Philippe Gilbert - Michael Matthews
Typ: Philippe Gilbert
Kurs: 1.73
Buk: Betsson

Gilbert, Ulissi, Matthews i Lobato to głowni faworyci do zwycięstwa na dzisiejszym etapie. Jednak nie może buc inaczej kiedy płaska do połowy etapu trasa zmienia się na pagórkowatą zawierającą górskie premie:
- Castelnuovo (kat. 4; 136,1 km; dł. 5,4 km; śr. 5%)
- Crosara (kat. 3; 163,1 km; dł. 3,7 km; śr. 9,1%, maks. 17%)
- Vicenza – Santuario Monte Berico (kat. 4; dł. 1,2 km; śr. 7,1%, maks. 11%).
Z powyższych kolarzy głównego faworyta upatruję w Gilbercie. Dla Belga to jedna z ostatnich, jeśli nie ostatnia szansa na zwycięstwo etapowe. Niewykluczone, że kolarz BMC wycofa się przed wysokimi górami, dlatego też mobilizacja powinna dziś być duża. Z kolei rywale:
- Matthews po wygranym etapie na kolejnych był kompletnie niewidoczny,
- Lobato może mieć problemy na ostatnich 27 km kiedy będą aż trzy solidne górki no i na końcowej ściance może odciąć mu prąd
- Ulissi nie ma aż takiego skoku jak Gilbert.
Oczywiście wszystko to gdybanie i do mety może dojechać jakaś ucieczka, gdyż na końcowych kilometrach ciężko będzie utrzymać peleton w ryzach. Stawiam jednak, że doświadczona w tym elemencie ekipa BMC powinna sobie poradzić.

Juan Jose Lobato Del Valle - Alessandro Petacchi
Typ: Juan Jose Lobato Del Valle
Kurs: 1.62
Buk: Betsson

fter the last intermediate sprint of the day, in Menaggio, the riders start on a short uncategorized climb. The following 2.8 km kick up with 6.4 %. About 20 km later, the Giro d’Italia enters Switzerland for a very tricky finale.

The finish
Riding in the picturesque landscape alongside Lago di Lugano, the road starts to rise with 6.5 km to go. You can’t really see it on the stage profile, but the 2.3 km towards the top of this ascent have an average gradient of around 5 %. After more than two weeks of hard racing, this may be a place where you can make a different if your legs are good. From the top, there are just about 4 km to go. The descent is fast but does include a couple of hairpin corners with 3 km to go. Only the last 2 km are flat. Soon after passing under la flamme rouge, the riders turn left in a 90° corner. This is followed by a right-hand turn with 750 meters to go before a gentle left-hand bend takes the riders onto the final 250 meters straight-out towards the finishing line. These last two kilometers include a lot of road furniture. It’s important to be very alert. Luckily, the weather forecast predicts a sunny day in the saddle.

Źródło: c-cycling.com

Lubię takie krótkie etapy, gdyż z rozciągniętego profilu występujące trudności wydają się nieznaczne choć tak naprawdę mogą okazać się kluczowe dla rozstrzygnięć. Te dwie zmarszczki może nie sprawią, że taki Aru straci dziś minutę do Contadora, ale już na pewno przy mocnym tempie mogą wpłynąć na małą selekcję wśród sprinterów lub uszczuplić ich siły. Obie możliwości dotyczą Petacchiego, który nie należy do najmłodszych sprinterów w peletonie, a w dodatku nie przepada za wszelkiej maści pagórkami. Na przeciwnym biegunie jest Lobato, który jest szybkim zawodnikiem, a w dodatku krótkie i treściwe podjazdy są terenem, w którym czuje się jak ryba w wodzie.

