szczytowej formie Delpo to jednak wiele słabszy zawodnik. A teraz jak chłop nie grał dwa lata, próbował wrócić, ale coś nie bardzo szło, bo cały czas problemy z ręką i znów przerwa parę miesięcy. A tu wylatuje na mecz i bam, niszczy Djoka, dla którego złoto to cel numer jeden. Coś nie halo.

I nie ma co tłumaczyć, że Delpo potrafi się postawić. Novak zapomniał o tym, zaskoczony był? Chyba miał świadomość, że Delpo to nie ogórek i trzeba podejść poważnie. Albo jest takim zawodnikiem, że gra swoje, jak wyjdzie to wyjdzie. Tylko, że tak grają amatorzy na turniejach. Niby grają to co umieją, ale jak zaczyna być pod górkę, to blokada umysłowa i zero zmiany rytmu, taktyki. Ale chyba najlepszy zawodnik świata, powinien być przygotowany na taki scenariusz.

Mnie to, tylko cieszy bo nadal po kursie 20 duże większe szanse szczególnie na tak wolnym betonie.
Nie zagrałbym tego, ale spodziewałem się trochę, ze delpo czy później tsonga mogą go wyrzucić. Wygral Mastersa,ale był slaby az do cwiercfinalow, zresztą przegrać po dwóch TB z kims takim to nie jest wielki wstyd szczególnie ze delpo wypruwa sobie zyly dla reprezentacji, zresztą nie wiem z czym masz problem, zobacz sobie jak czoko szlochal jak dzieciuch.Chcial bardzo,ale to jest pierdolona olimpiada, myślisz ze zawodnicy będą się pokladac przed numerem 1 i zaczekają 4 lata na nastepna?

#1 światowego rankingu w grze pojedynczej ostatni raz wygrał złoto w 1996

to dziś lornetka

H2H ma z Mambą na plus

skoro tam tak wolno (i pewnie gorąco), to poza Cornetką trzeba chyba Errani dać, a może i Wozniacką