Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Opcje tematu
#6646246 - 04/04/2016 18:55 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona – Atletico Madryt

Wtorek, 5 kwietnia, godz. 20:45, Camp Nou, Barcelona (Hiszpania)

Znakomita seria FC Barcelony dobiegła końca w momencie, którego kibice Blaugrany chyba sobie tego najmniej życzyli. Duma Katalonii poległa w sobotę w Gran Derbi na Camp Nou z Realem Madryt 1:2 i choć wciąż zajmuje pierwsze miejsce w tabeli hiszpańskiej ligi i pewnie zmierza po mistrzostwo kraju, to jednak znalazła się w ciężkiej sytuacji. Zaledwie trzy dni później Barcy przyjdzie się zmierzyć w Lidze Mistrzów z innym klubem ze stolicy, Atletico Madryt.

FC Barcelona

Przegrana w meczu z Królewskimi na własnym stadionie nadszarpnęła morale Katalończyków. We wcześniejszych 39 spotkaniach Barcelona nie doznała goryczy porażki ani razu: 32-krotnie wygrywała oraz siedem razy zremisowała. Odkąd sposób na Barcę znalazła w listopadzie ubiegłego roku FC Sevilla, nie potrafił powtórzyć tego do minionego weekendu nikt. Co więcej, Blaugrana na Camp Nou była niepokonana aż od lutego 2014 r. Każda seria dobiega jednak kiedyś do końca.

Kibice katalońskiego zespołu są pełni wiary w to, że ich ulubiony klub nie przegra w odstępie trzech dni ze swoimi dwoma największymi rywalami w Hiszpanii. W Primera Division przewaga Barcy nad drugim Atletico Madryt stopniała po ostatniej kolejce do sześciu punktów, a do końca sezonu obu ekipom pozostało jeszcze do rozegrania po siedem spotkań. Oprócz tego Duma Katalonii dwukrotnie zmierzy się z El Atleti w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Czyżby zespoły z Madrytu mogły jeszcze napsuć krwi drużynie, która w dwumeczu w 1/8 finału Champions League rozbiła Arsenal Londyn aż 5:1?

Atletico Madryt

Podopieczni Diego Simeone mogą sobie pluć w brodę za przegraną 1:2 ze znajdującym się w strefie spadkowej Sportingiem Gijon w przedostatnią sobotę. Gdyby zamiast tego zainkasowali trzy punkty, dziś traciliby do Barcelony tylko trzy oczka i kwestia tego, kto zostanie mistrzem Hiszpanii, wciąż pozostawałaby mocno otwarta. Atletico wciąż ma jednak szansę na tytuł: jeśli uda mu się pogrążyć Barcę w Lidze Mistrzów, to ta może stracić pewność siebie i pogubić się w końcówce sezonu.

El Atleti w obecnej edycji Champions League mieli jak dotąd sporo szczęścia. Najpierw trafili do jednej z najprostszych do wygrania grup, jakie widzieliśmy w ostatnich latach. Nie było dla nikogo niespodzianką, że Atletico bez większych problemów poradziło sobie z takimi rywalami, jak FK Astana, Galatasaray Stambuł i Benfica Lizbona. Również losowanie pary w 1/8 finału było dla piłkarzy Simeone korzystne: trafili na PSV Eindhoven, które w fazie pucharowej LM nie grało od 2007 r. Mimo to Atletico do końca musiało drżeć o awans. W obu meczach padły bezbramkowe remisy i zwycięzcę tej pary wyłoniono dopiero w konkursie rzutów karnych.

Podsumowanie

Obydwa pojedynki Barcelony z Atletico w bieżącym sezonie hiszpańskiej ligi miały podobny przebieg i identyczny końcowy wynik. W obu przypadkach jako pierwsi na prowadzenie wysunęli się zawodnicy z Madrytu, jednak ostatecznie z triumfu 2:1 cieszyć mogli się Katalończycy. Czy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów będziemy mieli do czynienia z powtórką tego, co działo się w Primera Division?

FC Barcelona

L, D, W, W, W

bramki 16-5, +11

Atletico Madryt

W, L, D*, W, W

* - wygrana po rzutach karnych

bramki 12-4, +8

za Oddsring

Do góry
Bonus: Unibet
#6647125 - 06/04/2016 17:54 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
Paris Saint-Germain – Manchester City

Środa, 6 kwietnia, godz. 20:45, Parc des Princes, Paryż (Francja)

Francuskie Paris Saint-Germain przyzwyczaiło się już do rywalizacji z zespołami z Anglii w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. W dwóch poprzednich edycjach, jak również w 1/8 finału obecnego turnieju, rywalizowało z Chelsea Londyn. Teraz, o rundę później, przyjdzie mu się zmierzyć z Manchesterem City, który ma chrapkę na sukces w Champions League po tym, jak nie spełnia oczekiwań w Premiership. Kto wyjdzie zwycięsko z pierwszego pojedynku tych klubów?

Paris Saint-Germain

Piłkarze Laurenta Blanca znajdują się w bardzo komfortowej sytuacji. Na sześć kolejek przed końcem sezonu, mają 25 punktów przewagi w tabeli Ligue 1 nad drugim AS Monaco, wiadomo więc już, że nikt nie odbierze im tytułu mistrza Francji. To dlatego w szeregi drużyny wdarło się lekkie rozluźnienie, które zaowocowało zakończeniem serii 36 spotkań pod rząd bez porażki. Paris Saint-Germain pod koniec lutego przegrało 1:2 z Olympique Lyon, a dwie niedziele temu 0:2 ze wspomnianym już AS Monaco.