Przemysław Niemiec - Sylwester Szmyd
Typ: Przemysław Niemiec
Kurs: 1.86
Buk: Betsson

Gram ten typ z trzech powodów:
- po pierwsze jeśli chodzi o umiejętności jazdy pod górę to Sylwek nie jest już taki mocny jak kiedyś. Co prawda wciąż potrafi długo utrzymywać mocne tempo, ale zupełnie nie wytrzymuje skoków, bez czego nie ma szans na sukcesy w obecnym kolarstwie. Co prawda kolarz CCC przebąkiwał coś, iż na którymś z etapów zaatakuje, ale ten dzisiejszy zupełnie nie odpowiada jego charakterystyce [o czym w punkcie drugim]. Przemek Niemiec może nie ma formy na top 10 Giro, ale pod górę jeździ co najmniej tak samo dobrze, a może nawet obecnie nieco lepiej niż Sylwek.
- po drugie warto mieć na uwadze, że etap kończy się ponad 20 km zjazdów, zaś Sylwek nigdy nie był mistrzem tej specjalności. Gorzej zwykle zjeżdżał niczym worek kartofli [zawsze w tym elemencie kojarzył mi się z Basso]. Niemiec zjeżdża lepiej niż Szmyd co również powinno mu dać przewagę
- po trzecie gdyby zdarzyło się, że obaj znajdą się w tej samej grupie, to na finiszowych metrach Niemiec zawsze będzie szybszym kolarzem od Szmyda. Sylwek nie jest demonem szybkości także również w finiszowej rozgrywce powinien ulec Przemkowi.

Giacomo Nizzolo - Luka Mezgec
Typ: Luka Mezgec
Kurs: 2.22
Buk: Betsson

W tegorocznym Giro bez wątpienia nie widzieliśmy zbyt wielu rasowych sprinterów. Greipel choć ugrał jeden etap to był bez formy, którą szykuje na TdF. Matthews również mocno niewyraźny. Obu nie ma już w kolumnie wyścigowej i od tego momentu rządu przejął Sacha Modolo, który wygrywa nieoficjalne sprinterskie mistrzostwa Włoch. Pytanie czy jest on na tyle dobry, czy też korzysta z tego, że tak na dobrą sprawę tylko jego drużyna jest w stanie skutecznie ustawić pociąg na ostatnich kilometrach. Dla porównania Nizzolo, czy Viviani są pozbawieni takiego wsparcia i muszą sobie radzić na własną rękę. Podczas dzisiejszej przejażdżki z Turynu do Medialianu spodziewam się jednak, że swój pociąg "wystawi" również Giant-Alepcin, który w swoich szeregach Niklasa Arndta, a więc nominalnie przybocznego Kittela i Degenkolba. Jest też Geschke, która jako dobry czasowiec jest w stanie utrzymać wysokie i mocne tempo na dłuższym dystansie. Inna sprawa, że w drużynie tak mocno specjalizującej się w sprincie, jak Giant-Alpecin, powrót bez jakiegoś sprinterskiego skalpu to spory dyshonor. Zresztą na etapie 17 Mezgec pokazał naprawdę dużą szybkość i gdyby finisz trwał 100 metrów dłużej to spokojnie przeskoczyłby Nizzolo, a niewykluczone, że i Modolo.

Tour de Suisse
Kto wygra 9 etap?
Typ: Tom Dumoulin
Kurs: 1.42
Buk: Betsson

Dla mnie jest to lepsza opcja niż szukanie końcowego triumfu Thomasa. Dumoulin jest w stawce Tour de Suisse bezsprzecznie najlepszym czasowcem. Potwierdził to choćby na prologu odnosząc przekonywujące zwycięstwo. Jednocześnie całkiem nieźle radzi sobie z jazdą po pofałdowanym terenie, o czym świadczą dobra lokata na królewskim etapie, przyjazd w grupce z głównymi faworytami z przewagą nad Pinotem oraz 5 miejsce w generalce ubiegłorocznej edycji Wyścigu Dookoła Szwajcarii. Trasa dzisiejszego etapu na pewno nie należy do najłatwiejszych, ale uważam, iż w takiej formie Holender może powalczyć nawet o końcowy triumf w całej imprezie. Zwycięstwo etapowe to jest to co odniesie niejako przy okazji, bo i tak będzie jechał ten etap mając w głowie straty sekundowe jakie dzielą go od wyprzedzających rywali. Główni rywale Cancellara, czy Malori póki co bez takiej formy, zaś Thomas bardziej będzie zerkał w tylne lusterko i bronił pozycji niż atakował etapowe zwycięstwo.

