ale dla przykladu napisze mecz Kovalik-Martin... poplynalem zdrowo
stawialem na MArtina 2set. Widzialem caly mecz. 1 set Kovalik pomagal, a w drugim to MArtin mogl dwa gemy przelamac 3bp i 2 bp i specjalnie po outach albo w siate...
dodam, ze przed meczem spore spadki na Kovalika, wiec..
Poplynales? Ogladalem ten mecz od *4-2 w pierwszym i to wygladalo tak jakby Martin nie chcial sie polozyc na korcie 2-6 2-6, a Kovalik byl zbyt slaby zeby wykorzystac niezbyt duze checi Martina w tym meczu (setowa przy 6-5* trafiona rama, dziwnie dosyc, mimo, ze to byl return czy setowa przy *6-5 w tb wyrzucona w korytarz deblowy, dosyc prosta pilka). Baena swoim wczesniejszym wystepem mnie przekonal, ze jednak on i Martin chca tutaj przegrac (chociaz w kwalach ich cos nie widze
), a przy okazji Baena jeszcze w deblu zgodnie z planem przegral