Choć w dwóch z minionych trzech kolejek zespół ze stolicy Francji potrafił także absolutnie demolować rywali, o czym świadczy wysokość wygranej nad ES Troyes AC (aż 9:0, w tym cztery gole Zlatana Ibrahimovicia!) i Niceą (4:1), to jednak widać już, że PSG po zapewnieniu sobie mistrzostwa Francji zaczęło skupiać się na Lidze Mistrzów. Pełna mobilizacja na mecze Champions League i możliwość odpoczynku przed nimi to spory atut. Również ostatnie wyniki przemawiają na korzyść PSG: w obecnej i poprzedniej edycji klub ten przegrał tylko z FC Barceloną i Realem Madryt (0:1 w listopadzie) i wydaje się być faworytem dwumeczu z Manchesterem City.

Manchester City

Z obozu Manchesteru City napłynęły w sobotę dwie bardzo dobre wiadomości. W ligowym meczu z AFC Bournemouth, wygranym na wyjeździe przez Citizens 4:0, do składu zespołu powrócili po kontuzjach dwaj kluczowi zawodnicy: Kevin de Bruyne oraz Samir Nasri. Ten pierwszy zdołał wpisać się na listę strzelców, natomiast drugi asystował przy ostatnim golu w meczu, zdobytym przez Aleksandara Koralova. Dopiero po raz siódmy w tym sezonie w składzie City obecni byli de Bruyne, David Silva, jak i Sergio Agüero, a statystyki potwierdzają, że gdy to trio gra wspólnie, Manchester ma się z czego cieszyć. Sam Agüero w siedmiu meczach z tymi partnerami na boisku zdołał strzelić aż 12 goli!

Drużyna Manuela Pellegriniego w 1/8 finału Ligi Mistrzów poradziła sobie z Dynamem Kijów, ogrywając je 3:1 na wyjeździe, a następnie remisując bezbramkowo w rewanżu na Etihad Stadium. W obecnej edycji turnieju Citizens mają już na koncie dwie porażki - obie doznane w meczach z ubiegłorocznym finalistą, Juventusem Turyn. Aktualna passa City nie jest najlepsza (od początku marca tylko dwie wygrane w sześciu meczach), jednak ostatnie wzmocnienia składu niewątpliwie zwiększają szanse drużyny na sukces w starciach z PSG.

Podsumowanie

Coraz silniejsi, lecz wciąż występujący bez Joe Harta, Raheema Sterlinga i Vincenta Kompany'ego Obywatele jadą do Paryża z nadzieją na osiągnięcie choćby remisu. Gospodarze nie mają jednak zamiaru ułatwiać im zadania i liczą na to, że przynajmniej powtórzą wynik z rywalizacji z Chelsea Londyn rundę temu, gdy wygrali na Parc des Princes 2:1. Kto opuści w środę Park Książąt w lepszych humorach?

Paris Saint-Germain

W, L, W, W, D

bramki 15-4, +11

Manchester City

W, L, D, D, W

bramki 8-1, +7

za Oddsring

Do góry
#6649996 - 11/04/2016 18:57 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
Real Madryt – VfL Wolfsburg

Wtorek, 12 kwietnia, godz. 20:45, Estadio Santiago Bernabeu, Madryt (Hiszpania)

Z pewnością nie takiego przebiegu pierwszego meczu z VfL Wolfsburg w ćwierćfinale Ligi Mistrzów spodziewali się sympatycy Realu Madryt (i nie tylko oni). Zamiast odnieść wygraną na terenie rywali, Królewscy zostali w Niemczech wypunktowani. Porażka 0:2 oznacza, że przed wtorkowym rewanżem hiszpański zespół musi się wyjątkowo mocno zmobilizować, aby nie wypaść niespodziewanie za burtę Champions League już na tym etapie.

Real Madryt

Dopiero co wydawało się, że piłkarzy Zinedine'a Zidane'a czeka łatwa przeprawa do półfinału Ligi Mistrzów, a w Primera Division kwestia tytułu jest już rozstrzygnięta. Tymczasem w ciągu kilku dni sprawy przybrały nietypowy obrót: w walce o Puchar Europy Królewskim powinęła się noga, a w La Lidze wrócili do gry o mistrzostwo. To efekt tego, że po porażce w środę z Wolfsburgiem, rozbili w weekend 4:0 Eibar, co w połączeniu z porażką FC Barcelony z Realem Sociedad pozwoliło Realowi zniwelować stratę do Katalończyków do czterech punktów. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek, więc jeszcze nie wszystko stracone.

Gdyby nie pojedynek z Wolfsburgiem, Real byłby w tym momencie w trakcie serii siedmiu kolejnych zwycięstw. To znak, że wpadka z Niemiec jest odosobnionym zdarzeniem, które nie oddaje rzeczywistej, aktualnej formy zespołu. Wynik spotkania na Volkswagen Arenie ustalony został już w pierwszych 25 minutach gry i być może gdyby nie ten falstart, Królewscy poradziliby sobie lepiej. Być może zdeprymowały ich nieuznana przez sędziego bramka Cristiano Ronaldo tuż po pierwszym gwizdku, jak i zmarnowana przez Karima Benzemę świetna okazja strzelecka chwilę później. Real musi wyciągnąć wnioski z tej lekcji i zagrać w Madrycie po prostu skuteczniej.