Tour de France etap 1
Kto wygra 1 etap?
Typ: Tony Martin
Kurs: 2.13
Bukmacher: Pinnacle

Chyba nie będę specjalnie oryginalny typując zwycięstwo Tony'ego Martina. W moich oczach Niemiec wciąż jest najlepszym specjalistą w jeździe indywidualnej na czas na świecie. Jego główni rywale to Tom Dumoulin, Fabian Cancellara oraz Adrian Malori. Jednak tak naprawdę w moich oczach groźny będzie jedynie Holender. Włoch specjalizuje się zwykle w dłuższych czasówkach pod koniec wyścigu. Cancellara w Tour de Suisse wypadł bardzo słabo. Szukał formy przed Tour de France, ale czy ją znajdzie w takim wymiarze by zagrozić Tony'emu - wątpię. No i w końcu Dumoulin. Startuje przed własną publicznością, świetnie wypadł w Szwajcarii. Trasę w Utrechcie na pewno zna doskonale. Jednak to co mi zaimponowało to fakt, że na prezentacji Tony Martin podkreślił, iż także już zapoznał się z trasą 1 etapu w przeciwieństwie do reszty drużyny. To tylko pokazuje motywację Niemca oraz stopień jego profesjonalizmu. Jeśli dodamy do tego jego umiejętności oraz fakt, że będzie to jedyny etap indywidualnej jazdy na czas to jestem pewien, iż Tony pójdzie w trupa i o jedną, dwie lub może i dziesięć sekund będzie lepszy od konkurencji (notabene na prezentacji Niemiec wyglądał na niebywale wycieniowanego).

Tour de France, Etap 2
Bryan Coquard - Sam Bennett
Typ: Bryan Coquard
Kurs: 1.60
Buk: Betsson

Filigranowy Francuz, to bardzo obiecujący sprinter. W zeszłym roku na Tour de France ocierał się o podium na sprinterskich etapach. W obecny potwierdza, iż jego rozwój przebiega jak najbardziej prawidłowo. Tuż przed Wielką Pętlą kolarz Europcaru wygrał Route du Sud potwierdzając dobrą formęi przygotowanie do Wielkiego Touru. Dzisiejszy etap wydaje się być dobrą okazją dla Coquarda na wysoką lokatę. Etap jest płaski, a w dodatku końcówka bardzo kręta przez co zawodnik o jego gabarytach nie powinien mieć większych problemów ze składaniem się w zakrętach. Jego rywal po dwóch wygranych etapach w wyścigu Dookoła Bawarii w maju ostatnio jakby ucichł. Bennett bezsprzecznie jest równie obiecującym zawodnikiem, ale śmiem twierdzić, że jego brak doświadczenia w Wielkiej Pętli może okazać się kluczowy, szczególnie podczas bardzo nerwowego pierwszego sprintu.

Tour de France, Etap 3
Joaquim Rodriguez - Thibaut Pinot
Typ: Joaquim Rodriguez
Kurs: 1.80
Buk: Betsson

