Ja p****dole co Szpaku wyprawie przy mikrofonie...
Przy stanie 3:3 na 2 minuty przed koncem cyt. czy ktoras z druzyn zdecyduje sie zaryzykowac i zdjac bramkarza...
Dalej w karnych 1:0 dla Francji strzal ostatniej szansy Szwajcarow a on majaczy ze jak Helweci nie strzela to Francja moze podwyzszyc prowadzenie...
Kur... Wychowalem sie na jego glosie, w latach 90tych nie bylo lepszego. Hokej Szpaku nie komentuje pierwszy raz ale smiem twierdzic ze teraz po dwoch drinkach burbona ogarniam lepiej sytiacje niz on.
Darek idz Ty ku...a na rente albo emeryture...