VfL Wolfsburg

Można rzec, że chyba nawet Wilki zaskoczone są tym, że udało im się ograć słynny Real. W pozostałych czterech meczach rozegranych od połowy marca, bilans Wolfsburga to bowiem dwie porażki, z Hoffenheim (0:1) i z Bayerem Leverkusen (0:3), jak również dwa remisy: z SV Darmstadt (1:1) i z FSV Mainz (również 1:1). Wicemistrzowie Niemiec w niczym nie przypominają drużyny sprzed roku i zajmują w tabeli Bundesligi odległe, ósme miejsce, które nie gwarantuje udziału w europejskich pucharach. Z 29 ligowych spotkań, VfL wygrało jedynie 10.

W bieżącym sezonie Ligi Mistrzów Wilki są mocne na własnym stadionie (komplet pięciu zwycięstw), jednak na wyjazdach radzą sobie w kratkę. Poza domem zdołali ograć CSKA Moskwę (2:0) w fazie grupowej oraz KAA Gent (3:2) w 1/8 finału, natomiast polegli w Anglii (1:2 z Manchesterem United) i Holandii (0:2 z PSV Eindhoven). Jeśli jednak w Madrycie strzelą choć jednego gola, to ich droga do półfinału Champions League stanie się wyjątkowo prosta: wystarczy wtedy, że nie stracą na Estadio Santiago Bernabeu czterech bramek.

Podsumowanie

Zinedine Zidane uspokaja nastroje przed rewanżem, jednak prawda jest taka, że na Królewskich ciąży gigantyczna presja. Klub rywalizujący sezon w sezon o najwyższe trofea nie może sobie pozwolić na odpadnięcie z Ligi Mistrzów po walce z ósmym zespołem Bundesligi. Zdobyta szybko bramka w rewanżu pozwoli Realowi odetchnąć, ale jeśli przez długi czas madrytczycy nie będą w stanie rozmontować obrony rywali, to czekają ich ciężkie chwile. Czy Królewscy wyjdą z tego dwumeczu obronną ręką?

Real Madryt

W, L, W, W, W

bramki 12-4, +8

VfL Wolfsburg

D, W, L, D, L

bramki 4-6, -2

za Oddsring

Do góry
#6650225 - 12/04/2016 09:22 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
Atletico Madryt – FC Barcelona

Środa, 13 kwietnia, godz. 20:45, Estadio Vicente Calderon, Madryt (Hiszpania)

Czy to będzie tydzień prawdy dla FC Barcelony? W Primera Division przewaga Katalończyków nad ekipami z Madrytu zdążyła już stopnieć do trzech i czterech punktów i lada dzień może zostać zaprzepaszczona - Barca w weekend zagra z FC Valencią, której w rundzie jesiennej nie potrafiła pokonać. Wcześniej jednak, w Lidze Mistrzów, Katalończycy zmierzą się z Atletico Madryt. Przewaga Blaugrany po meczu na Camp Nou to tylko jeden gol (Barca wygrała 2:1). To nie daje gwarancji, że mistrzom Hiszpanii i zwycięzcom poprzedniej edycji Champions League uda się awansować do półfinału.

Atletico Madryt

Podopieczni Diego Simeone mogą sobie pluć w brodę za niedawną przegraną 1:2 ze znajdującym się w strefie spadkowej Sportingiem Gijon. Gdyby zamiast tego zainkasowali trzy punkty, dziś mieliby już w lidze tyle samo oczek, co Barcelona. Nie ulega jednak i tak wątpliwości, że kwestia tego, kto zostanie mistrzem Hiszpanii, wciąż jest otwarta. Jeśli Atletico uda się ograć Katalończyków w Lidze Mistrzów, to ci mogą nie wytrzymać presji w La Lidze i pogubić się w końcówce sezonu.

El Atleti w obecnej edycji Champions League mieli jak dotąd sporo szczęścia. Najpierw trafili do jednej z najprostszych do wygrania grup, jakie widzieliśmy w ostatnich latach. Nie było dla nikogo niespodzianką, że Atletico bez większych problemów poradziło sobie z takimi rywalami, jak FK Astana, Galatasaray Stambuł i Benfica Lizbona. Również losowanie pary w 1/8 finału było dla piłkarzy Simeone korzystne: trafili na PSV Eindhoven, które w fazie pucharowej LM nie grało od 2007 r. Mimo to Atletico do końca musiało drżeć o awans. W obu meczach padły bezbramkowe remisy i zwycięzcę tej pary wyłoniono dopiero w konkursie rzutów karnych.

FC Barcelona

To już nie jest wypadek przy pracy, lecz prawdziwy kryzys! Barcelona przez większość sezonu rozjeżdżała swoich rywali niczym walec, a tymczasem od połowy marca udało jej się wygrać tylko jeden z czterech meczów. W minionej kolejce Primera Division przegrała wyjazdową potyczkę z Realem Sociedad (0:1), oddalając się tym samym od perspektywy obronienia mistrzostwa Hiszpanii. Wcześniejsze dwa wyniki Barcy w La Lidze to przegrana 1:2 na Camp Nou z Realem Madryt i tylko remis 2:2 na wyjeździe z Villarreal. Do końca sezonu wciąż pozostało sześć kolejek, dlatego Blaugrana absolutnie nie może jeszcze być pewna tytułu.