Trochę taka oczywista oczywistość, choć kursy jakie do niedawna wisiały w Sportingbecie (@2.55 na Purito) mogły wprowadzić małe zamieszanie w toku rozumowania. Dzisiejszy etap kończy się na Mur de Huy, a więc podjeździe który nieodzownie łączy się ze Strzałą Walońską, którą Purito raz wygrał, a dwa razy był drugi. Podjazd nie jest zbyt długi 1,3 km, ale nader treściwy (ponad 9%), dlatego też ważne jest umiejętne rozłożenie sił. Rywal Hiszpana w tej parze Pinot po pierwsze takiego doświadczenia w pokonywania Mur de Huy nie ma, a po drugie nie dysponuje aż takim skokiem, jak Rodriguez. Co prawda Hiszpan leżał wczoraj w kraksie, tym niemniej brak jakichkolwiek informacji by coś groźnego mu się stało, a co mogłoby mieć wpływ na jego dyspozycję na dzisiejszym etapie. Wokół Pinot po jego dobrym występie w Tour de Suisse oraz dobrej czasówce na Tour de France jest trochę za wysoki hype i dzisiejszy etap na pewno nieco zweryfikuje wyceny bukmacherów odnośnie zdolnego, acz jeszcze nie tak szybkiego w takich podjazdach Francuza.

Chris Froome - Robert Gesink 1 @ 1.53 Betsson

Brytyjczyk rodem z Kenii od początku wyścigu emanuje siłą i doskonałym przygotowaniem do wyścigu. Na chwilę obecną jest głównym faworytem do wygrania Wielkiej Pętli. Dlatego też kolarz Sky podobnie tak, jak liderzy innych liczących się ekip zwykle podczas ostatnich kilometrów stara się możliwie wysoko zaczynać ostatnie kilometry tak, żeby nie zostać zatrzymany lub zranionym w jakiejś kraksie. Oczywiście Gesink jest również liderem swojej ekipy Lotto-Jumbo, jednak warto podkreślić, iż drużyna ta nie ma takiego doświadczenia, jak Sky w tego typu końcówkach. W dodatku ostatnie 700 metrów będzie mocno pod górę (około 7%), zaś jak pokazał Froome na poprzednich etapach na tego typu pagórkach potrafi się doskonale rozpędzić dlatego też spodziewam się finiszującego go w okolicach nawet top 5-10 dzisiejszego etapu, a już na pewno przed Gesinkiem, który tak eksplozywnym zawodnikiem nie jest.

Kolarstwo, Tour de France, Etap 6
Greg van Avermaet
Typ: Top 3
Kurs: 3.40
Buk: Betsson

Profil dzisiejszego etapu jest naznaczony kilkoma zmarszczkami. Jednak prawdziwa trudność wyrośnie zaledwie 1350 metrów przed metą w Le Havre. Mowa rzecz jasna o Cote d’Ingouville, które przez 850 ma średnie nachylenie 7%. Jest to wystarczający dystans by sprinterzy, jak Cavendish, Greipel, czy Degenkolb zostali wyeliminowani z walki o etapowe zwycięstwo. W mojej ocenie etap będzie należał do kolarzy znanych z Ardeńskich klasyków, a do takich bezsprzecznie należy zaliczyć Grega van Avermaeta. Kolarz BMC spisuje się nieźle podczas Tour de France. Regularnie finiszuje w czołowych dziesiątkach, ale w starciu z asami sprintu jest bez szans. Dlatego też taki etap jak dzisiaj do dla niego niepowtarzalna szansa, by powalczyć o etapowy triumf. Jego głównymi rywalami powinien być Peter Sagan, Edvald Boasson Hagen, Alexander Kristoff lub Alejandro Valverde, jeśli znów nie będzie musiał niańczyć Quintany. Ze wszystkim Greg jednak na pewno nie przegra i w mojej ocenie powinien pokusić się o co najmniej podium na dzisiejszym etapie.

