za realmadryt.pl
Niesamowita sytuacja miała miejsce po dzisiejszym treningu pod Valdebebas. Cristiano wyjeżdżający z ośrodka napotkał na swojej drodze zaparkowany w poprzek drogi inny samochód. Okazało się, że jedna z fanek wymyśliła taki plan, żeby zatrzymać Portugalczyka i uzyskać od niego autograf.
Zawodnik objechał jednak jej auto, wjeżdżając na krawężnik i chodnik. Kobietą zajęła się za to policja, która spisała jej dane. Nie wiadomo jaka spotka ją kara, ale fanka zapewniała przed kamerami, że zrobiła to tylko po to, żeby zdobyć podpis Cristiano i że jej zdaniem jest to odpowiednie zachowanie, bo piłkarze nie zatrzymują się, gdy czeka na nich tylu ludzi.