Ekipa Luisa Enrique w pierwszym meczu z Atletico długo znajdowała się w sporych tarapatach. Od 25 minuty w Barcelonie prowadzili Rojiblancos, dla których bramkę zdobył Fernando Torres. Dopiero po kwadransie od zmiany stron na boisku do wyrównania doprowadził niezawodny Luis Suarez, który następnie strzelił kolejnego gola 11 minut później, dając gospodarzom zwycięstwo 2:1. Warto wspomnieć, że od 35 minuty goście grali bez Torresa, który w odstępie 360 sekund obejrzał dwa żółte kartoniki i w konsekwencji czerwień. Hiszpańskiego napastnika zabraknie więc w rewanżu w Madrycie, dlatego obrońcy Barcy będą mogli się uważniej skupić na kryciu Antoine’a Griezmanna.

Podsumowanie

Atletico w sobotę ograło już jeden klub z Barcelony: zwyciężyło z Espanyolem 3:1 na wyjeździe w Primera Division. Teraz Rojiblancos staną przed znacznie trudniejszym zadaniem, ale ich atutem będą własne mury. Czy Atletico uda się odrobić niewielką stratę po porażce 1:2 na Camp Nou i awansować do półfinału Ligi Mistrzów?

Atletico Madryt

W, L, W, L, D*

* - wygrana po rzutach karnych

bramki 10-6, +4

FC Barcelona

L, W, L, D, W

bramki 8-7, +1

za Oddsring

KONKURS

Do góry
#6660370 - 25/04/2016 11:30 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
Manchester City – Real Madryt

Wtorek, 26 kwietnia, godz. 20:45, Etihad Stadium, Manchester (Wielka Brytania)

Sztab medyczny Realu Madryt zarzeka się, że zdoła przygotować Cristiano Ronaldo na wyjazdowy pojedynek z Manchesterem City w półfinale Ligi Mistrzów. Występ zmagającego się z naciągniętym mięśniem w prawym udzie Portugalczyka stać jednak będzie do samego końca pod znakiem zapytania. Bez swojego asa w rękawie, lub z Ronaldo grającym nie na 100 proc. możliwości, Królewscy mogą mieć problem z wywalczeniem na Etihad Stadium korzystnego wyniku. Czy Citizens skorzystają z takiej okazji?

Manchester City

Podopieczni Manuela Pellegriniego rozpoczynają ten tydzień w optymistycznych nastrojach, po tym jak udało im się w weekend powrócić na podium Premiership dzięki rozgromieniu Stoke City 4:0. Na trzy kolejki przed końcem sezonu to Citizens - a nie Arsenal Londyn - są odrobinę bliżej zapewnienia sobie udziału w przyszłorocznej Lidze Mistrzów bez konieczności grania w kwalifikacjach. Oba kluby mają identyczną liczbę punktów, jednak to Manchester pochwalić może się lepszym bilansem bramkowym. O tym, kto ostatecznie znajdzie się wyżej w tabeli Premier League, najprawdopodobniej i tak zadecyduje bezpośrednie starcie obu drużyn, do jakiego dojdzie 8 maja.

Citizens o tym meczu na razie jednak nie myślą, bo w całości skupić muszą się na rywalizacji z Realem w Champions League. Obywatele w poprzedniej rundzie fazy pucharowej rozprawili się z ultra mocnym Paris Saint-Germain (2:2 we Francji, 1:0 w Wielkiej Brytanii), a wcześniej, w 1/8 finału, wysłali do domu ukraińskie Dynamo Kijów (3:1, 0:0). W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów ekipa Pellegriniego przegrała już dwa mecze - oba z finalistą sprzed roku, Juventusem Turyn - jednak z ostatnich czterech występach na Etihad Stadium była niepokonana. Z jednym zespołem z Hiszpanii Citizens zdołali już się rozprawić przed własną publicznością (2:1 w grupie z FC Sevillą), ale warto pamiętać, że rok temu nie dali rady FC Barcelonie. Jak pójdzie im z Realem?

Real Madryt

Królewscy w miniony weekend byli przez moment w piekle, ale ostatecznie dali radę przenieść się do nieba. Po zaledwie 14 minutach ligowego starcia ze słabiutkim Rayo Vallecano przegrywali 0:2, lecz po końcowym gwizdku sędziego i tak dopisali sobie komplet punktów, unikając tym samym blamażu (3:2). W ramach szaleńczej pogoni dwa gole dla Realu zdobył Gareth Bale, a jedno trafienie dorzucił Lucas Vazquez. W konsekwencji piłkarze Zinedine'a Zidane'a wciąż liczą się w grze o mistrzostwo Hiszpanii. Choć na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Primera Division zajmują dopiero trzecie miejsce w tabeli, to jednak do pierwszej FC Barcelony i drugiego Atletico Madryt tracą zaledwie jeden punkt.

Real z ostatnich 12 spotkań zwyciężył 11 - wyjątkiem był tylko pierwszy pojedynek w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z VfL Wolfsburg. Królewscy w rewanżu zdeklasowali jednak wicemistrzów Niemiec, pokonując ich 3:0 po hat-tricku Cristiano Ronaldo. Drużyna ze stolicy Hiszpanii ma jednak olbrzymi problem, bowiem rewelacyjny Portugalczyk w ostatnich dniach - czyli w najgorszym momencie sezonu - doznał kontuzji prawego uda. Co prawda nie naderwał mięśnia, jednak jego występ na Etihad Stadium i tak stoi pod znakiem zapytania. W sobotnim starciu z Rayo Vallecano Ronaldo nie było w składzie. Do Anglii co prawda poleciał, jednak czy zdąży się wykurować na czas?

Podsumowanie

Po raz ostatni Królewscy rywalizowali z Manchesterem City w sezonie 2012/2013. Oba kluby trafiły wtedy do grupy śmierci z Borussią Dortmund i Ajaksem Amsterdam. Real zdołał awansować do kolejnej rundy, lecz Citizens z sześciu spotkań nie wygrali ani jednego i zajęli ostatnie miejsce w grupie. W Madrycie Real pokonał City 3:2, a w Anglii padł remis 1:1. A jakiego wyniku na Etihad Stadium spodziewać możemy się w tym tygodniu?