Kolarstwo, Tour de France, Etap 8
Alejandro Valverde - Daniel Martin
Typ: Daniel Martin
Kurs: 2.40
Buk: Betsson

Etap podobny do nr 3, kończącego się na Mur de Huy. Różnica jest tylko taka, że na koniec trasa się wypłaszcza i zamiast 10% będzie ok. 3%. Będzie to kolejna szansa dla kolarzy klasycznych. W normalnych warunkach jednym z głównych faworytów byłby Alejandro Valverde. Sęk w tym, że Piti na Tourze jest głównie niańką dla Quintany, zaś i jego forma nie wydaje się być optymalna. Na Mur de Huy kolarz Movistaru był dopiero jedenasty, kilka sekund z czwartym Martinem. Irlandczyk też bardzo lubi takie finisze, jak ten dzisiejszy. Jest liderem swojej ekipy na takie końcówki więc koledzy będą bezsprzecznie na niego jechać. Betsson wciąż trzyma bardzo dobry kurs na taki typ. Dla porównania Pinnacle tylko @2.17.

Kolarstwo, Tour de France, Etap 9
Kto zakończy podium?
Typ: Astana
Kurs: 2.25
Buk: Betsson

Ok. Nibali dał wczoraj ciała, ale myślę, że powinno to podziałać motywująco na całą Astanę, by pomóc swojemu liderowi w trudnych chwilach. Tym bardziej, że przed wyścigiem dużo pisano i mówiono o tym, jak mocną drużynę ma Nibali. Boom, Fuglsang, Grivko, Kangert, czy Westra to wszyscy bardzo solidni lub nawet bardzo dobrzy czasowcy. W dodatku większość z nich to zawodnicy, którzy nie boją się jazdy po pofałdowanym, a paradoksalnie uważam, że poza pierwszymi dziesięcioma kilometrami, to właśnie umiejętności wspinaczkowe będą istotniejsze. Głównie rywale do podium to BMC, Sky i Movistar, ale myślę że nawet dwie ekipy jest w stanie wyprzedzić Astana. Przy stratach, jakie Nibali poniósł dotąd w Tour de France to etap dla Włocha w stylu do or die.

Robert Gesink - Pierre Rolland 2 @ 2.23 Betsson

Przewiozłem się raz na Gesinku, mam nadzieję, że dzisiaj Holender odda co zabrał. Jego zestawienie z Rollandem przez oddsmakerów z Betsson uważam za mocno niefortunne. Na poprzednim etapie obaj kolarze przyjechali obok siebie, zaś na 10 odcinku dzieliło ich pół minuty z korzyścią dla kolarza Lotto-Jumbo. Dzisiaj jednak wiele wskazuje na to, że Rolland, który ma już ponad 13 minut straty w klasyfikacji generalnej porwie się na atak i spróbuje wygrać etap z ucieczki, przy okazji zdobywając dużą ilość punktów w klasyfikacji górskiej, którą ma na celowniku już od dłuższego czasu. Z kolei Gesink najpewniej będzie kręcił w grupie liderów, gdyż nikt nie puści w odjazd ósmego zawodnika klasyfikacji generalnej z zaledwie 4:35 straty. Rolland z kolei jest na tyle w dobrej formie, zaś ekipom Sky i Movistaru nie powinno szczególnie mocno zależeć by gonić ucieczkę z jego udziałem. Jednoczesnie jeśli Rolland nie znalazłby się w ucieczce, to niewykluczone że w walce bark w bark w końcu może okazać się lepszy od Holendra, który dużo z siebie dawał na dwóch poprzednich etapach i może w końcu strzelić.

Kolarstwo, Tour de France, Etap 13
Bryan Coquard - Edvald Boasson Hagen
Typ: Bryan Coquard
Kurs: 2.32
Buk: Betsson

