Huston musi dzisiaj wygrać jak chce grać w PO ale to co wyprawiają Harden i s-ka nie mieści się w głowie. Teoretycznie powinni roznieść osłabione lalki, a oni ledwie remisują (w tej chwili są nawet -3) Oczywiście to co grają koszykarze ustawia trener(trener czerpie z zasobów jakie ma) ale wystawiać II piątkę od początku drugiej kwarty to jest kompletne nieporozumienie. Fakt, faktem że Kobiasz nagle się obudził i w 12 minut sypnął 15 pkt i może okazać się on grabarzem rakiet. Tylko komu i po co są potrzebne tak grające rakiety w PO? Utach czy Dallas o wiele lepiej się prezentują na chwilę obecną.
Suma sumarum Huston pewnie wygra, a Denver(nie ma szans żadnych na awans) może się postawić Utach i po prostu z nimi wygrać.
Po prawdzie to i Utach i Huston są na tą chwilę dziadostwem ligowym