Manchester City

W, D, W, W, W

bramki 11-2, +9

Real Madryt

W, W, W, W, W

bramki 18-3, +15

za Oddsring

Do góry
#6660919 - 25/04/2016 22:47 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Loonatic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 2638
Przeczytałem to podsumowanie i wiem jeszcze mniej, niż wiedziałem przedtem.
sReal bez Krystyny to środek tabeli La Liga. I raczej nie materiał na finał LM. City nie są palcem robieni i na pewno "czują krew" rannego przeciwnika. To moim zdaniem będzie czynnik decydujący.
ManCity @3,0 boks

Do góry
#6661130 - 26/04/2016 15:50 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: Loonatic]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas
OddsRing
Bonus Code:MECZPL

OSTATNIA SZANSA, BY GRAĆ O PEŁNĄ PULĘ!

Typując dzisiaj wyniki półfinałów Ligi Mistrzów na stronie konkursowej OddsRing masz ostatnią szansę walczenia o pełną pulę - 5000 zł w gotówce, bonusy i nagrody dodatkowe! Typy oddane po rozpoczęciu pierwszego meczu nadal będą się liczyć, ale będą grały o połowę głównej nagrody, więc nie przegap okazji.

Jak typować?
1. Wpłać i obróć 20 zł w OddsRing
2. Wytypuj wyniki meczów na stronie konkursowej
3. Wygraj 5000 zł, bonusy i nagrody dodatkowe*
4. Każde kolejne zdeponowane i obrócone 20 zł daje Ci dodatkową szansę na typowanie!

*zgodnie z Warunkami promocji

Do góry
#6679534 - 27/05/2016 09:59 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113292
Skąd: Las Vegas

OddsRing
Bonus Code:MECZPL

Real Madryt – Atletico Madryt

Sobota, 28 maja, godz. 20:45, Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan (Włochy)

Podobnie jak przed dwoma laty, tak i w tym roku czeka nas nie tylko hiszpański, ale i madrycki finał Ligi Mistrzów. Na Stadio Giuseppe Meazza zagrają ze sobą Real Madryt i Atletico Madryt, czyli drużyny, które dobiegający końca sezon zakończyły na drugim i trzecim miejscu w Primera Division. W 2014 r. na Estadio da Luz Królewscy i Rojiblancos dostarczyli nam niesamowitych emocji. Pamiętna bramka wyrównująca dla Realu w doliczonym czasie gry, a następnie rozbicie Atletico przez Królewskich 4:1 w dogrywce, na trwałe zapisały się w historii futbolu. Czy w sobotę w Mediolanie będzie równie ciekawie?

Napisz na naszym profilu na Facebooku, który piłkarz będzie Twoim zdaniem bohaterem meczu pomiędzy Realem a Atletico, uargumentuj swoją wypowiedź, a autora najciekawszej z nich nagrodzimy PS4!

Real Madryt

Zinedine Zidane, obecny trener Królewskich, doskonale wie, jak smakuje zwycięstwo w Champions League. Sięgnął po Puchar Mistrzów jako piłkarz w 2002 r., w erze "Galacticos", czyli czasach, gdy Real trzykrotnie triumfował w Lidze Mistrzów na przestrzeni pięciu lat. Teraz popularny Zizou spróbuje wywalczyć najbardziej prestiżowe w europejskim klubowym futbolu trofeum po raz kolejny, tym razem jako szkoleniowiec. Real jest obecnie najbardziej utytułowanym zespołem w całej historii Pucharu Europy/Ligi Mistrzów (łącznie 10 wygranych), ale w ten weekend będzie mógł ten rekord jeszcze bardziej wyśrubować. Czy mu się to uda?

Droga Królewskich do finału obecnej edycji Champions League rozpoczęła się od pojedynków grupowych z Paris Saint-Germain, Szachtarem Donieck i Malmö FF. Real swoją grupę wygrał przy świetnym bilansie bramkowym 19-3, tracąc punkty tylko raz, w wyniku remisu osiągniętego w stolicy Francji. W 1/8 finału podopieczni Zidane'a rozprawili się 4:0 w dwumeczu z AS Romą, a w ćwierćfinale dzięki hat-trickowi Cristiano Ronaldo w Madrycie wyeliminowali VfL Wolfsburg, choć po drodze nie mieli wesoło (0:2 w Niemczech, 3:0 w rewanżu). W rywalizacji w półfinale z Manchesterem City Królewscy strzelili tylko jednego gola, ale wystarczyło to do uporania się z angielskim zespołem, który drogi do siatki Keilora Navasa nie odnalazł ani razu.

Atletico Madryt

Drugi klub z Madrytu, Atletico, wciąż czeka na swój wielki dzień i tytuł najlepszego zespołu w Europie. W finale rozgrywek o Puchar Europy/Ligi Mistrzów Rojiblancos grali dwukrotnie: w latach 1974 i 2014, w obu przypadkach doznając porażki. W bieżącej dekadzie udało im się natomiast wygrać dwukrotnie Ligę Europejską; dwa razy sięgnęli też po Superpuchar Europy. Diego Simeone i jego zespół w sobotę staną przed szansą postawienia przysłowiowej kropki nad "i" - byłby nią pierwszy w historii klubu triumf w Champions League. Czyżby do trzech razy sztuka?