Bukmacherzy nadal nie doceniają umiejętności Francuza jazdy po pofałdowanym terenie i dobrego finiszu na niewielkich hopach. Warto przypomnieć co o nim pisałem już wcześniej - filigranowy Francuz, to bardzo obiecujący sprinter. W zeszłym roku na Tour de France ocierał się o podium na sprinterskich etapach. W obecnym potwierdza, iż jego rozwój przebiega jak najbardziej prawidłowo. Tuż przed Wielką Pętlą kolarz Europcaru wygrał 2 etapy Route du Sud potwierdzając dobrą formę i przygotowanie do Wielkiego Touru. Warto podkreślić, iż jeden z tych wygranych etapów był bliźniaczo podobny do dzisiejszego, tj zakończony krótką ścianką. Dzisiejsza będzie liczyć pond 8% na odcinku około 500 metrów. Jest to za krótki dystans by wyeliminować wszystkich sprinterów oraz by do głosu mieli dojść wyłącznie kolarze klasyczni. Boasson-Hagen w tej parze to na pewno zawodnik groźny, tym niemniej w mojej ocenie wolniejszy od Francuza w sprincie, zaś jeśli w podjeżdżaniu pod takie hopki porównywalny.

Greg Van Avermaet - Alejandro Valverde Typ: 1 @ 2.28 Betsson

Zestawienie tych kolarzy na etapie takim, jak dzisiejszy to spora pomyłka. Dla Van Avermaeta będzie bowiem to jedna z ostatnich okazji na ugranie etapowego triumfu, zaś ukształtowanie terenu wprost idealnie pasuje do charakterystyki tego zawodnika. Oczywiście Valverde w swojej karierze wielokrotnie wygrywał etapy takie, jak ten dzisiejszy, ale śmiem twierdzić, że dzisiaj będzie głównie opiekował się Quintaną i poświęci swoje indywidualne ambicje na rzecz drużyny. Oczywiście nie znaczy to, że przyjedzie w ogonie peletonu, ale z pewnością do 500 metrów przed metą kiedy tempo będą nadawały drużyny sprinterów będzie głównie chronił przed wiatrem Kolumbijczyka i starał unikać kraks. Z kolei kolarz BMC na pewno nie będzie miał takich obowiązków, zaś na ostatnich kilometrach skupi się na jak najlepszym ustawieniu przed sprintem.

Romain Bardet - Mathis Frank Typ: 1 @ 1.80 Betsson

Dzisiejszy etap kończy się zjazdami do Gap. Nie należą one do najłatwiejszych o czym boleśnie przekonał się kiedyś Joseba Beloki oraz śmigający po polu Lance Armstrong. W peletonie jest kilku niezłych zjazdowców, którzy na pewno mają szansę urwać się Froomowi. Nibali, Contador, czy nawet Valverde to szybcy kolarze w tego typu próbach. Bardzo dobrze zjeżdża też Bardet, który niewykluczone, że będzie chciał się zabrać w ucieczkę, tak by nieco poprawić swoją pozycję w generalce, jako że jest obecnie liderem AG2R oraz w końcu wygrać upragniony etap. Dwa razy już było blisko, ale wówczas za każdym razem lepsi okazywali się rywale (Purito i Cummings). W parze z Frankiem stawiam wiec na kolarza o większej motywacji i lepszych umiejętnościach. Podoba mi się ta kombinacja oraz kursy.

Alexis Vuillermoz - Jarlinson Pantano 1 @ 1.53 Bet365

Obaj zawodnicy nie pełnią w swoich zespołach wiodących roli i w najgorszym dla nich wypadku mogą zostac oddelegowani do pomocy swoim liderom (odpowiednio Bardetowi lub Frankowi). Większe prawdopodobieństwo leży po stronie Kolumbijczyka. IAM Cycling ma duże parcie na wynik w pierwszej dziesiątce. Zupełnie nielogicznie ścigają ucieczki zawodników mogących stanowić zagrożenie dla Franka w klasyfikacji generalnej, który jest w niej dopiero 13. Vuillermoz takiego zagrożenia nie stanowi, a w dodatku profil dzisiejszego etapu, a w szczególności ostatni podjazd doskonale mu leżą. Spodziewam się nawet, że kolarz AG2R dostanie wolną rękę i zabierze się w ucieczkę, a tym samym powalczy o kolejny etapowy triumf. Jednocześnie nawet gdyby przyszło im rozpoczynac końcowe podjazdy w tych samych grupach to uważam, że Alexis jest w lepszej formie i pokonana Pantano.

