Trzeba uważać. Jest taka firma z Władysławowa dla której produkują w chinach. Kupujesz puche i wydaje ci się ze to szprot z lawicy helskiej.
no dobra ale czy na puszce pisze że to z Bałtyku?
Nie jest. Napisali że w chinach. Ale konsument się sugeruje ze polską firma lokalna to rybka też.
e tam, ja zawsze patrzę skąd to pochodzi.
teraz wszędzie oszukują nawet takie tyskie, reklama że polski chmiel a tak naprawdę to 80% z Chin