Antoine Griezmann, Fernando Torres i ich koledzy drogę do finału Ligi Mistrzów mieli w ostatnich dwóch etapach niesamowicie ciężką. W półfinale przyszło im się zmierzyć z triumfatorem z 2013 r., czyli Bayernem Monachium (2:2 w dwumeczu, awans dzięki bramkom wyjazdowym), a wcześniej, w ćwierćfinale, ze zwycięzcą z ubiegłego roku, FC Barceloną (3:2 w dwumeczu). To oznacza, że jeśli Atletico wygra w sobotę z Realem, to będzie mogło się pochwalić pokonaniem w trzech kolejnych rundach trzech ostatnich triumfatorów LM. Warto przy tym podkreślić, że na wcześniejszych etapach rywalizacji, przeciwnicy Rojiblancos byli teoretycznie znacznie słabsi. W 1/8 finału rywalem El Atleti było PSV Eindhoven (0:0 w dwumeczu i awans po karnych), a w fazie grupowej - Benfika Lizbona, Galatasaray Stambuł i FK Astana.

Podsumowanie

W ostatnich latach derby Madrytu zwykle nie były pomyślne dla Realu, niezależnie od tego, czy rozgrywano je w La Lidze, krajowych pucharach, czy europejskich pucharach. W bieżącym sezonie Primera Division na Estadio Santiago Bernabeu gospodarze przegrali 0:1, a w rewanżu zremisowali. W sezonie 2014/2015 z ośmiu pojedynków z Atletico we wszystkich rozgrywkach, Królewscy wygrali tylko jeden. Czy Rojiblancos podtrzymają ten trend i w Mediolanie zatriumfują po raz pierwszy w Lidze Mistrzów?

Real Madryt

W, W, W, W, D

bramki 7-2, +5

Atletico Madryt

W, L, L, W, W

bramki 6-4, +2

Do góry
#6720704 - 18/07/2016 22:46 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Lagia -

Kursy na Legie rosna.. jest to pewnie spowodowane po czesci niepewnym wystepem Moulina (choc wcale sie nie zdziwie jak to taka zaslona dymna grin i wyjdzie w pierwszym skladzie LINK
Zwyczajnie nie uwierze ze jutro Legia w miare pewnie nie wygra tego spotkania.. generalnie ciezko cos powiedziec o formie Legii, bo uwazam ze co chcieli to ugrali na trudnym wyjazdowym terenie, a jutro spokojnie sa w stanie strzelic 2-3 brami, a to napewno wystarczy.
Z JAga 1 polowka OK, zszedl Guilherme ktory robi dobra robote i trochesie nam Legionisci pogubili.. jednak piorytet to LM a sezon dlugi.. wiec mimo wpadki jestem pozytywnie nastawiony
W zasadzie na kazdej pozycji mamy przewage, rywale maja niekorzystny rezultat, wiec to oni musza atakowac i mysle ze Legia skarci ich niejednokrotnie.. taka sytuacja powinna odpowadac Legionistom i obojetnie w jakim skladzie rozpoczna na moj gust 2/3:0 @ 2.30 bet365

Do góry
#6725137 - 27/07/2016 08:01 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Trencin - Legia Warszawa
Typ: Powyżej 1,5 gola w pierwszej połowie
Kurs: 3.0
Piłka nożna, kwalifikacje LM

Zespół gospodarzy nastawiony jest na ultraofensywną grę. Można o tym poczytać choćby na Weszło w kilku artykułach na ich temat albo przytoczyć wyniki meczów towarzyskich, ligowych czy pucharowych. Na 9 rozegranych meczów w tym sezonie aż 7 zakończyło się overami z czego w 6 przypadkach pokryto ov 1.5 już do przerwy. Zarówno Trenczyn jak i Legia nie stanowią monolitu w obronie. Wystarczy przypomnieć mecz Legii w SP czy rewanż z Bośniakami gdzie akurat błysnął Malarz. Dodatkowo nie zagra Hlousek. Spodziewam się radosnego futbolu z dużą ilością bramek.

Do góry
#6725146 - 27/07/2016 09:58 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Pilka nozna Liga Mistrzow
Astana - Celtic
27/07/2016 - 16:00
typ.x
kurs.3,05
Betsson

Analiza.

Eliminacje Ligi Mistrzow i spotkanie pomiedzy ekipami Astana - Celtic.W ostatniej rundzie Astana wyeliminowala doslownie rzutem na tasme litewski Zagiris strzelaja w rewanzu bramke na 2-1 w 92 minucie.W pierwszym spotkaniu zanotowano natomiast bezbramkowy remis.Natomiast Celtic od ladnych paru lat zalicza kompromitujace wpadki...z Legia a ostatnio z amatorami z Gibraltaru gdzie przegrali pierwsze spotkanie wyjazdowe 1-0,by w rewanzu u siebie wygrac 3-0.Dzisiaj znacznie trudniejsza przeprawa i gra w dalekim Kazachstanie...Trener Celticu Brendan Rodgers ktory objal stery w tym roku ma trudne zadanie by wygrac dzisiejsze spotkanie.Na szczescie dla Szkotow jak pokazal ostatni dwumecz,takze Astana nie gra najlepiej.Nie mniej to wlasnie gospodarze dzisiaj beda faworytem tego spotkania,a jesli utytulowany klub ze Szkocji chce grac dalej to dzisiaj musi zadbac o korzystny wynik.W mojej ocenie gosci stac dzisiaj co najwyzej na wywiezienie cennego remisu tak jak byli o krok gracze Zalgirisu tydzien temu.Moj typ na ten mecz to wynik remisowy...