Andrew Talansky - Mathias Frank Typ: 2 @ 2.40 Betsson

Oddsmakerzy chyba za mocno zasugerowali się wynikami wczorajszego etapu. Talansky zajął na nim drugie miejsce, ale do końca szedł w trupa goniąc Geschke. Po przekroczeniu mety nie był w stanie samodzielnie zejść z roweru. Nie trzeba być jakimś specem by wiedzieć, że Amerykanin na pewno mocno się zakwasił i dzisiaj poniesie tego konsekwencję. Frank był też w ucieczce, ale w końcówce już się nie zarzynał. Obaj raczej nie zostaną dzisiaj odpuszczeni, gdyż są już za wysoko w generalce. Z kolei patrząc na historię wyścigu, kiedy jechali w tej samej grupie zwykle wyżej bywał od Amerykanina. Co więcej to Szwajcar ma bardziej co bronić, bo top 10 to zawsze ciut lepiej niż top 20.

Kolarstwo, Tour de France, Etap 20
Zwycięzca etapu?
Typ: Chris Froome
Kurs: 4.30
Buk: Betsson

Quintana wczoraj pokazał moc i w pełni zasłużenie wygrał. Jednak śmiem twierdzić, że 4.30 na Frooma to zbyt wiele. Wczorajszy etap był bardzo trudny dla kolarza Sky. Poza Poelsem stracił niemal wszystkich swoich pomocników, miał problemy z rowerem, nie miał pomocy ze strony ani Porte'a ani Thomasa. Jednak Brytyjski Kenijczyk pojechał bardzo świadomie swojej sytuacji w klasyfikacji generalnej. Lepiej było jechać swoim rytmem, w granicach mocy wyznaczonych na jego zegarku niż żyłować się tylko po to by wjechać razem z Quintaną. Kolumbijczyk wczorajszym atakiem stracił sporo energii, zaś odnowa po trudnościach 19 etapu (ponad 4000 metrów przewyższenia) będzie kluczowa przed startem do dzisiejszego, na którym zaplanowano dwie premie ponad kategoriami. Zwycięstwo na Alpe d'Huez to wisienka na torcie, dlatego też spodziewam się, że Sky pojedzie dzisiaj tak jak pod St. Martin. Porte z Thomasem będą dzisiaj trzymać mocne wysokie tempo tak by nie pozwolić na jakieś zagrażające odjazdy co ostatecznie wykończy Froome.

Joaquim Rodriguez - Rigoberto Uran Typ: 1 @ 1.63 Betsson

Czy się to komuś podoba czy nie, Purito nie wygra klasyfikacji górskiej, gdyż jest po prostu zwyczajnie słabszy od Bardet. Hiszpanowi daleko do formy, jaką prezentował jeszcze dwa-trzy lata temu. Metryka nie kłamie Joaquim ma już 36 lat i mimo świetnego przyspieszenia na takich długich podjazdach nie ma zbytnio szans z najlepszymi góralami. Tym niemniej jest to wciąż kolarz bardzo ambitny i na pewno dzisiaj nie rzuci ręcznika. Na pewno kolarz Katiuszy będzie chciał się zabrać w odjazd dzięki, któremu będzie mógł wygrać pierwszą górską premię. Jednak będzie również potrzebował punktów z Alpe d'Huez, gdyż będą się one liczyć podwójnie. Dlatego też zakładam, iż Hiszpan będzie walczył do samego końca. Z kolei rywal w tej parze de facto może już pakować swoje rowery. Rigoberto zawiódł na całej linii zarówno na Giro, jak i Tourze. Jego próby ataków są żałosne, a najlepszy miał miejsce wczoraj i powinien zostawić ślad na jego formie dzisiaj. Dlatego też uważam, że Purito przybędzie na metę dzisiejszego etapu wyżej od Kolumbijczyka.