spoko fechu, ja cie szanuje i chcialem to taktownie wyjasnic bez tam jakiejs niepotrzebnej spiny

Bts w Aalborgu kończy ako 10

trzeba teraz trzymać żeby euro wypaliło

1 impreza za naszego życia gdzie w dużym procencie zgadzamy się z tym co robi Nawałka ,jest normalny sztab,prezes ,zawodnicy w dobrych klubach ,chemia itd

nic tylko grać i robić minimum ćwierćfinał

ja nie zabrałbym tylko do Arłamowa Tytonia w jego miejsce Dąbrowski z Lubina

powiem więcej możecie mnie wyśmiać

Dąbrowski jest lepszym piłkarzem niż Pazdan

Niemka strzał ala Kazek Węgrzyn

jakie masz ciśnienie bo u mnie z tym podobnie?

Dziś mija równo 12 lat od zwycięstwa FC Porto w finale Ligi Mistrzów!

Ja mam nadciśnienie . Tabletki mam. Chleje 2xw tygodniu

różnie z tym bywa aker ja rano biorę tabletkę

więc nie jest tak żle

nie ma co płakać ludzie mają większe problemy

Ja w tygodniu praktycznie nie piję wcale. W piątek i sobotę już sobie pozwalam, czasem trochę bardziej, czasem trochę mniej. Generalnie jak ktoś pisze, że nie musi i wystarczy mu 1 max 2 piwka to albo jest alkoholikiem albo ma problemy ze zdrowiem i nie może. [/quote]

głupoty piszesz i tyle,
mam wielu kumpli którzy na imprezie wypijają max dwa piwka bo po większej ilości jest im nie dobrze albo boli ich głowa szczególnie po polskich. Są zdrowi i na pewno nie są alkoholikami

przecież ty pijesz 2 piwa i jak ciebie znam to nie wykluczone że żona

kupuje bezalkoholowe

pewnie ze tak, fechu sie troche zapedzil z taka ocena

ja rano biorę bisocard a wieczorem triplixam

witam ponownie:) właśnie wróciłem z meczu swojej B klaski, co na dziś?

z reguly alkoholik jak zacznie to na 2piwkach sie nie konczy, tylko do oporu

kiedys to przerabialem

świrujecie do tronka o tym alko

dla mnie osobiście piwo - koncerniak czy jakieś niszowe, wóda, whisky to tak okropny smak że serio mam w dupie społeczną presję i nie mam zamiaru się zmuszać, od czasu do czasu jestem w stanie wypić piwo bez obrzydzenia jak jest mega gorąco zwłaszcza

a tak to akceptuje tylko pedalskie drinki mające jedynie nutę alkoholu, inaczej to przecież jak picie wywaru z gówna z dodatkiem jakiegoś kwasu

poza tym nie ma nic lepszego niż trzeźwość umysłu i akceptuje jedynie delikatne stany upojenia, poprawiające nastrój, a taka napierdolka to 2 dni z życia - ja taki etap miałem mając te 16-20 lat

idz do lekarza aker i zmień bisocard na nebilet

po bisocardzie jest problem z błażejkiem jak zawsze żartuje to teraz pisze prawdę

dokładnie, zresztą widać alkoholika po minie jak odmawia alkoholu.
to tak jak ja mówiłem mojej przyszłej żonie przed ślubem że gram sporadycznie w bukmacherkę

Jelczu grasz czy kibicem jesteś?

a kopie sobie jeszcze i trenuje maluszków:)