Do góry
#6728679 - 02/08/2016 18:21 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Dundalk vs BATE Borisov

Liczylem ze Dundalk poleci juz w poprzedniej rundzie z islanczykami.. jednak na farcie dzieki wiekszej ilosci bramek na wyjezdzie udalo im sie awansowac.
W pierwszym spotkaniu Bate przewazalo zdecydowanie, wlasciwie nie opuszczajac polowki Irlandczykow.. co im trzeba oddac bronili sie dobrze/szczesliwie : )
1-0 w pierwszym spotkaniu.. wynik szczesliwy, ale dajacy nadzieje. - wielkich szans iralndczykom nie daje.. musza wygrac.. a jakos tego nie widze.
Na moj gust.. niemrawa/asekuracyjna 1 polowka.. smierdzi 0-0
Dundalk nie rzuci sie na rywala.. zwyczajnie sa za slabi.. a marzac o awansie bramki starcic nie wolno,
Bialorusinom powina pasowac gra z kontry.. jedna bramka praktycznie pieczentuje awans - im jednak takze przede wszystkim powinno zalezec aby bramki nie stracic
Takze typ zyczeniowy: 1 poloka spokojna w drugiej powinno sie otworzyc i cos dla Bate wpadnie - tak to widze.
Fajny kurs na 1 bramke BATE dopiero w drugiej polowce 3.00 @ betsson - z opcja pokombinowania na live : )

1:1 0:1 0:2 - tak to dzis widze grin
Powodzenia

Do góry
#6728701 - 02/08/2016 19:20 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Pilka nozan
Liga Mistrzow
Crvena Zvezda - PFC Ludogorets
02/08/2016 - 20:30
typ.obie strzela gola
kurs.1,57
Betsson

Analiza.

Rewanzowe spotkanie pomiedzy ekipami Crvena Zvezda - PFC Ludogorets zapowiada sie nam rownie ciekawie jak pierwszy mecz gdzie zanotowalismy wynik 2-2.Bulgarzy ktorzy niedawno grali w lidze mistrzow maja dzisiaj trudne zadanie bo musza wygrac wyjazdowe spotkanie badz minimum zremisowac 2-2-wtedy mamy dogrywke lub wiekszy remis bramkowy dajacy awans...Tak wiec idac tym tropem stawiam,ze dzisiaj strzela gola-bo musza...a gospodarze sa na tyle mocni,ze sa wstanie odpowiedziec.Zreszta dzisiaj na goracym serbskim terenie zapowiada nam sie podobny mecz co w Bulgarii i smiem twierdzic,ze zobaczymy tutaj kilka bramek i minimum po jednej z kazdej strony...

Do góry
#6728812 - 02/08/2016 21:31 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Legia Warszawa - Trencin
Typ: Powyżej 1,5 gola w pierwszej połowie
Kurs: 2.9
Piłka nożna, kwalifikacje LM

W zasadzie mógłbym skopiować swoją analizę z zeszłego tygodnia. Pomimo, że typ wtedy nie wszedł kto widział ten mecz wie, że sytuacji było mnóstwo. Przez tydzień zmieniło się tyle, że w lidze oba zespoły zaliczyły po overku, a Trencin musi wyjść na Legię jeszcze bardzie ofensywnie nastawiony jeżeli myśli o awansie. To może być woda na młyn dla Legii bo w defensywie słowacy prezentują się raczej mizernie. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić żeby drugi raz z rzędu w meczu tych zespołów padło znowu tak mało bramek. Zespół gości zdecydowanie lepszy w ataku niż w obronie i mam nadzieję, że tym razem to potwierdzi.

Do góry
#6740159 - 16/08/2016 16:00 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Ajax - Rostov
Typ: Pierwsza bramka gości w pierwszej połowie
Kurs: 3.1
Piłka nożna kwalifikacje LM

Ajax nie rozpieszcza swoich fanów ostatnio. Najpierw zaprzepaszczone mistrzostwo w ostatnim meczu ubiegłego sezonu z outsajderem, a w tym sezonie wywalczony ledwo, ledwo awans z PAOKiem w kwalifikcjach LM oraz strata punktów w meczu ligowym ze słabiutką Rodą u siebie. Widać, że zeszłoroczna porażka w kwalifikacjach do LM z Rapidem niewiele ich nauczyła. W każdym meczu tego sezonu tracili gola w pierwszej połowie. Goście wyeliminowali w poprzedniej rundzie Anderlecht, mają kilku ciekawych zawodników w składzie żeby wymienić choćby: Azmouna (9 goli w lidze w zeszłym sezonie), reprezentanta Ekwadoru Noboe czy drugiego strzelca zespołu w poprzednim sezonie Dmitriego Poloza, który obecnie ma już 3 trafienia. Liczę na podtrzymanie fatalnej passy Ajaxu w pierwszych połowach.

