Anwil rozegrał (i tutaj brakuje mi słów - ale prawdopodobnie przehandlował)cudowne spotkanie w Tarnobrzegu. Tylko dla czego my zwykli gracze mamy zasilać budżety takich pseudoklubów (bukmacherzy są tutaj jedynie przekaźnikami).
Takie ustawki nie powinny mieć miejsca, a skoro są chętne kluby i zawodnicy do zarabiania łatwych pieniążków to powinien być na to bat w postaci kar finansowych (klub 500 000zł, zawodnik 100 000zł)
W przypadku recydywy - klub 2 000 000, zawodnik 300 000.
I bardzo szybko ten proceder zostanie ukrócony.
Ustawianie meczy pod bukamchera to nie tylko domena koszykarzy ( wiadomo, że od lat brylują tu tenisiści oraz piłkarze. Można powiedzieć, że "nie ma winnych - wszyscy święci".