http://weszlo.com/2016/08/02/jak-co-wtorek-krzysztof-stanowski-169/Jacek Kurski został odwołany z funkcji prezesa TVP. Od niego odebrałem najdziwniejszy telefon w ostatnich miesiącach. Akurat Polska przed Euro 2016 zagrała sparing z Litwą, dzień później nieznany numer…
– Dzień dobry, Jacek Kurski z tej strony – mówi. Od razu zaznaczę, że się nie znamy.
– Witam serdecznie.
– No, kiedyś do pana pisałem na Twitterze, ale mnie pan olał.
– Nieee, musiałem nie widzieć. Raczej nikogo nie olewam.
– No dobra, to może ja coś popierdoliłem. Nieważne! – wypalił. A ja pomyślałem: oho, bezpośredni, da się z nim pogadać.
A po chwili konkrety: – Panie Krzysztofie, dzwonię, bo pan się zna na sporcie i w ogóle. No a ja mam taki problem. Zaraz rusza Euro, a ja obejrzałem to nasze studio… No to jest, kurwa, dramat. Dramat. To jest, kurwa, umieralnia! Wie pan co zrobię? Wypierdolę tych wszystkich dinozaurów do TVP Info! Engelów, Gmochów, wszystkich dinozaurów do TVP Info! Przez nich mi ludzie usypiają przed telewizorami. Ja za dużo na piłkę wydałem pieniędzy, żeby taką umieralnię firmować! Co pan na to?
– No, doceniam pańską otwartość, nie sądziłem, że ta rozmowa się tak potoczy, ale zgadzam się, że w kwestii studia jesteście beznadziejni.
– No właśnie, to kogo brać?! Kogo brać? Niech pan mi powie – czy Probierz się nadaje?
– Tak, nadaje się. Mówi co myśli, dobrze się wysławia. Ma luz przed kamerą.
– A Stokowiec?
– Też w porządku.
– No właśnie, chcę młodych polskich trenerów! Trochę życia, werwy! Michniewicza chciałem wziąć, ale ma twarz nietelewizyjną. Poza tym on w Polsacie, tak? A kogo z dziennikarzy? Pan chce przychodzić?
– Ja lecę do Francji na mecze, więc dziękuję. Ale Michał Pol ma dużo pasji, dobrze wypada.
– OK, OK. Kto jeszcze? Kto jeszcze?
– Zróbmy tak, że ja się zastanowię i w ciągu kilku godzin dam znać, kto jeszcze się nada i kto w ogóle jest dostępny w Polsce w tym czasie.