Do góry
#6740637 - 17/08/2016 10:59 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Zumbach Offline
enthusiast

Meldunek: 18/03/2016
Postów: 250
Dundalk - Legia
Typ: 2
Kurs: 2,11
Piłka nożna kwalifikacje LM
analiza:
Legia przed ogromną szansą na awans do LM wylosowała najsłabszego z możliwych przeciwników z kim jak z kim ale z mistrzem z Irlandii Legia musi wygrać.Jeżeli Legia do tego meczu podejdzie jak do Trencina to może sie okazać że będzie problem, nic dwa razy się nie zdarza.Wiadomo legioniści są w przeciętnej formie a przegrana z Górniekiem Łęczna jeśli nie jest zasłona dymną przed Dundalk, świadczy o bardzo słabej formie. Niemniej jednak ten mecz jest najważniejszym meczem od kilkunastu lat. Przed legia w chwili awansu otwierają się drzwi do dość sporej kasy nawet jeśli w grupie będzie dostawać baty. Przeciwnik pewnie tez tak myśli ale Irlandczycy to prowincja piłkarska, legia ma nad nimi przewagę doświadczenia oraz całego supportu. legia w formie nie jest ale mysle ze sie mega zmobilizuje i pokona wewnętrzne słabości bo tak na prawdę nie graja przecież z jaką Romą, Porto czy Man. City a jedynie z przeciętnym zespołem mało lub wcale nie znanym na arenie europejskiej. Dundalk w poprzednich rundach tylko w meczu z BATE u siebie wygranym 3-0 pokazało na co ich stać. Pozostałe mecze to albo porażka albo remisy. Dziś mysle ze nie tylko kibice legii beda kibicowac jej w tym pojedynku ale rownież kibice którzy rozumieja ze punkty zdobyte przez legie dzieki awansowi moga w przyszłosci przydać sie przy rozstawianiu poslich druzyn w kwalifikacjach LM i LE.

Do góry
#6744900 - 23/08/2016 09:50 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Zumbach Offline
enthusiast

Meldunek: 18/03/2016
Postów: 250
Legia - Dundalk
Typ: 1
Kurs: 1,44
Piłka nożna kwalifikacje LM
analiza:
Legia w tragicznej formie ale dziś raczej na 100% przypieczętuje swój awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie wyobrażam sobie by było inaczej. Dundalk to jednak słaba drużyna a przewaga bramkowa wypracowana w Dublinie pozwala zagrać Legii na ogromnym luzie. Niemniej jednak piłkarze Legii mają coś do udowodnienia swoim kibicom, których ostatnio nie rozpieszczają. W lidze same słabe mecze, ostatnio dwie porażki z teoretycznie dużo slabszymi zespołami bo Arak i Górnik Łęczna za takie uchodzą, wcześniej dwa remisy ze Śląskiem i Piastem i jedna ledwo wywalczona wygrana z Płockiem. Myślę jednak ze legia nawet w tak kompromitującej formie jest w stanie dziś wygrać, może nawet wysoko. Tak też myśli zapewne 99% osób interesujących się piłką.

Do góry
#6745050 - 23/08/2016 14:45 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
AS Roma - FC Porto
Typ: 1
Kurs: 2.01
Buk: Betsson

W pierwszym spotkaniu choć Roma zdecydowanie przeważała, to zdołała z Portugalii wywieźć jedynie remis. Tym samym Rzymianie są bliżej Ligi Mistrzów, to zaliczka jest znikoma. Nie może więc dziwić, że szkoleniowiec miejscowych zapowiada grę o zwycięstwo, do którego powinna poprowadzić przede wszystkim doskonała druga linia z Nainngolanem, De Rossim, Salahem i Strootmanem. Goście choć to uznana marka w europejskim futbolu, to ostatnimi czasy są systematyczni osłabiani wyprzedażą najlepszych zawdoników do bardziej zamożnych klubów. Na atmosferę w klubie na pewno najlepiej nie wpływają spekulacje transferowe, które są udziałem Bruno Martinsa Indiego, Aboubakara i Brahimiego. W mojej ocenie Roma powinna dzisiaj przypieczętowac dzisiaj awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Włosi są w dobrej formie, co potwierdzili w Serie A rozbijając 4:0 Udinese.

Do góry
#6745062 - 23/08/2016 15:35 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
deltaforce Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/05/2014
Postów: 3748
Skąd: Lublin
Typu nie neguje ale jak to przeważała AS Roma ?
Chyba Ci się pomyliło bo patrząc na statystyki jasno wynika że w pierwszym meczu sporą przewagę miało FC Porto http://www.flashscore.pl/mecz/AqZXjfcp/#statystyki-mecz

Do góry
#6745111 - 23/08/2016 18:01 Re: Liga Mistrzów 2015/2016 [Re: rafal08]
Rivaldinho Offline
+

Meldunek: 29/04/2004
Postów: 19495
Skąd: 比得哥ߠ...
Ja dzs widze spore szanse na 2 remisy: Roma vs Porto oraz Monaco - Villarreal z tym ze tutaj w koncowce przy np 1:1 cos moze wpasc w jedna badz druga strone - ogolnie mocno wyrownane pary.
Roma mimo czerwonej kartki w pierwszym spotkaniu przywiozla dobry wynik do Rzymu.
Nie bedzie jednak latwo.. na moj gust Porto cos strzeli i mocno smierdzi mi 1:1 a jezeli tak bedzie kolo 60-70 minuty meczu to jednak dogrywka : )

druga dogryweczke widze w czechach gdzie Plzen powinnen dominowac i tutaj tez albo skonczy sie 2:0 albo goscie wyrownaja i bedzie 1:1 tak to widze grin

Typy:
Roma vs Porto (remis) @ 3.71 + 1:1 @ 7.00
Monaco - Villarreal (2-3 bramki) @ 2.05
Plzen - Ludogorets 2:0 @ 10.00 + 1:1 @ 7.00

pomiksuje, moze cos z tego wyjdzie - ako zacne grin powodzenia

Do góry
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >

Moderator:  Akhu, Biszop 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (Irek, VVega, Sensei, 11kera11, Akhu, alfa), 1579 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50944 Tematów
5790401 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47