ciekawe metody Nowaka, może w Lechii dadzą efekty
Amerykanie są zszokowani metodami stosowanymi przez Polaka. Nowak miał poniżać piłkarzy, w szczególności młodych, uderzając ich w obecności innych członków drużyny. Amerykański sąd był oburzony zwłaszcza relacją, że niektórych zawodników Nowak miał bić tak mocno, że zaraz potem wkładał ręce do wiadra z lodem, żeby go mniej bolały. W aktach można przeczytać, że do bicia używał czasem… sandała. Jak na te zarzuty odpowiadał 19-krotny reprezentant Polski? Tłumaczył, że rytuały „wejścia do drużyny” miały wprawdzie miejsce, ale polegały raczej na śpiewaniu, żartach, czy dawaniu klapsów młodym graczom. Nowakowi zarzucono także narażanie zdrowia zawodników Philadelphii poprzez zmuszanie ich do biegania kilkunastu kilometrów bez prawa do napicia się wody. Prawnicy Polaka odpowiadali, że woda była, ale… po zakończeniu biegu, a poza tym nikomu nic się nigdy nie stało. Nowak miał też narzekać na zawodników zgłaszających urazy, nazywając ich „słabiakami” albo „cipkami”, obiecując przy tym, że zrobi z nich prawdziwych mężczyzn. W trakcie procesu oskarżony oddalał te zarzuty, twierdząc, że nigdy nie wystawił do gry kontuzjowanego gracza. Nowak przegrał proces i otrzymał nakaz zapłaty klubowi około 400 tysięcy dolarów, ale jego adwokaci złożyli apelację i sprawa wciąż jest w toku. Do momentu wypłynięcia tych faktów Nowak był bardzo szanowany w amerykańskim środowisku piłkarskim.